 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pilot od auto-alarmu |
Autor |
Wiadomość |
Czarcik [Usunięty]
|
Wysłany: 07-09-2008, 09:47 Pilot od auto-alarmu
|
|
|
Mam taki problem, dla mnie niestety nie do rozwiązania, może ktoś bliżej elektroniki mi podpowie.
Otóż pilot od alarmu niedawno mi zasłabł, wymieniłem w nim baterię na inną, używaną już wcześniej którą dostałem od znajomego. Okazało się, że nagle pilot zwiększył swój zasięg o ok. 2 do ok 5 metrów. Po kilku razach jednak sprawy wróciły do normalności, po kilku tygodniach używając tej baterii nie mogłem już otworzyć pojazdu. Wymieniłem ją wówczas na nową, nieużywaną, tym razem nie było już tak że pilot nabrał nowego życia, po kilku tygodniach bateria nie była już w stanie podświetlić diody w pilocie. Ponieważ leżała ona dłuższy czas w domu i była nieco chudsza od tej co mieści się w moim pilocie, wymieniłem ją na nową kupioną w sklepie z prawidłowym rozmiarem. W chwili obecnej, mam szalone problemy z aktywacją i dezaktywacją alarmu, pomimo kilkudniowej baterii a dzieje się to od czasu rozładowania tej ostatniej i nie pomogła do końca wymiana na nową.
Czy może być to winą pilota? czy elektronika mogła się popsuć lub uszkodzić tak po prostu z upływu czasu, albo innych specyficznych czynników, i działać tak wybiórczo? Dodaję, że dioda na pilocie zapala się zawsze kiedy naciskam guziki, świeci mocno jak zawsze i nie ma żadnych znaków aby tliła się kiedy nie używam pilota. Po prostu tak jakby emitowany sygnał był już bardzo słaby. Elektrody w których jest bateria nie są zaśniedziałe itp.
Jeśli ktoś miał podobny problem, albo zna materię sprawy, proszę o odpowiedź, może konieczna będzie wymiana pilota... |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11134 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 07-09-2008, 13:40
|
|
|
Mam taki samproblem.
Wydaje mi się,że to wina alarmu.
Mam dwa piloty,i działają tak samo.
Wymiana baterji nic nie dała.
Zdaje mi się,że problem jest w doprowadzeniu prądu.
|
|
|
|
 |
bartek_nkm [Usunięty]
|
Wysłany: 08-09-2008, 15:53
|
|
|
Podczas wymiany baterii mogłeś niechcący ruszyć trymer odpowiedzialny za regulację fal radiowych pilota, a co za tym idzie - rozregulować go. Jeśli pilot nie działa w ogóle istnieje prawdopodobieństwo, że pilot się wykodował i konieczne jest jego ponowne zakodowanie. Do tego potrzebna jest instrukcja serwisowa danego alarmu i opis procedury kodowania. Jeśli ich nie posiadasz podaj nazwę i model alarmu to sprawdzę u siebie.
Co możesz zrobić?
Zdejmij obudowę pilota i odszukaj w/w trymer. Reguluje się go za pomocą małego śrubokręcika. Stojąc bardzo blisko samochodu kręć trymerem w prawo lub lewo wykonując "mikroskopijne" ruchy. Jeśli alarm zadziała odejdź od samochodu i powtarzaj czynność do momentu, gdy alarm będzie reagował z możliwie największej odległości od auta. |
|
|
|
 |
|
|