Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Martiii

Witam Mitsumaniaków!!!
Mam mały problem dokladnie chodzi o zawieszenie, kiedy tylko zrobi sie mokro na drogach zawieszenie zaczyna skrzypiec przy nierównościach!!Amortyzatory jeszcze trzymają ale moze to i one so przyczyno oprócz tuleji w wachaczach!!Jesli ktos moze podsunoc jakis pomysł bo na sucho jest wszystko okej nic sie nie dzieje!!!Dzieki za pomoc

wegiel · Wysłany: 16-08-2008, 18:32

Szkoda ze szukajka nie dziala bo temat poruszany 100 tys. razy

Taka jest charakterystyka sprezyn w tyle Carismy.
Rozwiazanie sugerowane - wymiana sprezyn lub nalozenie gumowego weza na sprezyny - wystarczy na pare zwojow

.

Zbiera sie brod na sprezynach i jak zawiecha pracuje to zwoje przygniataja to i troche skrzypi.
Zwykly waz taki ogrodowy zalozony na sprezyny pomaga

Martiii · Wysłany: 16-08-2008, 22:58

Naprawde to moze byc to???jejciu nie wierze!!Bo przeciez podczas deszczu nawet wypluka mi wszystko ze sprezyn i nie powinno chyba tam nic byc!!Zastanawiam sie jeszcze nad tulejami bo podobno mogo to one jesze tak piszczec no szkoda ze nie działa ta wyszukiwarka cos widze operatorzy sie słabo starajo:))

siwek · Wysłany: 17-08-2008, 08:33

Martiii, to na 90% na pewno sprężyny...
nałóż węża ogrodowego i się przekonasz, duża część z nas to miała m.in ja

i pomogło

Vil · Wysłany: 04-09-2008, 13:38

Auto do mechaniora na podnosnik i albo sprezyny albo tulejki powybijane, sprawdzic, ja mam tez weza zalozonego

jeszcze poprzedni wlasciciel zamontowal. Wybita tulejka tez potrafi zaiwaniac jak 100 dziadow, jak zamoknie. strzykawka z jakims smarem podsmarowac i zobaczyc czy przestanie piszczec, namierzyc i wymienic (jesli to oczywiscie nie sprzezyny).

spooner · Wysłany: 04-09-2008, 19:33

jak zalozyc owy waz tak zeby bylo dobrze? rozkrecic amortyzator i wyciagnac sprezyne? czy moze macie jakis inny pomysl?

Brikston · Wysłany: 04-09-2008, 20:00

wystarczy podniesz auto (tyl oczywiscie) na lewarku do gory, odkrecic kolo, jakims srubokretem rozszerzyc zwoje (w dolnej ich czesci) tam gdzie sie stykaja i nalozyc rozcietego weza w miare jak najdalej miedzy te stykajace sie zwoje sprezyny. zawiazac jakims drucikiem i potem druga strona... 20 min roboty.

pozdr..

p.s. szkoda ze szukajka nie dziala po wkleilem tam foty jak ja to robilem.

spooner · Wysłany: 05-09-2008, 16:07

tylko ze mi skrzypi przod a nie tyl

z przodu tez zadziala ten patent?

loki7777 · Wysłany: 05-09-2008, 16:15

Sworzen wachacza?

siwek · Wysłany: 05-09-2008, 17:35

spooner · Wysłany: 05-09-2008, 18:56

to nie sworzen, auto nie ma zadnych luzow ma dopiero 85 tys przejechane, z czego tylko 7 tys zrobione w polsce

Manysh · Wysłany: 05-09-2008, 19:06

Brikston · Wysłany: 06-09-2008, 09:14

sworzen moze nie miec luzow, a moze skrzypiec z braku odpowiedniego nasmarowania... ojciec tak mial, musial wymienic sworzen... nie mial luzow ale skrzypialo jak cholera