Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

deadly · Wysłany: 16-08-2006, 15:08

jak zapala sie kontrolka CE to raczej nie przepustnica. Może być prawie wszystko poczynając od pedału przyśpieszenia poprzez przepływke, silnik krokowy do pompy wysokiego cisnienia.
Polecam raczej wizyte w ASO tam zobaczą co to za błąd, a o naprawie zdecydujesz sam. Niestety raczej w warunkach polowych nie odczytasz błędu w GDI

((
pozdro

deadly · Wysłany: 16-08-2006, 19:52

czyszczenie przepustnicy w sumie jeszcze zadnemu GDI nie zaszkodziło

. Ja polecam czyszczenie całego dolotu. Możesz także odpiąc kleme a potem zaprogramowac kompa na nowo.
pozdro

smoq · Wysłany: 17-08-2006, 20:44

mam od jakiegoś czasu to samo w Galu GDI ->

http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=3838

jutro jade do mechanika na chwile, żeby zerknął co i jak, z tym że nie ma MUT'a, także nie odczytam błędów. Tak przez telefon to zasugerował przepustnicę. Jak będę wiedział coś więcej jutro, to dam znać :wink:

arturro · Wysłany: 17-08-2006, 21:11

smoq · Wysłany: 18-08-2006, 10:48

Rozmawiałem właśnie z mechanikiem, niestety moja wizyta przełożyła się na poniedziałek, ale dowiedziałem się, że występujący u mnie błąd 91 to prawdopodobnie uszkodzony komputer sterujący przepustnicą.

luk_szc · Wysłany: 19-08-2006, 12:04

leugdi · Wysłany: 19-08-2006, 12:47

56 to czujnik ciśnienia paliwa - info z manuala

smoq · Wysłany: 21-08-2006, 13:06

91 to "ETV Control" - Błąd komputera sterującego przepustnicą.

luk_szc · Wysłany: 21-08-2006, 19:46

I tak wypadałoby sprawdzić powtórnie po resecie pamięci czy jakieś błędy się powtórzyły . Komp zapamiętuje wszystkie błędy z jakieś okresu czasu . U mnie wyskoczył jakiś błąd wybierania wałka w skrzyni a raczej nigdy tego nie odczułem .

deadly · Wysłany: 28-08-2006, 21:15

smoq · Wysłany: 04-09-2006, 17:31

Ja już mam problem rozwiązany - winowajcą był zimny lut w komputerze przepustnicy.

Tajger · Wysłany: 04-09-2006, 18:40

Wtam.
Gdy zobaczylem ten post to przypomnialy mi sie moje problemy, też myslalem ze bedzie trzeba cos naprawic, ale okazalo sie na szczescie ze wystarczy zmienic stacje benzynowa z shell na bp. Przez pol roku jezdzilem na gowniatym V-power i myslalem ze ten samochod taki mulowaty musi byc i dwa razy na trasie zgasl i zapalala sie CE i brak totalny mocy. Przez rok jezdzilem bez problemow, ale dopiero gdy zmienilem kolejny raz koncern na Statoil to samochod jakby odmlodnial jakby z 20 KM gratis dawali. Mialem tez problemy dawniej z odpalaniem zimnego silnika - za 3 razem odpalal - a teraz za pierwszym czasem za drugim. Ostatnio zatankowalem na neste - 98 PB zeby nie bylo :mrgreen:

- i w polowie drogi z Bydgoszczy do Grudziadza zdechl. Na szcescie jechal ziomal i mnie podholowal na Orlen dolalem VERVY i ruszyl, a tak to krecilem rozrusznik i nic a paliwa byla 1/4 zbiornika - zeby nie bylo ze pusty :wink:

.

Wiec wniosek jeden wiekszosc problemow z GDI to wina "wspanialego" polskiego paliwa. Nie dosc ze drogi sa jakie sa to paliwa tez i te wszystkie kontrole to chyba sciema tylko jakas czy cos :oops:

.

3majcie sie NARA

Robson86 · Wysłany: 04-09-2006, 18:53

Krzyzak · Wysłany: 04-09-2006, 18:55

Ja od zawsze powtarzam - Shell omijać szeeeerokim łukiem (piszę to bo przez pierwsze 1.5-2 lata przepłacałem za syf-pover).

Tajger · Wysłany: 04-09-2006, 19:02

zgadzam sie w 100%, wlasnie twoj post - Krzyzak- w MKP zainspirowal mnie do zmiany koncernu na Statoil :wink:

i wielkie dzieki za to "for you".

Przez 1,5 roku katowalem Cari na tych plynach to cud ze jeszcze smiga

.