Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

tresorex

Witam

Przy okazji przeglądu i serwisu mechanik stwierdził, że czym prędzej muszę wymienić przewody hamulcowe i paliwowe. :cry:

Powód: korozja. Chodzi o pięć metalowych rurek biegnących od silnika do tylnego zawieszenia i zbiornika paliwa. Mniej więcej do miejsca gdzie jest tylne siedzenie jest ok, ale dalej korozja jest na całej powierzchni przewodów.
Tu moje pytanie: Co z tym zrobić. Wiem, że wymienić, ale czy kupić używane w dobrym stanie od trupa + ewentualne zabezpieczenie ich farbą, nowe (jeśli to wykonalne) czy (tak jak sugerował mechanik) dorobić kupując rurkę na metry i dogiąć do odpowiedniego kształtu.

Czy ktoś z was już wymieniał kiedykolwiek przewody? Proszę o jakieś rady!

ps. Sprawdźcie swoje przewody

KaWu · Wysłany: 18-09-2008, 15:00

Cytat:

ps. Sprawdźcie swoje przewody

Sprawdzone, i juz 2x w ciagu 4 lat zakonserwowane ile sie dalo i gdzie sie doszło

A rurki mozna, tak jak mowisz, kupic w sklepie miedziane i zarobic nawet końcówki.
Kiedys robilem u znajomego ale w innym aucie.

josie · Wysłany: 18-09-2008, 22:41

tresorex · Wysłany: 19-09-2008, 20:22

Gdzie można nabyć takie rurki?

raddex · Wysłany: 19-09-2008, 20:55

Rurki na metry można kupić praktycznie w każdym sklepie motoryzacyjnym.
W zeszłym roku wymieniałem i 2m albo 3m kosztowała ok 40 zł - dokładnie już nie pamiętam.
Oczywiście końcówki zarobili w warsztacie, gdyż nie posiadam do tego przyrządu.

Miroslaw1305 · Wysłany: 19-09-2008, 20:59

Dołącze się do tematu .Przewody hamulcowe jeśli nie ma orginalnych najlepiej dorobić samemu lub z mechanikiem , który ma pojęcie w temacie . Samemu- Kupujemy rurkę miedzianą z metra o odpowiedniej średnicy-doradzą w sklepie z cześciami .długość wcześniej mierzymy na samochodzie i kupujemy odcinekkilka centymetrów dłuższy..Do tego dwie końcówki-czyli nakrętki dwie i baryłki (komplet ) Aby zgiąć rurkę miedzianą w dowolny kształt musimy ją (ROZHARTOWAĆ) .robi się to odwrotnie jak stal -Podgrzewamy w piecu oporowym lub przy pomocy palnika acetylenowego i gwałtownie schładzamy zimną wodą -tak jak hartuje się stal .Po schłodzeniu rurka jest tak miękka że bez żadnych obaw można ją formować do kształtu wg wzoru z samochodu .Rurkę podgrzewamy i rozhartowujemy tylko w miejscach zagięć .Końcówki tniemy pod kątem prostym i delikatnie usuwamy nieruwności(gradujemy).Zakładamy nakrętki i baryłki .Baryłki muszą dać się przesuwać po rurce. Pozostaje tylko .skręcić
Jeśli będzie ktoś z forum ,który chce dopytać o technice kształtowania rurek z miedzi to pytać na pw. Technikę tą stosowałem w pracy kilka lat pracując w zakładzie naprawiającym obrabiarki do metalu ,A tam takich przewodów było wiele i pracowały na wyższym ciśnieniu niż w samochodach .
Trochę przydługo ale jeśli ktoś skorzysta :mrgreen:

tresorex · Wysłany: 21-09-2008, 09:50

dzięki kolegowie

KaWu · Wysłany: 22-09-2008, 07:57

Miroslaw1305, a dużo łatwiej kupić rurki miedziene "miękkie".
Wtedy nie trzeba się bawić z rozhartowywanie....

Miroslaw1305 · Wysłany: 22-09-2008, 17:56

KaWu jeśli takie rurki dostaniemy to tylko giąc i montowac A jeśli nie to wracamy do sposobu jaki opisałem .Jest o wiele trudniejszy ale skuteczny .