Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

josephklk · Wysłany: 12-11-2008, 11:46 **[Cari 1.9TD] Dymek przy starcie i ubytki oleju**

Witam,
Od jakiegoś czasu ubywa mi coraz więcej oleju. W tej chwili jest to około 1 litra na 100km. Przy starcie biały dymek. Po lekkim dodaniu gazu uspokaja się i jest dalej ok (nie dymi). Szukałem wycieków ale nic nie widać. Auto ma najechane 270 tys km. Czasem zdarza się że widzę dymek przy wyprzedzaniu (tylko jak mocno pocisnę).
Podejrzewam dwie rzeczy:
1. Silnik kompletnie pada (do wymiany pierścienie itp...).
2. Uszczelniacze zaworowe.
Czy ktoś może mnie naprowadzić na prawdopodobne przyczyny? Zastanawiam się czy wogóle warto się bawić w jakiekolwiek naprawy, czy uciekać z samochodem.
Dodatkowo jeżeli ktoś znałby dobry i najlepiej tani zakład diagnostyczny w łódzkim to byłbym wdzięczny.

mlun · Wysłany: 12-11-2008, 11:58

Jeśli dymi tylko przy odpalaniu i jeszcze chwilę po to uszczelniacze.
Natomiast w trakcie jazdy oznacza że pierścienie. Zwróć uwagę tylko czy w trakcie jazdy dym o którym piszesz nie jest czarny bo to inna sprawa.

Ogólnie jak się czyta o takich ilościach oleju ubywających to w większości przypadków były to uszczelniacze.

josephklk · Wysłany: 12-11-2008, 12:16

Dymek przy jeździe jest też biały. Jak napisałem wcześniej pojawia się sporadycznie i raczej tylko gdy jest to pierwsza przygazówka. Orientujesz się może jaki jest koszt uszczelniaczy z wymianą? Chyba mniejszy niż pierścieni... Po wygooglowaniu wychodzi kilkanaście - dziesiąt złotych za komplet, tylko zastanawiam się ile za robociznę...

mlun · Wysłany: 12-11-2008, 12:18

No oczywiście że mnie niż za pierścienie to powinno wyjść.
Nie wiem jak uszalniacze do tego silnika ale sam materiał to pewnie do 150-200zł powinno kosztować według mnie(chyba że w dieslu są jakieś droższe).
No i znaleźć mechanika który by to zrobił bez zdejmowania głowicy. Co do ceny robocizny to nie wiem bo nie robiłem.

josephklk · Wysłany: 12-11-2008, 12:22

mlun · Wysłany: 12-11-2008, 12:23

Ale to najpierw do mechaniak jakiegoś jedź któremu ufasz. Niech on postawi diagnozę.

josephklk · Wysłany: 12-11-2008, 12:26

byczeks · Wysłany: 12-11-2008, 12:35

Czy ja dobrze czytam, czy Ci się zera nie dopisały? 1 litr na 100 km ??? Mój pali 1 litr ale na ponad 10 000 km !! Sprawdź mechaników na forum lokalnym łódzkie - może jakiegoś znajdziesz. Ja swoją Cari oddaję tylko w ręce mojego znajomego "mechanika". Nie ma on warsztatu tylko na podwórku samochody robi. U mnie czyścił przepustnicę, wymieniał rozrząd kompletny, filtr paliwa i świece. Jak narazie nie narzekam. Mogę podpytać jakbyś był zainteresowany.

josephklk · Wysłany: 12-11-2008, 12:39

Ppiotr · Wysłany: 12-11-2008, 18:18

Kolego to taniej chyba naprawić ale u dobrego mechanika. Raczej to nie są pierścienie poszukaj wycieków. Gdy padł pękł mi tłok w innym dieslu to przy 100 km palił mi ok 1,5 litra oleju tylko że moc spadła, wracałem do domku w nocy aby nie dostać jakiegoś mandatu nie wspomnę o tym że koledzy na cb pyszczyli gdyż nie szło za mną jechać bo aż można było się udusić. Więc coś mi nie pasuje bo chyba przesadzasz z tym 1/100. osobiście naprawiałem silnik bo nie wieżę mechanikom i dlatego wiem że tłok pękł. Przy moim spalaniu oleju nie możliwe abym jechał w dzień bo zasłona dymna.

Pozdrawiam Piotr

josephklk · Wysłany: 13-11-2008, 08:04

Poszukam wycieku. O dziwo jak zalałem zamiast polsyntetyka mineralny to w zeszłą sobotę to jakby mniej kopcił na rozruchu :?:

Tak naprawdę nie wiem co myśleć już o tym. Silnik generalnie trochę ulany jest ale nie widzę żeby gdzieś kapało. Dziś sprawdzę dokładnie ile jest na bagnecie - może minimalnie przesadziłem z tym 1l/100km :oops:

Ppiotr · Wysłany: 13-11-2008, 21:39

Nie wlewaj więcej minerala bo turbinę rozwalisz