Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

damianrally · Wysłany: 02-04-2008, 22:33 **wymiana silnika**

witam dzisiaj wymieniłem w swoim colcie silnik 1,3 12v wszystko niby ładnie poszło ale alternator niechciał mi ładowac akumulatora ,wiec zamieniłem na inny sprawny ale problem nieznikł ,zaczołem kopac przy kablach co idą pod alternator i tak od siebie zaczoło wszystko działac lecz nadal niepali sie kątrolka na desce od aku ,w związku z tym mam pytanie czy można gdzieś z boku puscic kable od alternatora do akumulatora ,bedzie to działac ????

pyt 2 wymieniłem tez łozysko oporowe które mi szumiała ,na łozysko używane z colta w którym nic nie szumiało lecz szum ze skrzyni nie znikł ;( czy moze byc tego inna przyczyna ,szum tylko znika po wcisnieciu sprzegła ;(

Krzyzak · Wysłany: 02-04-2008, 22:55

to nie lozysko oporowe, lecz przednie lozysko walka sprzeglowego w skrzynce - standardowa wada Coltow C5x

a co do ladowania - jestes pewien, ze nie skonczyly sie szczotki? - bo wtedy nie bedzie sie swiecic kontrolka ladowania wcale - ani przed ani po odpaleniu

ew. gdy skrecajac srube rozwalisz taka blaszke, ktora laczy szczotkotrzymacz z regulatorem (wewnatrz), to znow kontrolka nigdy nie zgasnie

ale mysle, zebys sprawdzil bezpieczniki i poprawnosc polaczen

damianrally · Wysłany: 02-04-2008, 23:23

alternator jest napewno sprawny bezpiecznik tez ,jakby cos z kablem było nie tak ,już myślałem żeby poprowadzić jakis osobny przewód do akumulatora ale nie wiem czy to sie sprawdzi ,a jak wymienić te łożysko od wałka

[ Dodano: 02-04-2008, 23:31 ]
dodam ze wszystko to sie zaczeło dzis jak silnik zmieniłem ,dodam ze troche było kombinowane przy cewce ,moze to miec jakies powiązanie

Krzyzak · Wysłany: 02-04-2008, 23:33

damianrally · Wysłany: 02-04-2008, 23:44

uu to troche jest roboty dziek krzyzak ,jutro zobacze jak to wyglada , a czy ktos mógłby mi powiedzieć czy mozna poprowadzic ten kabel z alternatora do akumulatora

josie · Wysłany: 03-04-2008, 00:27

Masy do silnika może nie przykręciłeś?
Jest przy skrzyni, jeszcze powinna być przy kolektorze wydechowym chyba i ssącym.
Poprowadzenie nowej wiązki nie spowoduje że kontrolka zacznie znowu działać.
Sprawdź jeszcze raz czystość wszystkich podłączeń pod alternator, papierek ścierny, wazelina techniczna lub smar miedziany.
Sygnał do kontrolki na desce idzie z plastikowej kostki wpinanej w alternator.
Chociaż - do pierwszego zdania - jak silnik odpala to masa na skrzynię musi być OK.

damianrally · Wysłany: 03-04-2008, 00:36

masa przy skrzyni jest ,teraz alternator mi ładuje lecz kontrolka sie nie swieci ,boje sie ze moze to w kazdej chwili przestac dzałac ,juro sprawdze i przeczyszcze wszystkie łączenia , a w najgorszym wypadku poprowadze drugi kapel z alternatora do akumulatora

gregorbu · Wysłany: 03-04-2008, 07:55

Skoro masz ładowanie, to może po prostu żarówka w zegarach się przepaliła?

damianrally · Wysłany: 03-04-2008, 11:46

to raczej nie to ,przed wymiana silnika wszystko było ok wszystko swieciło , po wymianie straciłem ładowanie wiec wymieniłem alternator ,ale ładowanie nie pojawiło sie ,po 30 min kopaniny w kablach przy alternatorze ładowanie pojawiło sie lecz kontrolka sie nie swieci ,mysle ze to jakis przewód jest naderwany i raz łączy a raz nie ???? nie wiem na razie auto jezdzi jak wrócę z pracy będe kopał dalej

[ Dodano: 04-04-2008, 16:54 ]
nie wiecie moze ile można przejechać coltem bez ładowaia i na swiatłach

rami1000 · Wysłany: 09-04-2008, 08:28

sprawdź czy w tej kostce z 2 kablami która dochodzi do alternatora oba przewodzą, jeden z niech jest właśnie od tego i kontrolka może nie świecić.