nauka obrotów w cari przed i po lifcie |
Autor |
Wiadomość |
Hagi
Forumowicz
Auto: carisma gdi 99 po lifcie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 57 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 11-06-2009, 11:24 nauka obrotów w cari przed i po lifcie
|
|
|
Czy przedstawione na forum sposoby nauki obrotów po np.czyszczeniu przepustnicy dotyczą obu modeli cari jak w temacie.Mechanik mnie poinformował,że w cari z przepustnicą sterowaną przez ecu niezbędne jest ustawienie wolnych obrotów w serwisie na kompie.Co o tym myślicie. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 11-06-2009, 11:27
|
|
|
NIgdy nie słyszałem o podziale na przd lub po lifcie. Dlatego podejrzewam że tak samo jest wszystko. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
Hagi
Forumowicz
Auto: carisma gdi 99 po lifcie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 57 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 11-06-2009, 13:30
|
|
|
Z tego powodu,że cały czas mam problem z obrotami na biegu jałowym(zbyt wysokie,falują)pozwoliłem sobie rozebrac przepustnicę a dokładniej odkręciłem kopułkę pod którą znajduje się elektomagnes.Wszystko wygląda ok ,magnes jest przytwierdzony do trzpienia czymś w rodzaju kleju lub żywicy.Mam pytanie dotyczące zachowania się uchylnej blaszki.Jeśli przepustnica nie ma zasilania blaszka jest domknięta ale nie dokońca niewielki prześwit(pewnie tak musi byc).Natomiast po przekręceniu kluczyka gdy dostanie napięcie domyka się do końca lecz jest niestabilna drży lub wibruje jak kto woli.Czy taki objaw jest normalny,czy nie powinna w tym momencie domknąc się całkowicie bez objawów telepania i dopiero w momencie zapłonu uchylic się. |
|
|
|
 |
vidus19790805
Mitsumaniak

Auto: carisma 1.8 gdi elegance 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 174 Skąd: Mielec / Tarnobrzeg
|
Wysłany: 14-06-2009, 06:56
|
|
|
co do tego uchylenia po uruchomieniu zapłony to nie wiem jak z tym jest ale kiedy ja wyczyscilem przepustnice to było juz tylko lepiej nie musialem uczyc mojej cariii obrotow zlapala je pieknie na jakies 700 obr/min i tak jest caly czas i spalanie na trasie spadło do 5.8L nie wiem czy to od czyszczenia czy nie ale mnie to ciszy ...pozdrawiam |
|
|
|
 |
FRYC6KF
Forumowicz
Auto: Carisma 1,8Gdi 125km, 2000rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 35 Skąd: Gawłuszowice
|
Wysłany: 14-06-2009, 08:02
|
|
|
Witam mam podobny problem co Hagi... mam misia po lifcie z przepustnica elektromagnetyczną i jest taka sama sytuacja że przepustnica się nie domyka... u mnie obroty po zapaleniu są jakieś 1500 dopiero jak się mocno żagrzeje czyli kilka naście kilomertrów muszę przejechać żeby spadły ale i tak często mi na wolnych obrotach skakają na wyższe niż powinny.... ma ktoś na to jakieś lekarstwo??????? |
|
|
|
 |
lukszal
Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 GDi 99r po lifting
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 14-06-2009, 13:02
|
|
|
Panowie... mam tez carisme z ta przepustnica i powiem Wam szczerze ze moj koszmar zwiazany z tym delikatnym elementem trwa juz ladnych pare miesiecy i do tej pory tak na prawde nie wiem co jest tego przyczyna. Jezeli chodzi o objawy to aktualnie wciaz falujace obroty, na dochamowaniach, podczas wciskania sprzegla... Bylem juz u kilku specjalistow ktorzy stwierdzili ze przepustnica do wymiany. Oddalem ja wiec do regeneracji i po niej tez nic sie nie zmienilo.
U mnie po odlaczeniu przepustnicy blaszka jest dosyc mocno otwarta, po podlaczeniu zasilania nie zamyka sie calkowicie, tylko zmiejsza swoje otwarcie no i staje sie "twardsza".
Bedac ze swoim autem w salonie panowie rzekomo "programowali" mi przepystnice, ale tak na prawde nie wiem na czym to polega i nie jestem do konca przekonany o koniecznosci tego zabiegu
Z tego co wiem, co wyczytalem w innych postach carisma po lifcie nie wymaga juz tej calej procedury nauki obrotow. Ja "uczyłem" pare raze swoja Cari obrotow i nie zauwazyłem zadnej roznicy od tego gdy jej "nie uczylem " |
|
|
|
 |
FRYC6KF
Forumowicz
Auto: Carisma 1,8Gdi 125km, 2000rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 35 Skąd: Gawłuszowice
|
Wysłany: 15-06-2009, 12:20
|
|
|
Lukszal objawy widzę że masz identyczne takie jak ja mam tylko co z tym teraz zrobić?? może by spróbować kupić używaną przepustnicę z jakieś cari z angli na części i spróbować tylko ile taki zabieg by kosztował trzeba by się zorientować.... mi tak może obroty nie falują strasznie ale to zwiekszanie obrotów jak sie mu umyśli to mnie wkurza.... i długo trzeba czekać aż się ustatkują na poziomie 600-800 to mnie strasznei denerwuje.... |
|
|
|
 |
lukszal
Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 GDi 99r po lifting
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 15-06-2009, 12:29
|
|
|
No zdecydowanie zmniejsza to komfort jazdy. Szczerze mowiac to juz sam nie wiem co z tym zrobic. U mnie, w Lublinie, w zasadzie wyczerpalem mozliwosci. Jest tu chyba tylko dwa osrodki ktore maja mozliwosc podpiecia sie do mojej Cari. Oba wskazuja na wymiane przepustnicy.... aa i tak zeby bylo weselej.. w ASO powiedzieli mi ze mogą to zrobić za .... 6 tys zl !
Ja szczerze mowiac najchetniej podmienilbym na moment jakas dobra przepustnice zeby byc pewien ze to na pewno o to chodzi, mimo tego ze wszystkie diagnozy ewidentnie wskazuja na ten element.
Koledzy z forum tez juz maja chyba dosyc tematu przepustnicy, w sumie nie ma sie co dziwic, pojawia sie on w co drugim watku Opisywalem swoj problem kilkakrotnie i niestety zazwyczaj cisza. |
|
|
|
 |
FRYC6KF
Forumowicz
Auto: Carisma 1,8Gdi 125km, 2000rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 35 Skąd: Gawłuszowice
|
Wysłany: 15-06-2009, 12:55
|
|
|
Do aso to nie ma się co wybierać trzeba by znaleś handlarza częściami do miśków i z nim pogadać jak z człowiekiem żeby dał u siębie na podwórku wymienić przepustnicę i sprawdzić ją na miejscu tu nie ma dużo roboty ja swoją zdemontowałem w jakąś godzinę z założeniem jej spowrotem... może ja spróbuje pogadać z takim gościem z rzeszowa na ten temat on sprowadza auta z zagranicy to może by dał zrobić taka operację u siebie... |
|
|
|
 |
lukszal
Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 GDi 99r po lifting
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 15-06-2009, 12:59
|
|
|
Ze tak powiem ja swoj "ogrodek" przebadalem. Nikt nie chce sie tutaj zgodzic na taka wymiane, a co najgorsze malo jest tych przepustnic do naszego modelu. Nawet na allegro z tego co ostatnio sprawdzalem to byla tylko jedna czy dwie. Wiem ze wieje tu mocno pesymizmem ale tak juz juz wspomnialem na poczatku tematu, ja juz borykam sie z tym problemem ponad 3 miesiace i tak na prawde stoje w miejscu. |
|
|
|
 |
FRYC6KF
Forumowicz
Auto: Carisma 1,8Gdi 125km, 2000rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 35 Skąd: Gawłuszowice
|
Wysłany: 15-06-2009, 13:11
|
|
|
na alegro tego nie znajdziemy to trzeba szukać w kompletnych silnikach bo to wystepuje razem z silnikiem jako podstawowy osprzet... jak sie czegoś dowiem to napiszę na forum... problem w tym że za tydzień jadę Miskiem do niemiec może zdąże do tego czasu rozwiązać tę zagwozdkę... |
|
|
|
 |
lukszal
Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 GDi 99r po lifting
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 15-06-2009, 14:05
|
|
|
Ja mam poodobna sytuacje, w prawdzie nie za tydzien ale pod koniec miesiaca wybieram sie do Skandynawii.
A czy miales juz problemy z zapalajaca sie pomaranczowa kontrolka silnika (nie wiem jak to sie fachowo nazywa)? Przed regeneracja przepustnicy jazda na takich falujacych obrotach powodowala u mnie zapalanie sie wlasnie tej kontrolki co skutlowalo przejsciem auta w tryb awaryjny, czyli max 2500 obrotow i predkosc ok 60 km/h - jednyn slowem - nie da sie tak jezdzic Tak kontrolka informuje o pojawieniu sie bledu nr "92 ETV MTR FB" - przepustnica a kontretniej, podobno, jej mechanizm powracania do wolnych obrotow.
Po regeneracji problem kontrolki zniknal ale obroty faluja nadal.. moze tez do czasu. |
|
|
|
 |
Manysh [Usunięty]
|
Wysłany: 15-06-2009, 14:27
|
|
|
lukszal napisał/a: | skutlowalo przejsciem auta w tryb awaryjny, czyli max 2500 obrotow i predkosc ok 60 km/h - jednyn slowem - nie da sie tak jezdzic Tak kontrolka informuje o pojawieniu sie bledu nr "92 ETV MTR FB" - przepustnica a kontretniej, podobno, jej mechanizm powracania do wolnych obrotow.
Po regeneracji problem kontrolki zniknal ale obroty faluja nadal.. moze tez do czasu. | ta kontrolka nazywa sie Check engine i informuje o wielu błedach.
Problemy z przepustnica i odciecie zapłonu przy 3000 obr, to brak komunikacji z silnikiem krokowym lub czujniekiem połozenia przepustnicy ( Workshop manual Supplement_D strona 13 ) proponuje wyciagnac krokowy wraz z bypasami ( całosc przykrecona na 4 sruby do przepustnicy ) wyczyscic ,oraz przyjrzec sie, w jakiej kondycji jest trzpien krokowca, który ma do domykac i otwierac dopływ powietrza. Wieksze luzy lub wytarcia ,moga powodowac blokowanie sie krokowca ,a co za tym idzie przepalenie elektrocewki, oraz cuda z obrotami ,problemy z odpaleniem lub tez gasniecie silnika przy dojazdach na skrzyzowaniu itp |
|
|
|
 |
lukszal
Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 GDi 99r po lifting
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 15-06-2009, 14:30
|
|
|
Manysh
W naszym modelu przepustnica nie ma krokowca, jest ona sterowana magnetycznie. Nie ma tez tam bypassow tak jak w poprzedniej wersji Carismy. |
|
|
|
 |
Manysh [Usunięty]
|
Wysłany: 15-06-2009, 14:38
|
|
|
lukszal napisał/a: | Manysh
W naszym modelu przepustnica nie ma krokowca, jest ona sterowana magnetycznie. Nie ma tez tam bypassow tak jak w poprzedniej wersji Carismy. |
sama przepustnica jest sterowana elektronicznie tzn połaczenie miedzy pedałem przyspieszenia a przepustnica, w starszych carismach jest to sterowane linka
w workshop manualu znajdziesz dokładny opis |
Ostatnio zmieniony przez Manysh 15-06-2009, 14:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
|