zużycie oleju :/ |
Autor |
Wiadomość |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 23-04-2008, 22:56 zużycie oleju :/
|
|
|
taka sytuacja - stoję sobie w korku (naturalnie jedna z "arterii" CK Krakowa między 15-16). Wiadomo - gaz - hamulec i tak iteracyjnie 50 razy w ciągu godziny)
Tak się złożyło że jechał za mną kolega i mówi mi ze autko mi puszcza siwy dymek z rury, zreszta czuć zapach palonego oleju jak ruszam, dodaje gazu. Troche mnie to zmartwiło bo to znaczy że pali olej, jak pisałem wcześniej z obserwacji wynika że nie jest ono nadmierne (powiedzmy koło 1 litra na 5000 km).
W jednym wątku na forum 3SI.org piszą że palenie oleju i dymienie na biegu jałowym to z powodu zużycia uszczelniaczy przy zaworach. Czy dobrze się domyślam? Roboty pewnie z tym trochę będzie czytaj. koszty ale czy jest sens w ogóle tym się zajmować czy po prostu zostawić to tak jak jest? |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
sebi629
Forumowicz TAXI Sigma - Jedyna
Auto: sigma '94 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 109 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-04-2008, 02:16
|
|
|
Myśle ze powinienes to zostawic tak jak jest i sie tym nie przejmowac. Jezeli naprawde pali ci tylko tyle oleju ile piszesz to i tak niezle. Zeby zmieniac uszczelniacze trzeba sciagac glowice a to sie juz wiaze z kosztami. Moja rada: Zostaw tak jak jest.
Pozdrawiam Sebek |
|
|
|
 |
franz [Usunięty]
|
Wysłany: 24-04-2008, 08:29
|
|
|
eeee. ja się nie zgodzę. uszczelniacze mają to do siebie, że będzie coraz gorzej...
jak się znajdzie dobrego mechanika to ogarnie temat bez zdejmowania czapki.
jak zmienia się uszczelniacze to tylko na oryginalne. bo z innymi to za troszkę pojawi się ten sam problem...
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
grzess81 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-04-2008, 08:34
|
|
|
Moim zdaniem to lepiej wymienić bo problem z czasem bedzie narastał i za jakiś czas zamiast naklejki klubowej na tylnej szybie Twojego auta hehe to bedzie widać tylko siwy dym i to ie spod kół tylko z rury. Poszukaj u siebie dobrego mechanika to wymieni Ci uszczelniacze bez sciagania głowicy. |
|
|
|
 |
zbyszek05
Forumowicz balcer
Auto: mitsubishi sigma 3.0 v6 24 M/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1236 Skąd: Zambrow
|
Wysłany: 24-04-2008, 13:53
|
|
|
siemka łukasz ....ja ten olej bym zostawił chyba że ci przeszkadza ....i faktycznie ci dużo dymi ...? który samochód nie dymi po 12 latach? ja chciałem też zmieniać ale mówili mi że to nic nie zmieni ...a z olejem to u mnie od zmiany do zmiany wyparowuje gdzieś 0.5 ? na 10 000 tys.km. czyli tak jak piszesz po 5000/6000 tys. tez dolewam ale jak zlewam przy zmianie w beczkę z miernikiem to jest 4.3 litra tak jak przy zalewaniu pozdro |
_________________ 6g72 - DOHC - sprzedana - ale rozgladam się za następną Obecnie Yaris 1.5 VVT-i turbosport 150KM
 |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 24-04-2008, 14:28
|
|
|
wiesz, dotychczas tego nie było, sam tego nie zauważałem, wczoraj jak stałem w korku sobie myślę, skąd ten smród palonego oleju ale nie wiedziałem że to odemnie :/. nie wiem czy wcześniej tak było, zobaczymy czy się to będzie zmieniać z czasem, jak będzie gorzej to się zacznę zastanawiać co robić dalej, cena oryginalnych uszczelniaczy w polskim aso pewnie powali - w U$A są po 3,5$ sztuka czyli komplet 24 za jakies 170 zł. W Polsce zwykle 3X tyle wiec pewnie kolo 500 zł. zadzwonie i zapytam z ciekawosci ale wiem jakie ceny ma polskie ASO. Ręce opadają po prostu. |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
zbyszek05
Forumowicz balcer
Auto: mitsubishi sigma 3.0 v6 24 M/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1236 Skąd: Zambrow
|
Wysłany: 24-04-2008, 17:25
|
|
|
a zamienniki? |
_________________ 6g72 - DOHC - sprzedana - ale rozgladam się za następną Obecnie Yaris 1.5 VVT-i turbosport 150KM
 |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 24-04-2008, 18:05
|
|
|
zbyszek05 napisał/a: | a zamienniki? |
po 3 zł sztuka sa w polsce ale nie wiem ile wytrzymaja, a roboty troche jest z tym wiec...
w stanach zamienniki po 8$ za 4 sztuki wiec niewiele taniej od oryginałów a też nie wiesz jaka jakość |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
sebi629
Forumowicz TAXI Sigma - Jedyna
Auto: sigma '94 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 109 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-04-2008, 01:14
|
|
|
Drodzy koledzy
Miałem przyjemnośc pracowac w zakładzie obróbki silników i co nie co wiem o uszczelniaczach zaworów. Jeżeli ktoś twierdzi że wam to wymieni w siniku V bez zdejmowania glowicy to jest cudotwórca. Wyobrażcie sobie że trzeba wszystko rozebrac , zdjąc kazdą sprężyne i zapinke zaworu, ściągnac stare uszczelniacze i dopiero wtedy nabijac nowe. Nie jest to takie proste jak sie wydaje. Proponuje wycieczke do warsztatu obróbki zeby wam ktos pokazal jak to sie robi profesjonalnie i wtedy zrozumiecie ze to nie jest takie proste. Naprawde łatwo to spieprzyc i potem jak sie okaze ze uszczelniacze pospadaly zaczna sie koszty. Nie raz miałem przyjemnosc zakładac uszczelniacze po takich "fachowcach" ktorzy twierdzili ze dadza rade zrobic to bez zdejmowania glowic.
Pozdrawiam Sebek |
|
|
|
 |
franz [Usunięty]
|
Wysłany: 25-04-2008, 08:52
|
|
|
u mnie działało do końca. 4 lata prześmigałem po takim zabiegu...
niemożliwe? a jednak... |
|
|
|
 |
|