osad na dnie zbiorniczka z płynem do spryskiwaczy |
Autor |
Wiadomość |
mitsu_maniak
Nowy Forumowicz

Auto: SIGMA 3.0V6 24 94r. manual
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 26 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-10-2008, 23:22 osad na dnie zbiorniczka z płynem do spryskiwaczy
|
|
|
Dzisiaj szukałem, co może być przyczyną niesprawnych spryskiwaczy reflektorów i zatkanej dyszki spryskiwacza szyby. Dyszkę udało mi się przetkać igłą od strzykawki a za spryskiwacze reflektorów zabrałem się od sprawdzenia zbiorniczka i spuszczenia całego płynu. Jakież było moje zdziwienie jak na dnie zauważyłem masę osadu w postaci białych krystalicznych płatków. Pomyślałem sobie, że przez lata użytkowania musiało się to świństwo wytrącić przez mieszanie ze sobą różnych płynów do spryskiwaczy. Być może właśnie ten osad jest przyczyną zatykania się przewodów, dyszek i pomp spryskiwaczy.
Czy jest jakiś środek do udrożnienia instalacji spryskiwaczy (rozpuszczający osady)?
A może domowym sposobem: spuścić cały płyn i zalać do pełna wodą destylowaną lub wsypać kwasek cytrynowy i poczekać aż osad się rozpuści a potem przepłukać całą instalację? |
|
|
|
 |
adpiekar
Forumowicz
Auto: sigma 92r.12V, Pajero IV Dakar
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 130 Skąd: Mordy
|
Wysłany: 28-10-2008, 09:12
|
|
|
Cześć!! W mojej było to ,że zablokowany był silniczek od spryskiwaczy refl.właśnie takim osadem i rdzą. Wyczyściłem,przesmarowałem i chodzi do dziś. Na włączonych światłach jak naciskałem przycisk na dźwigni kierunków to nie pryskało,tylko światła i kontrolki przygasały.Pozdrawiam. |
_________________
Piszę poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
mitsu_maniak
Nowy Forumowicz

Auto: SIGMA 3.0V6 24 94r. manual
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 26 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28-10-2008, 10:13
|
|
|
U mnie jak włączam przycisk spryskiwaczy reflektorów to słychać tylko cykanie przekaźnika gdzieś pod deską rozdzielczą. Muszę wymontować ten zbiorniczek ale z tego co widzę to nie będzie to łatwe.
A tak przy okazji czyszczenia zbiorniczków... wczoraj wymontowałem zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego bo był paskudnie brudny i nie było widać kresek poziomu min i max. Oczywiście na dnie zalegało pełno żółto-zielonego szlamu, którego nie dało się wyczyścić szczotką do mycia butelek. Zapodałem więc do środka preparat KRET do czyszczenia kanalizacji sanitarnej i zalałem wrzącą wodą. Zabulgotało, zasyczało a po wypłukaniu oczom moim ukazał się piękny, czysty zbiorniczek jak z salonu (aż nie pasuje teraz do reszty zabrudzonych bebechów bod maską). Efekt - rewelacja. |
|
|
|
 |
cubus89 [Usunięty]
|
Wysłany: 28-10-2008, 10:56
|
|
|
A mam takie pytanie w ktorym miejscu po otworzeniu maski sa te styki do spryskiwaczy reflektorow bo u mnie tez slychac tylko przekaźnik:( |
|
|
|
 |
syski [Usunięty]
|
Wysłany: 28-10-2008, 18:52
|
|
|
Kolego cubus to że styki słychać tzn że chcą uruchomić silniczek spryskiwaczy reflektorów a on jest zardzewiały czyli zatarty na łożysku ślizgowym i nie może wystartować więc nie ruszaj styków czy też przekaźnika. Po prawej stronie masz zbiornik do spryskiwaczy reflektorów zdemontuj go za pomocą klucz nasadowego z przedłużką 12mm wymontuj silniczek jest on wciśnięty na gumowej uszczelce i zakręcony śrubką na klucz 10mm. Spróbuj go delikatnie obrócić myślę o wirniku i przesmarować. Najczęstszym powodem jest nieszczelność oringa wokół ośki silniczka i płyn dostaje się do środka powodując korozję i brak styku. Mając trochę zdolności manualnych można go również łatwo otworzyć odginając zaciski, ale może to nie będzie potrzebne w każdym bądź razie je rozbierałem go gdyż komutator był zalepiony mazią z rdzy i smaru i czegoś tam jeszcze. Montaż w odwrotnej kolejności.
Powodzenia życzę. |
|
|
|
 |
bubek [Usunięty]
|
Wysłany: 28-10-2008, 19:14
|
|
|
A gdzie w takim razie jest przekaźnik od spryskiwaczy reflektorów? Z tego co się zdążyłem zorientować to prawdopodobnie gdzieś za schowkiem przed pasażerem z przodu. Czy mam rację? Może ktoś już się tym interesował? |
|
|
|
 |
adpiekar
Forumowicz
Auto: sigma 92r.12V, Pajero IV Dakar
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 130 Skąd: Mordy
|
Wysłany: 29-10-2008, 09:12
|
|
|
Hello!! Trzeba zacząć od tego,co jak wyżej dokładnie opisał kolega syski,w mojej tak samo wszystko się objawiało.Jak się zrobi porządek z silniczkiem,prawdopodobnie nie trzeba będzie dostawać się do przekażnika.Nawet nie trzeba było czyścić końcówek spryskiwaczy,tylko od razu pięknie wyytrysnęło!!! aż kolega co mi pomagał odskoczył.Pozdrawiam. |
_________________
Piszę poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Szymon82
Mitsumaniak Szymon
Auto: Mitsubishi Sigma kombi 3,0 12v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lis 2007 Posty: 201 Skąd: Poznań/Środa Wlkp.
|
Wysłany: 09-11-2008, 15:33
|
|
|
Witam! dziś postanowiłem zabrać się za spryskiwacze reflektorów wymontowałem zbiornik z silniczkiem, wymontowałem sam silniczek z zamiarem rozruszania go... i pojawił się mały problem - nie jestem w stanie obrocić wystającego trzpienia (przekrój półokrągły) mimo użycia WD 40 i kombinerek- być może jest tak zardzewiały, że potrzebuje trochę czasu. Nie udało mi się też rozłożyć silniczka po odgięciu tych trzech zacisków - czy można to ostukać - wstrzymałem się ze względu na to że pewnie jest tam magnes (?). Podsumowując - co robić dalej
pozdrawiam |
|
|
|
 |
syski [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2008, 19:50
|
|
|
Witam !
Szymon jeśli masz naftę to po prostu zanurz go w nafcie aż coś puści czyli rdza, lepiej byłoby w wd 40 ale jest drogi możesz też spróbować w płynie hamulcowym (niech pomoknie z 1 dzień a i Ty ochłoniesz trochę) i powoli próbować rozruszać. Jak się boisz to rozbieraj go ostrożnie bo w środku są szczotki i małe łożyska ślizgowe wahliwe i uważaj abyś czegoś nie zgubił bo inaczej klapa. Jak już rozruszasz to na sucho po złożeniu sprawdzić czy działa na sucho na chwilę
Życzę powodzenia. |
|
|
|
 |
Szymon82
Mitsumaniak Szymon
Auto: Mitsubishi Sigma kombi 3,0 12v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lis 2007 Posty: 201 Skąd: Poznań/Środa Wlkp.
|
Wysłany: 11-11-2008, 20:42
|
|
|
Witam! Dziś nastąpił przełom w moich zmaganiach z rzeczonym silniczkiem - po próbach odrdzewiania, które powodowały że wylatywało z niego trochę rdzy, ale nadal nie mogłem rozruszać wirnika i utracie wiary że się może udać - z tendencją do myśli o destrukcji całego urządzenia Udało mi się zakręcić nim z pomocą imadełka. Po podłączeniu o dziwo działał więc zamontowałem, zalałem płyn i ...eureka! Niestety silniczek przecieka i muszę go uszczelnić jakoś. Podczas walki odłamał mi się kawałek plastiku (1) nie wiem czy ma to znaczenie dla szczelności, ale myślałem żeby dać trochę silikonu pod tą grubą uszczelkę (2) zobaczymy czy zadziała.
silniczek1
silniczek 2
Pozdrawiam
Ps. Syski dzięki za porady szczególnie podobała mi się ta żebym ochłonął - później zrozumiałem, że była cenna bo chwilami szlag mnie trafiał...:)
[ Dodano: 13-11-2008, 14:48 ]
U mnie problem niesprawnych spryskiwaczy reflektorów zakończony. Silniczek uszczelniłem silikonem i póki co nie cieknie, a całość działa - mam nadzieję że trochę pochodzi bo przyda się głównie na zimową pluchę. Dzięki wszystkim za wskazówki -....i kolejny detal naprawiony |
|
|
|
 |
|