 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wakacje 2008 - Bułgaria |
Autor |
Wiadomość |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 30-05-2008, 22:44 Wakacje 2008 - Bułgaria
|
|
|
Wybieramy się paczką nad morze tym razem do Bułgarii (sic!) tak ku przypomnieniu daaaawnych czasów demoludów kiedy to jedynym wakacyjnym miejscem nad ciepłym morzem była właśnie Bułgaria i gdzie z rodzicami w latach '70-'80 spędzałem prawie każde wakacje
Jeśli ktos ostatnio był tam na wakacjach to chętnie przeczytam wszelkie info o tym jak/gdzie/kiedy/którędy i w ogóle jak było i za ile
Aktualnie jestem na etapie załatwiania jakiejś fajnej willi nad morzem więc chętnie poczytam wszelkie informacje "z pierwszej ręki".
|
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Januszl200
Forumowicz Januszl200
Auto: Mitsubishi L200
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 132 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-06-2008, 08:12
|
|
|
Polecam. Ciepło i tanio
Byłem we wrześniu 2006, więc jeszcze przed unią. Ceny b niskie. Hotel dla 3 osób (lodówka, łazienka, TV) można znaleźć za 50 lw. Prywatne ~10-15/osoby. W tawernah wyżywienie tanie i smaczne, do tego wino w cenie lemoniady! W razie kłopotów ze znalezieniem noclegów - ostatnia deska ratunkowa - pytać w tawernach.
Przejechałem od Balciku, aż po TR granicę. Południe bardziej mi odpowiada (Sozopol, Carewo, Nesebar) W takich centrach jak Słoneczny Brzeg, Złote Piaski wjazd jest prawie ograniczony (bramki na drodze no i klimat nie dla mnie-tłoczno i głośno).
Na plażach za parasol i leżak dość wysokie opłaty (od 5lw w Neseberze do 2 na południu) Na dzikich plażach dość brudno, to samo na parkingach (tradycje demoludów? ale w Grecji to samo więc to chyba tradycja południowców).
Drogi naprawione, ale bywają też dziurawe jak ser! Ja jechałem L200 więc mi to nie robiło wielkiej różnicy. Generalnie omijałem duże przejścia graniczne (zbyt powolne odprawy) Ja przekaczałem na północy w Silistrze (ostrzegam - dojazd w Rumuni kiepski, przejście granicy promem) przy wyjeździe (po zwiedzeniu Rilskiego Monastyru) przez Dolne Ujno na Srebie (ale widzę, że kolega z podkarpacia więc pewnie tylko szlakiem rumuńskim)
Cena paliwa była porównywalna do naszej. UWAGA! nie wszędzie można płacić kartą, ale są bankomaty. No i do Warny jakaś ropa płynie!
Miłego wypoczynku! |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 02-06-2008, 09:00
|
|
|
saphire napisał/a: | Jeśli ktos ostatnio był tam na wakacjach to chętnie przeczytam wszelkie info o tym jak/gdzie/kiedy/którędy i w ogóle jak było i za ile |
moj kumpel byl na dlugi weekend majowy i z jego opowiesci wynika jasno: nigdy wiecej w ten rejon samochodem, miejscowki jak najbardziej OK, oczywiscie zalatuje tam PRL-em tak jak na Slowacji ale ogolnie slicznie i bardzo tanio.
inny kumpel wybral sie w tamtym roku do bulgarii i pojechal przez ukraine aby bylo blizej, niestety w jakiejs wiosce zabil miejscowego pijaka ktory wyskoczyl mu przed maske i wiekszosc swojego urlopu spedzil w wiezieniu, po wplaceniu kaucji (oficjalna nazwa) kontynuowal swoja podroz i ten kumpel ma podobne zdanie tj.: nigdy wiecej autem i przez ukraine.
sam planuje urlop w tamtych stronach ale samolotem (w tym roku ma sie pojawic tania linia w tamtym rejonie), a potem ew. wypozyczenie auta. |
|
|
|
 |
detlef [Usunięty]
|
Wysłany: 02-06-2008, 10:26
|
|
|
arturro napisał/a: | pojechal przez ukraine aby bylo blizej, niestety w jakiejs wiosce zabil miejscowego pijaka ktory wyskoczyl mu przed maske i wiekszosc swojego urlopu spedzil w wiezieniu |
Ja piernicze, to straszne.
Wczoraj wróciłem z Litwy - tam w ogóle nie jedzie się przez żadne wioski, z drogami jesteśmy 40 lat wstecz. Do Wilna autostrada, że usnąć można. Z Wilna do Kowna - to samo. Z Kowna do granicy polskiej - to samo. Byłem w szoku.
W Bułgarii nie byłem (jeszcze) - ale chętnie poczytam jeszcze wasze opinie. |
|
|
|
 |
igi
Mitsumaniak
Auto: Lancer Kombi 1.6 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 3765 Skąd: innąd
|
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 02-06-2008, 13:21
|
|
|
Ja już mam zaklepaną willę całą (dla paczki na 8 osób) z trzema apartamentami (sądząc po fotach to tak na nasze 3½-4 gwiazdki) w kurorcie "St. Constanton & Elena" i będziemy chyba jechać:
Przemyśl -> Lwów -> Czerniowce -> Burgas -> Ruse -> Varna (ewentualnie z modyfikacją właśnie przez Silistrę)
Wychodzi mi około 1080 km i liczę że jak przed świtem wyruszymy to na wieczór/noc dotrzemy (a będą jechać dwa miśki - ja swoim, znajomi chyba L200 i Seatem)
a więc starą dawną trasą z okresu demoludów ale nie straszna mi ona - 15 lat tamtędy z rodzicami jeździliśmy a wtedy to się 3 doby do Bułgarii jechało wliczając stanie na granicach i ciurlanie maluszkiem czy kanciakiem
Generalnie właśnie w tym roku chcieliśmy pojechać do jakiegoś kurortu by trochę poimprezować i pobawić się nie tylko na plaży i w zwiedzanie ale trochę po knajpkach itp. itd.
Zapewne od przyszłego roku wrócę do swoich przyzwyczajeń ale póki co... :>
[ Dodano: 03-06-2008, 09:42 ]
Jednak zmiana trasy - nie będziemy jechać przez UA bo wiara po wszystkich forach krzyczy że drogi koszmarnie rozwalone i mimo że dużo krótsza trasa to czasowo wychodzi tak samo lub nawet dłużej.
Pojedziemy pewnie trasą przez Siedmiogród: Słowację - Węgry - Rumunię - Bułgarię (1300km) bo droga przez Serbię na Belgrad i Sofie mimo że przejazdowo dużo szybsza to de facto czasowo wychodzi dłużej bo to w końcu tamtędy mam 1750km więc nie ma siły by zajechać wygodnie za raz i trzeba by kimnąć po drodze a ruszając o 3ciej rano to w Niszu bylibyśmy gdzieś na 19tą to była by nocna jada przez całą Bułgarie a to co w dzień ciekawego można zobaczyć przypadło by na nudną Serbię.
Siedmiogrodzka trasa:
Przemysl - Miszkolc - Debrecen - Oradea - Cluj Napoca - -Sebes - Sibiu - Rimnicu Vilcea - Pitesti - Bucarest - - (Giurgiu) - Ruse Razgrad - Szumen - Varna - St. Constantin & Elena
W ciągu dnia ta trasa przez początek Rumunii jak już się wjedzie w Karpaty robi się bardzo widowiskowa a że nie jest najszybsza to cóż, przynajmniej drogi tamtędy są przyzwoite a trasa wyjdzie na jakieś 17-18h jazdy więc jest szansa że gdy pojedziemy o 3ciej rano to dotrzemy na miejsce gdzieś późnym wieczorem. Powrotnie pewnie już kimniemy gdzieś w okolicach Sibiu by pewnie z jeden czy dwa dni poświęcić na poszwędanie się po Siedmiogrodzie/Transylwanii a nuż widelec odczujemy sapanie wampira na szyi |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
|
|