Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Maciek25]

Mam problem z odpaleniem samochodu na zimnym silniku.Kiedy odpali za 2 albo 3 razem chodzi nierówno przez pare sekund, później kiedy ruszam zaczyna rzucać na niskich obrotach, muli i nagle wyrywa do przodu.Kiedy silnik się rozgrzeje wszystko jest ok i jeździ dobrze.Co może być skopane?

Mam problem z odpaleniem samochodu na zimnym silniku.Kiedy odpali za 2 albo 3 razem chodzi nierówno przez pare sekund, później kiedy ruszam zaczyna rzucać na niskich obrotach, muli i nagle wyrywa do przodu.Kiedy silnik się rozgrzeje wszystko jest ok i jeździ dobrze.Co może być skopane?

[Bastek]

Kable i świece.

Kable i świece.

[Maciek25]

Świece były sprawdzane i są ok.Samochód był podłączony do diagnoskopu, 1 i 3 cylinder chodzi równo a między 2 i 4 są róznice. Sam obstawiałem kable ale każdy mechanik doszukuje się czegoś innego.Dzieki za podpowiedź, wymienie kable i zobaczymy

Świece były sprawdzane i są ok.Samochód był podłączony do diagnoskopu, 1 i 3 cylinder chodzi równo a między 2 i 4 są róznice. Sam obstawiałem kable ale każdy mechanik doszukuje się czegoś innego.Dzieki za podpowiedź, wymienie kable i zobaczymy

[dzakub]

Nie chce cie martwic kolego ale i ja mialem a w zasadzie mam dalej taki sam problem, i wymienilem swiece i kable co wcale nie bylo tanie i nadal tak samo.
Konkretnie to u mnie to jest tak: wsiadam do auta, przekrecam kluczyk i czekam az zgasnie lampka od (nie jestem pewien od czego) pompki jakies ? No ale problem w tym ze po jakies 1 - 2 sek lampka gasnie a jak nie slysze w tym czasie zeby sie cos pompowalo !? No i oczywiscie nie odpala mi za pierwszym razem, sprawa wyglada calkiem inaczej juz za drogim razem, jak puszcze kluczyk po pierwszej probie odpalenia to odrazu slysze jak ta "pompka" pompuje sobie to co ma pompowac i za drogim razem odpala jak tylko dotkne kluczykiem zaplonu ! Sam tez do konca nie wiem w czym tkwi proble wiect tak jakby sie dolaczam z zapytanie czy jakies tegie glowy nie wymyslily juz jakiegos rozwiazania albo mialy taki problem i juz go rozwiazaly? Bo w moim przypadku wymiana swiec i kabli( wszystko orginaly ) nic nie pomoglo. Przepustnica czyszczona, obroty faluja, carisma GDI 98'.
Rowniez prosze o porady !

Nie chce cie martwic kolego ale i ja mialem a w zasadzie mam dalej taki sam problem, i wymienilem swiece i kable co wcale nie bylo tanie i nadal tak samo.
Konkretnie to u mnie to jest tak: wsiadam do auta, przekrecam kluczyk i czekam az zgasnie lampka od (nie jestem pewien od czego) pompki jakies ? No ale problem w tym ze po jakies 1 - 2 sek lampka gasnie a jak nie slysze w tym czasie zeby sie cos pompowalo !? No i oczywiscie nie odpala mi za pierwszym razem, sprawa wyglada calkiem inaczej juz za drogim razem, jak puszcze kluczyk po pierwszej probie odpalenia to odrazu slysze jak ta "pompka" pompuje sobie to co ma pompowac i za drogim razem odpala jak tylko dotkne kluczykiem zaplonu ! Sam tez do konca nie wiem w czym tkwi proble wiect tak jakby sie dolaczam z zapytanie czy jakies tegie glowy nie wymyslily juz jakiegos rozwiazania albo mialy taki problem i juz go rozwiazaly? Bo w moim przypadku wymiana swiec i kabli( wszystko orginaly ) nic nie pomoglo. Przepustnica czyszczona, obroty faluja, carisma GDI 98'.
Rowniez prosze o porady !

[turek61]

[Maciek25]

Moja Cari była podłączona dwa razy do komputera i nie wykryto błędów, wiec teoretycznie wszystko się zgadza, a problem z odpalaniem jest dalej.Mam nadzieje że to kwestia kabli. Napisze jak wymienie.

Moja Cari była podłączona dwa razy do komputera i nie wykryto błędów, wiec teoretycznie wszystko się zgadza, a problem z odpalaniem jest dalej.Mam nadzieje że to kwestia kabli. Napisze jak wymienie.

[dzakub]

turek61 ales mnie pojechal ! Kurde sprawdze dzisiaj w instrukcji jak sie fachowo nazywa ta kontrolka ale to nie jest od Check Engine az taki tepy to nie jestem, a z ta pompka to napisalem to po przekreceniu kluczyka na ostatnia pozycje zaswiecaja sie lampki, a mnie chodzi tylko o jedna ( pomaranczowa) i ona jest chyba w kazdym aucie bo w lanosie u moich rodzicow tez jest, i slychac jakpracuje jakis silniczek ( pewnie od pompki) on musi przygotowywac mieszanke na start, nie wiem wytwaza cisnienie we wtryskiwaczach? w karzdym badz razie cos robi ze auto zapala od pierwszego, w moim prypadku za pierwszym razem nic nie slychac przekrecam kluczyk i rozrusznik proboje odpalic i nic, pozniej puszczam kluczyk i odrazu slychac jak wlacza sie ten silniczek (pompka) i za drogim razem pali bez problemu. Zeby nie bylo niescislosci to ja sprawdze dzisiaj ta kontrolke i napisze co to jest. Napisalem wczoraj w nocy co nieco od siebie bo temat problemu bardzo ale to bardzo pasuje do mojego, ale przyznam sie nie sprawdzilem dokladnie nazw i ubralem to w swoje slowa jak tylko moglem najlepiej.
Do kolegi Macika25 prosze o relacje co sie poprawilo albo i nie poprawilo po wymianie swiec i kabli.

Sprawdzilem w instrukcji i jest to Check Engine
No dobra ale to sie swieci przez jakas sekunde i gasnie, i z tego co wiemsilnik jest gotowy do staru. Ale nie tego silniczka (pompki) nie slychac za pierwszym razem, dopiero za drugim. Posze nie robic sobie z mnie jaj bo mnie szlak trafi przed tym komputerem jak tak dalej pojdzie !

turek61 ales mnie pojechal ! Kurde sprawdze dzisiaj w instrukcji jak sie fachowo nazywa ta kontrolka ale to nie jest od Check Engine az taki tepy to nie jestem, a z ta pompka to napisalem to po przekreceniu kluczyka na ostatnia pozycje zaswiecaja sie lampki, a mnie chodzi tylko o jedna ( pomaranczowa) i ona jest chyba w kazdym aucie bo w lanosie u moich rodzicow tez jest, i slychac jakpracuje jakis silniczek ( pewnie od pompki) on musi przygotowywac mieszanke na start, nie wiem wytwaza cisnienie we wtryskiwaczach? w karzdym badz razie cos robi ze auto zapala od pierwszego, w moim prypadku za pierwszym razem nic nie slychac przekrecam kluczyk i rozrusznik proboje odpalic i nic, pozniej puszczam kluczyk i odrazu slychac jak wlacza sie ten silniczek (pompka) i za drogim razem pali bez problemu. Zeby nie bylo niescislosci to ja sprawdze dzisiaj ta kontrolke i napisze co to jest. Napisalem wczoraj w nocy co nieco od siebie bo temat problemu bardzo ale to bardzo pasuje do mojego, ale przyznam sie nie sprawdzilem dokladnie nazw i ubralem to w swoje slowa jak tylko moglem najlepiej.
Do kolegi Macika25 prosze o relacje co sie poprawilo albo i nie poprawilo po wymianie swiec i kabli.

Sprawdzilem w instrukcji i jest to Check Engine
No dobra ale to sie swieci przez jakas sekunde i gasnie, i z tego co wiemsilnik jest gotowy do staru. Ale nie tego silniczka (pompki) nie slychac za pierwszym razem, dopiero za drugim. Posze nie robic sobie z mnie jaj bo mnie szlak trafi przed tym komputerem jak tak dalej pojdzie !

[mlun]

Może chodzi ci o takie stukanie jakby z pod maski?

[dzakub]

Nie "mlun" w moim przypadku nic nie stuka pod maska, (moze zacznie) ale narazie jest ok i wyglada na to ze musze dowiedziec sie nazwy tego czegos co co slychac przed odpalenie silnika co by sobie forumowicze ze mnie nie drwili !
Jestem otwarty na sugestie !

Nie "mlun" w moim przypadku nic nie stuka pod maska, (moze zacznie) ale narazie jest ok i wyglada na to ze musze dowiedziec sie nazwy tego czegos co co slychac przed odpalenie silnika co by sobie forumowicze ze mnie nie drwili !
Jestem otwarty na sugestie !

[Maciek25]

No i kable wymienione tylko ze nic nie pomoglo świece byly sprawdzane i wyglada ze sa ok.Nie mam pomyslu co to moze byc

No i kable wymienione tylko ze nic nie pomoglo świece byly sprawdzane i wyglada ze sa ok.Nie mam pomyslu co to moze byc

[Matejko]

Maciek25,
filtr paliwa, pompa paliwowa, sprawdzic czy np linka od gazu sie nie przeciera albo nie jest zalamana gdzies i czy otwierajac recznie przepustnice pod maska cos sie zacznie dziac, sprawdzic filtr powietrza,
na ten moment to tyle, stare kable sobie zostaw bo moga byc lepsze od tych kupionych nowych - jakiej sa firmy te noffe??

[dzakub]

Sam borykam sie z takim problemem to nie napisze Ci "a nie mowilem ". Ja zrobilem dokladnie to samo, nowe swiece, kable i filtr paliwa i zero roznicy. Przepustnica byla czyszczona wczesniej. Ja jeszcze mam zamiar wyczyscic albo kupic nowy silniczek krokowy i czujnik temperatury( jeszcze musze doczytac czego ale wyglada na to ze plynu chlodzacego) to napisze jakie to przynioslo rezultaty, no chyba ze kolego Maciek25 bedziesz szybszy odemnie to prosze pisz jakie to przynioslo rezultaty, bo jak to nie wypali to piepsze taki interes i jade do servisu i niech oni sie martwi. Moje autko jest w bardzo dobrym stanie, wszystko chodzi na 5+ ale szlak mnie trafia z tym startem i falujacymi obrotami. Nie wiem jak ty Macku masz ale ja nie slysze pompki za pierwszym razem przed odpaleniem auta, a za drogim razem sie ona odzywa i wtedy auto odpala bez problemu. Proble sie pojawia rowniez jak silnik jest rozgrzany i dlatego mysle ze to moze ten czujnik temperatury.
Ostatnio czytalem na stronie "http://oto.to/schematy/poradnik/techguide_1.html"
jak sie odbywa procedora startu silnika, wlacznie z odczytaniem temperatuty silnika i odpowiednim ustawieniu silniczka krokowego. Tylko nie wiem czy to co chce uslyszec przed odpaleniem silnika to slychac silniczek krokowy? Czy to pompa paliwowa ? Czy jeszcze cos innego? Jakos sam nie moge nic wymyslic a nikt narazie mi nie napisal co to jest. To ja narazie stawiam na silniczek i ten sensor temp bo jak on podaje zla temp to moze przez to nie moge odpalic za pierwszym razem.
Pozatym jak by ktos sie zainteresowal moim przypadkiem to podaje ze wszystko inne jest bez zarzutu, spalanie na 100 jest powalajaco niskie, moj F 126p palil wiecej, nie wiem jak to mozliwe ale z moich juz 5 miesiecznych kalkulacji wychodzi ze spala mi na trasie 5 litrow, tylko sie cieszyc ale to tez jakies dziwne ?!
Pozdrawiam i licze na jakas odpowiedz i niech mi ktos napisze prosze co to jest co slychac przed odpaleniem silnika to jest ewidetnie jakas pompka lub silniczek tylko moze zna ktos fachowa nazwe .

Sam borykam sie z takim problemem to nie napisze Ci "a nie mowilem ". Ja zrobilem dokladnie to samo, nowe swiece, kable i filtr paliwa i zero roznicy. Przepustnica byla czyszczona wczesniej. Ja jeszcze mam zamiar wyczyscic albo kupic nowy silniczek krokowy i czujnik temperatury( jeszcze musze doczytac czego ale wyglada na to ze plynu chlodzacego) to napisze jakie to przynioslo rezultaty, no chyba ze kolego Maciek25 bedziesz szybszy odemnie to prosze pisz jakie to przynioslo rezultaty, bo jak to nie wypali to piepsze taki interes i jade do servisu i niech oni sie martwi. Moje autko jest w bardzo dobrym stanie, wszystko chodzi na 5+ ale szlak mnie trafia z tym startem i falujacymi obrotami. Nie wiem jak ty Macku masz ale ja nie slysze pompki za pierwszym razem przed odpaleniem auta, a za drogim razem sie ona odzywa i wtedy auto odpala bez problemu. Proble sie pojawia rowniez jak silnik jest rozgrzany i dlatego mysle ze to moze ten czujnik temperatury.
Ostatnio czytalem na stronie "http://oto.to/schematy/poradnik/techguide_1.html"
jak sie odbywa procedora startu silnika, wlacznie z odczytaniem temperatuty silnika i odpowiednim ustawieniu silniczka krokowego. Tylko nie wiem czy to co chce uslyszec przed odpaleniem silnika to slychac silniczek krokowy? Czy to pompa paliwowa ? Czy jeszcze cos innego? Jakos sam nie moge nic wymyslic a nikt narazie mi nie napisal co to jest. To ja narazie stawiam na silniczek i ten sensor temp bo jak on podaje zla temp to moze przez to nie moge odpalic za pierwszym razem.
Pozatym jak by ktos sie zainteresowal moim przypadkiem to podaje ze wszystko inne jest bez zarzutu, spalanie na 100 jest powalajaco niskie, moj F 126p palil wiecej, nie wiem jak to mozliwe ale z moich juz 5 miesiecznych kalkulacji wychodzi ze spala mi na trasie 5 litrow, tylko sie cieszyc ale to tez jakies dziwne ?!
Pozdrawiam i licze na jakas odpowiedz i niech mi ktos napisze prosze co to jest co slychac przed odpaleniem silnika to jest ewidetnie jakas pompka lub silniczek tylko moze zna ktos fachowa nazwe .

[Maciek25]

U mnie wyglada to troszke inaczej.Jak jest chlodniej to odpala za drugim razem i obroty przez chwile utrzymuja sie na poziomie 1500 i nie ma probelmu z jazda.Ale kiedy jest cieplej i po odpaleniu obroty utrzymuja sie na pozimoie 800 to po wcisnieciu pedalu gazu, muli do 1500 a pozniej idzie ok.Wtedy po ruszeniu lubi rzucac i mulic na niskich obrotach ale tylko przez chwile.Jak czujnik pokaze ze silnik sie rozgrzewa wtedy jest juz wszytsko ok.Obroty sa rowne i problem jest tylko przez jakies 2 sekundy po odpalelniu.Objawy sa takie jak by silnik dostawal powietrza.Chocicaz nie jest to regula, czasem odpala za pierwszym razem i nie ma z niczym problemu.Nie brakuje mocy i idzie jak dawniej.Spalanie po miescie utzymuje sie na poziomie 7,5 - 8 litra.A co do kabli to musze zoabczyc co to za firma ale raczej nic dobrego dlatego najprawdopodobniej zmienie je na stare

U mnie wyglada to troszke inaczej.Jak jest chlodniej to odpala za drugim razem i obroty przez chwile utrzymuja sie na poziomie 1500 i nie ma probelmu z jazda.Ale kiedy jest cieplej i po odpaleniu obroty utrzymuja sie na pozimoie 800 to po wcisnieciu pedalu gazu, muli do 1500 a pozniej idzie ok.Wtedy po ruszeniu lubi rzucac i mulic na niskich obrotach ale tylko przez chwile.Jak czujnik pokaze ze silnik sie rozgrzewa wtedy jest juz wszytsko ok.Obroty sa rowne i problem jest tylko przez jakies 2 sekundy po odpalelniu.Objawy sa takie jak by silnik dostawal powietrza.Chocicaz nie jest to regula, czasem odpala za pierwszym razem i nie ma z niczym problemu.Nie brakuje mocy i idzie jak dawniej.Spalanie po miescie utzymuje sie na poziomie 7,5 - 8 litra.A co do kabli to musze zoabczyc co to za firma ale raczej nic dobrego dlatego najprawdopodobniej zmienie je na stare

[turek61]

[Maciek25]

Mam pewna teorie co do mojego problemu z odpalaniem.Prosze o jakas opinie na ten temat czy moje podejrzenia sa sluszne.Samochod zachowuje sie jak by do silnika dostawalo sie powietrze.Dzisiaj wlalem paliwa do pelna zeby sprawdzic czy paliwo mi nie cieknie poniewaz ostatnio wyalalo sie i cieklo po calym zbiorniku bo jak sie okazalo nakretka dociskajaca pompe nie byla dokrecona.Tym razem nie lalo sie ale zaczelo mocno smierdziec benzyna w samochodzie.Odkrecilem pokrywe i jak sie okazalo cala pompa plywa w benzynie.Czy jezeli poszla tam jakas uszczelka to powietrze moze dostawac sie do zbiornika?Jezeli tak to gdzie jest ta uszczelka?Pod nakretka plastikowa czy moze gdzies na pompie ??

[ Dodano: 11-06-2007, 14:35 ]
Wymienilem uszczelke pod nakretka na pompie paliwa i problem sam sie rozwiazal.Odpala za pierwszym razem i juz sie nie dusi .Wkoncu moge cieszyc sie jazda!!!!
pozdrawiam

Mam pewna teorie co do mojego problemu z odpalaniem.Prosze o jakas opinie na ten temat czy moje podejrzenia sa sluszne.Samochod zachowuje sie jak by do silnika dostawalo sie powietrze.Dzisiaj wlalem paliwa do pelna zeby sprawdzic czy paliwo mi nie cieknie poniewaz ostatnio wyalalo sie i cieklo po calym zbiorniku bo jak sie okazalo nakretka dociskajaca pompe nie byla dokrecona.Tym razem nie lalo sie ale zaczelo mocno smierdziec benzyna w samochodzie.Odkrecilem pokrywe i jak sie okazalo cala pompa plywa w benzynie.Czy jezeli poszla tam jakas uszczelka to powietrze moze dostawac sie do zbiornika?Jezeli tak to gdzie jest ta uszczelka?Pod nakretka plastikowa czy moze gdzies na pompie ??

[ Dodano: 11-06-2007, 14:35 ]
Wymienilem uszczelke pod nakretka na pompie paliwa i problem sam sie rozwiazal.Odpala za pierwszym razem i juz sie nie dusi .Wkoncu moge cieszyc sie jazda!!!!
pozdrawiam