 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CK1A 1.3] Obroty skaczą na postoju. (Silniczek krokowy) |
Autor |
Wiadomość |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-07-2008, 09:24 [CK1A 1.3] Obroty skaczą na postoju. (Silniczek krokowy)
|
|
|
Sprawa ma sie tak:
-wczoraj samochód rano odpalił i jechał idealnie
-wieczorem nie chciał już odpalić, odpalił raz zgasł, po chwili odpalił i ruszył, pojechał 2 km i zgasł i nie chciał odpalić przez 20 min. Potem odpalił i dojechał do domku ale oborty na luzie są 2000-2300 i skaczą(przyspiesza i nagle puszcza i spada do 2000 i tak w kółko)
- wieczorem zrobiłem restart kompa i oborty spadły ale do 600 na luzie - ale jechał ok i wracały do 600 a potem znowu skoczyły do 2000
- rano o 5 restart kompa i było wszystko gicior- jazda do centrum i obroty na poziomie 2000-skaczą ale samochód w czasie jazdy zachowuje sie bardzo dobrze, nie muli, nie zrywa, tylko obroty nie wracają na właściwy poziom.
Czyli zasadniczo problem jest jak sie stoi na swiatłąch na wciśnietym sprzęgle to wtedy skaczą...
Dodam że wczoraj tak było na LPG i PB, dzis samochod juz tylko na PB jeździ aby sprawdzić.
Myślę że to jest jakaś część wspólna skoro robi zarówno na pb jak i lpg.
Sprawdzilem filtr powietrza i jest czysty(ma jakieś 2000-kable i świece chyba 8000 NGK)
Czy może byc przyczyną złej jakości paliwo?? że coś przestawiło?? bo dzień wczesniej tankowałem lpg, ale następnego dnia rano jechał bardzo dobrze tylko wieczorem sie zaczęło.
Ma ktoś jakiś pomysł??? |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 20-07-2008, 00:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 08-07-2008, 11:32
|
|
|
osz Ty - nie wspominales, ze masz krematorium - w takim razie nic nie jestem w stanie poradzic... |
|
|
|
 |
Bastek77 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-07-2008, 11:40
|
|
|
Trza jechać do dobrego gazownika oraz sprawdzić silniczek krokowy i sondy:) |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-07-2008, 12:05
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | osz Ty - nie wspominales, ze masz krematorium - w takim razie nic nie jestem w stanie poradzic... | Ale to nic nie zmienia bo na benzynie tak samo robi........... więc to nic od instalacji. (tak mi sie wydaje) |
|
|
|
 |
wichura1
moderator mitsumaniak download manager ;)

Auto: Grandis NA4W 2.4MIVEC LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 105 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 3021 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-07-2008, 12:58
|
|
|
Tak jak ci pisałem sprawdź aparat zapłonowy. Mnie również nie raczyłeś poinformować, że jeździsz na gazie. Na gazie potrzebna jest duża iskra, benzyna jest mniej wymagająca. |
_________________ Mitsumaniaku !!! Tutaj Download (u góry strony). |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-07-2008, 15:30
|
|
|
wichura1 napisał/a: | Tak jak ci pisałem sprawdź aparat zapłonowy. Mnie również nie raczyłeś poinformować, że jeździsz na gazie. Na gazie potrzebna jest duża iskra, benzyna jest mniej wymagająca. | Sorki, dla mnie to oczywiste i czasami zapominam..... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 08-07-2008, 15:46
|
|
|
dm17 napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | osz Ty - nie wspominales, ze masz krematorium - w takim razie nic nie jestem w stanie poradzic... | Ale to nic nie zmienia bo na benzynie tak samo robi........... więc to nic od instalacji. (tak mi sie wydaje) |
oj mylisz sie - gaz od samego bycia w aucie pier...li wiele rzeczy - przeciez masz pociete kable elektryczne i wystarczy jakies zwarcie/przerwa z powodu wadliwie dzialajacej instalki i juz silnik szwankuje niezaleznie od sposobu zasilania...
tak samo z wpieciami w uklad dolotu - niestety... |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-07-2008, 15:54
|
|
|
no tak ale awarie typu aparat zaplonoy czy katalizator czy inne pozostają niezmienne - co byś poradził jakby samochód był tylko na benzynie.......zawsze można sprawdzić prawda
Wiem że jeździ na lpg ale też wymieniam części częściej(co za tym idzie) niż na PB bo dbam o samochód i nie żyłuje na wymianie................. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 08-07-2008, 22:40
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | oj mylisz sie - gaz od samego bycia w aucie pier...li wiele rzeczy |
Oj jak zwykle demonizujesz, jakby przy montażu instalacji II gen pół wiązki cięli...
Krzyzak napisał/a: | przeciez masz pociete kable elektryczne |
Normalny gazownik przy montażu instalacji II gen przecina 1 kabel - od sondy i wpina w szereg centralkę gdzie jest emulator.
Reszta (masa cewki, TPS to tylko dolutowanie się bez przecinania), a we wtryskiwacze się włącza przez złączki (wersje japonia, europa, etc)
Ogólnie montaż elektroniki do LPG II gen jest prostszy od założenia alarmu.
dm17, ja miałem takie przeboje przy awarii silniczka krokowego - dokładniej czujnika jego położenia - nie wiedział gdzie jest i obroty na 2000-2300 i falują. Chyba że się mylę bo na sam koniec się wściekłem i wymieniłem cały zespół silniczka z czujnikiem jego położenia i TPS i nastał spokój.
A czasem po odpaleniu potrafiłem mieć obroty 4000. Wtedy gasiłem, włączałem stacyjkę, poruszałem paluchem trzpień silniczka - coś zakontaktowało, chował się i można było jechać:)
Sprawdź jeszcze szczelność filtr powietrza-przepustnica |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 09-07-2008, 12:33
|
|
|
jak sie dolutujesz do TPSa??
poza tym sam wiesz Andrzeju, jakie cuda sie dzialy w Twoim C52 - woziles ze soba aparat zaplonowy czy tez padaczka przeplywki bez strzalu
a w moim C52 bez LPG nic takiego sie nie zdarzylo... przypadek?
masz drugi przyklad - Michala, ktory ma LPG i nagle z niewiadomych przyczyn auto niedomaga
oraz np. Bastka - tez ma CK1, bez LPG i dziala az milo - bez zadnych problemow
dlatego dalej bede twiedzil, ze nie tyle instalacja, co sposob jej montazu ma gigantyczny wplyw na auto |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-07-2008, 13:03
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | jak sie dolutujesz do TPSa?? |
Dolutowujesz się do 1 kabelka przed wtyczką gdzie się napięcie zmienia. Centralka masę ma swoją.
Krzyzak napisał/a: | poza tym sam wiesz Andrzeju, jakie cuda sie dzialy w Twoim C52 |
Cuda się działy - padł TPS (instalacja nie brała z niego sygnału bo to była Igen), padł silniczek z czujnikiem położenia, rozrusznik, sonda lambda (instalacja też do niej nie podłączona) - nie wiem jak to powiązać z LPG
Krzyzak napisał/a: | woziles ze soba aparat zaplonowy |
Woziłem - bo w Coltach lubią padać
Krzyzak napisał/a: | czy tez padaczka przeplywki bez strzalu |
No właśnie - to jak winić LPG jak strzału nie było a plaster wyglądał jak z ula wyjęty? Nawet przez nią LPG nie przepływa bo mikser jest przy przepustnicy |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-07-2008, 14:20
|
|
|
Darek myślę że nie ma reguły- cześci sie w samochodach psują tak czy siak - czy np. silnik krokowy może sie rozwalić od lpg (ja tego nie wiem)
Napewno zgodzę sie z Tobą ze dobrze założona instalacja to wielki sukces
Powiem więcej - mam Colta który już na lpg przelatał 150kkm i nic mu nie jest i nigdy nic sie od instalki nie zwaliło (Igen)..............
Ale główną myślą tego wątku jest znalezienie i usunięcie usterki w moim misiaczku |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 09-07-2008, 15:03
|
|
|
josie napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | jak sie dolutujesz do TPSa?? |
Dolutowujesz się do 1 kabelka przed wtyczką gdzie się napięcie zmienia. Centralka masę ma swoją. |
widziales kogos, kto tak robi? - mysle, ze 100% tnie kable i dopiero lutuje bo jest 100000x latwiej
tak samo reszta polaczen - jak wspomniales wtryski, lambda, tps
ja nie mowie, ze to na pewno przez LPG, ale widze pewna zaleznosc wprostproporcjonalna - padania roznych podzespolow tylko w autach Z lpg |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-07-2008, 18:39
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | widziales kogos, kto tak robi? |
Tak - demontowałem 3 instalacje LPG - 1 u czerwienia i 2 w omegach do rozbiórki. Mam jeszcze instalacje w Astrze i Vectrze.
100000x ławiej to jest ściągnąć izolację na odcinku 0,5cm pobielić i dolutować niż przeciąć i łączyć ze sobą 3 przewody.
Wtryski jak wspomniałem - rozłączasz i emulator wyposażony jest w kompatybilne wtyczki. Nawet w Colcie w inst. Igen tak miałem. Ale to też zależy czy się gazownikowi chce.
Krzyzak napisał/a: | widze pewna zaleznosc wprostproporcjonalna - padania roznych podzespolow tylko w autach Z lpg |
No to taka mooocno naciągana teria rodem z archiwum X.
Powiem tak - od LPG nie zepsuło mi się w Colcie nic - nie wiem jak przepływomierz - może za poprzedniego właściciela mu się dostało.
A zaoszczędziłem tyle że kupiłbym nowszy model Colta a tego zostawił na pamiątkę |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-07-2008, 11:37
|
|
|
Wczoraj dzięku uprzyjmości Krzyżaka został zmierzony silniczek krokowy i okazałą sie że z 6 pinów jeden zdechł--dolny prawy...........
Teraz pozostaje szukać zamiennika bo nowy w salonie 2500
Chyba że ktoś to może naprawia |
|
|
|
 |
|
|