PAJERO SPORT |
Autor |
Wiadomość |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-01-2007, 14:33 PAJERO SPORT
|
|
|
Witam, w dziale samochodow terenowych zapoczatkowalem relacje z uzytkowania Pajero Sport. Historia mojej przygody z Mitsubishi siega paru lat wstecz. Najpierw byl Pinin a teraz dzieki Zonie jest Sport. Wszystko zaczelo sie dzieki serdecznosci salonu Mitcar a dokladniej dzieki pomocy i wsparciu Pana Darka Krasnodebskiego. Uklony dla calej zalogi.
http://www.mitsubishi-gra...hp?user_id=2925 |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 30-01-2007, 13:54
|
|
|
Oj,musze chyba opisac dokladniej uczucie jakie laczy mnie z Pajero. Tu sa cale opowiadania a ja tak skromnie i rzeczowo. Niebawem sie poprawie.
|
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
bartek_nkm [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2007, 17:21
|
|
|
Czekamy |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 01-02-2007, 19:17
|
|
|
wlasnie czekamy czekamy i nic
ps. fajna rejestracja hehe teraz tylko na tylniej szyce brakuje naklejki klubowej
wogule pajero sport straaaaaaasznie mi sie podoba, zwlaszcza w tym wygladzie . |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 01-02-2007, 20:43
|
|
|
Fajny ale taka bardziej limuzyna jak to wyglada w terenie .... i czy zalicza dziury |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-02-2007, 13:03
|
|
|
cos nie moge sie zebrac |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-02-2007, 14:29
|
|
|
No dobrze ... zebralem sie
Moze od poczatku. Juz jako maly chlopak marzylem o terenowce. Nigdy nie mialem zajawki na punkcie szybkosci, osiagow i tym podobnych. Wolalem wolno ale wszedzie.
Jak wojsko czy lesnicy smigali lazami, uazami czy honkerami to byla zajawka. Na poczatku lat 90 Toyota wprowadzila na rynek RAV4. Rety zaczynalem swoje dorosle zycie i ten samochod wiele razy mi sie snil. Praca, rodzina pierwsze przymiarki do kupna wozu. Zaczelo sie od "plaskatych" fordow. Zawsze mi cos w tym nie pasowalo. Wydawalem kupe kasy aby je ulepszyc i przerobic. Sam jestem techniczna noga. Zawsze teskinilem za samochodem chocby z nazwy terenowym.
Zaparlem sie w 2002 roku i postanowilem, ze zaczynam zbierac na "terenowke". Musial byc to maly, tani i nowy samochod. Zona niechetnie na to patrzyla. Jednak jakos przekonalem ja o zaletach tego pomyslu. Zaczela szukac i znalazla Pajero Pinin.
Teraz pytanie gdzie. Po nieudanej wspolpracy z Ursyn Car'em (ford) wiedzialem dokladnie czego wymagac od dealera. Z racji wykrztalcenia i wykonywanego zawodu nazwisko Pininfarina bylo znajomym elementem ukladanki. Znam dobrze salon Toyota Radosc i tam szukalem rozwiazania ale moj wysniony RAV4 okazal sie dosc kosztowny. Moj kolega z druzyny paintballowej Edward Ruszczyc kupil ode mnie "plaskatego". To on mnie zaciagnal do Mitcaru i poznal z Panem Darkiem Krasnodebskim.
Oswiadczylem, ze zalezy mi na zaufaniu. Ja musze wiedziec, ze wszystko jest na swoim miejscu. Opowiedzialem o przeszlosci i o oczekiwaniach. Samochod to samochod licza sie ludzie. Stalo sie, zaufalem Mitsubishi. Wiosna 2003 wyjechalem nowiutkim Pininem ze stalym napedem na 4 kola. Mimio, ze autko nie calkiem japonskie spisywalo sie bez zarzutow. Bylem szczesliwy. Poznawalem wady i zalety posiadania oraz uzytkowania takiego samochodu. Tak sie zaczela moja przygoda z Mitsubishi. Zawsze sledzilem wszelkie wydarzenia zwiazane ze swiatowym sportem off-road'owym i ta marka budzila respekt. Przez 3 lata moje relacje z salonem staly sie bardzo osobiste. Poznalem zaloge, doradcow serwisowych, mechanikow, handlowcow i przywiazalem sie do nich. Jesli ktos nie ma zludzen co do panujacych zasad na rynku samochodowym to powiem tak, sa ludzie, ktorym zalezy aby ich postepowanie bylo docenione. To moje subiektywne odczucie ale w Mitcarze czuje sie jak w domu, wiem, ze pracownicy doloza wszelkich staran abym byl zadowolonym klientem.
Konczyla sie gwarancja na Pinina, ja tesknym wzrokiem rozgladalem sie za wiekszym samochodem. Takim prawdziwym, pelnym i wymarzonym autem terenowym. Myslalem powaznie o Defenderze 90. Ale gdy rodzina zobaczyla auto w srodku wiedzialem, ze to nie przejdzie. Ceny wszyscy znamy wiec nie bede powtarzal jak totalnie nie stac nas na taki samochod. Za jakis czas moze... i wiecie co sie stalo! Moja kochana Zona powiedziala, ze L200 odpada wiadomo dlaczego (pick-up) Wagon tez odpada (cena), Outlander jakos jej nie pasuje ale Sport to jest nawet fajny i ma to i to i to... i jest caly japonski. Kredyt wziela jak stad do Pernabuko. Bedziemy przymierac glodem ale zyje sie tylko raz. Tak oto dostalem najwspanialszy prezent od najwspanialszej kobiety na swiecie a moje marzenie sie spelnilo. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-11-2007, 10:16
|
|
|
20 tysi peklo a ja dalej uwielbiam to auto.
wojmi1 napisał/a: | Fajny ale taka bardziej limuzyna jak to wyglada w terenie .... i czy zalicza dziury |
Jak na swoje parametry jest nadzwyczaj dzielnym autem w terenie. Dziury omijam bo to, ze auto jest terenowe nie oznacza, ze asfaltowe pulapki sa dla niego milym przezyciem. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-11-2007, 22:27
|
|
|
Pajero Sport jest fantastycznym samochodem. Miejmy nadzieję że zrobią sporta na bazie aktualnego L200 |
_________________
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-11-2007, 07:11
|
|
|
Nie juz nie bedzie, a raczej tak twierdza przedstawiciele firmy. Nowy Outlander mial byc zlotym srodkiem. Polaczeniem Sporta i starego Outlandera. Wiem, ze ludzie sie dopytuja w salonach ale nic w tym roku juz do Polski nie przyplynelo. Ja mam auto z ostatniej dostawy, ktora dotarla do naszego kraju.
A moze... przeciez juz nie raz zapowiadano a potem wznawiano produkcje. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
ERNEST_SZCZECIN [Usunięty]
|
Wysłany: 11-05-2008, 18:16
|
|
|
Gene napisał/a: | Tak oto dostalem najwspanialszy prezent od najwspanialszej kobiety na swiecie a moje marzenie sie spelnilo. | powiem CI ze zone masz niesamowita pozdrawiam |
|
|
|
 |
czakolo
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Nativa GLS z 2006
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 27 Skąd: Doha, Katar (Qatar)
|
Wysłany: 20-05-2009, 14:29
|
|
|
WOW wspaniała opowieść, gratulacje!
ja mam podobne, Mitsubishi Nativa z 2006 i śmigam na pustyni (Katar) po sto na godzine i jak wpada w dziursko przy takiej prędkości to buja ale daje rade, autko jak najbardzie off road!!! może nie tak mocne jak Patrole czy Land Crusery (bo i silnik słaby i zawiecha niższa) ale jest to chyba najtańsze autko z porządnych offroadowców
pozdrawiam |
|
|
|
 |
|