Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[bombello1]

witam wszystkich, mój galancik w końcu padł chyba go przechwaliłem .Wiec tak wieczorem go normalnie zgasiłem z rana podchodzę kręcę kręcę a on ani dygnie tzn wszystko kręci ok tylko nie odpala ,kontrolka check gaśnie normalnie a po dłuższym kręceniu nią zapala się więc ok.. Sprawdzam iskrę jest na wszystkich cylindrach ,kupiłem nowe świece i nic podejrzenie padło na pompkę paliwa ,podłączyłem ja pod osobne żrudło zasilania 14 wolt dalej nic ale tak kombinowałem kombinowałem i po około 3 godzinach kombinacji jakoś zaczął załapywać ciężko ale w końcu zapalił, i potem zapalał juz normalnie pomyślałem sobie ze może będzie ok .Następnego dnia to samo kreci ale nie odpala .Napisze teraz co sprawdziłem: pompka paliwa daje ciśnienie 4 atmosfery ,czujnik temperatury 5 kohm iskra jest ,próbowałem go uruchomić z autostartem tez nic. Zamiast wtryskiwacza podłączyłem żaróweczkę 5 w delikatnie pulsowała jak kręciłem rozrusznikiem ,tylko ze ta żaróweczka bardzo słabo się żarzyła ,może za duża była jej moc ??czy cos z ecu?? (kondensatory wymieniane 3 -4 lata temu )jutro wykręcę jeszcze listwę wtryskowa i sprawdzę czy się otwierają wtryski ,bo dzwoniłem do krzyżaka w tym temacie pare razy i stwierdził że mogą się nie otwierać ,ale kurcze tak nagle ? Może wam cos przyjdzie do głowy bo ja wysiadam.

witam wszystkich, mój galancik w końcu padł chyba go przechwaliłem .Wiec tak wieczorem go normalnie zgasiłem z rana podchodzę kręcę kręcę a on ani dygnie tzn wszystko kręci ok tylko nie odpala ,kontrolka check gaśnie normalnie a po dłuższym kręceniu nią zapala się więc ok.. Sprawdzam iskrę jest na wszystkich cylindrach ,kupiłem nowe świece i nic podejrzenie padło na pompkę paliwa ,podłączyłem ja pod osobne żrudło zasilania 14 wolt dalej nic ale tak kombinowałem kombinowałem i po około 3 godzinach kombinacji jakoś zaczął załapywać ciężko ale w końcu zapalił, i potem zapalał juz normalnie pomyślałem sobie ze może będzie ok .Następnego dnia to samo kreci ale nie odpala .Napisze teraz co sprawdziłem: pompka paliwa daje ciśnienie 4 atmosfery ,czujnik temperatury 5 kohm iskra jest ,próbowałem go uruchomić z autostartem tez nic. Zamiast wtryskiwacza podłączyłem żaróweczkę 5 w delikatnie pulsowała jak kręciłem rozrusznikiem ,tylko ze ta żaróweczka bardzo słabo się żarzyła ,może za duża była jej moc ??czy cos z ecu?? (kondensatory wymieniane 3 -4 lata temu )jutro wykręcę jeszcze listwę wtryskowa i sprawdzę czy się otwierają wtryski ,bo dzwoniłem do krzyżaka w tym temacie pare razy i stwierdził że mogą się nie otwierać ,ale kurcze tak nagle ? Może wam cos przyjdzie do głowy bo ja wysiadam.

[Krzyzak]

a sprawdziles jaki blad zglasza ECU - w koncu kontrolka sie po kilku sek. zapala, wiec blad bedzie zapamietany
podejrzewam czujnik polozenia walu - czyli padnieta optoelektronika w aparacie zaplonowym
sprobuj podmienic aparat - powinien odpalic

[bombello1]

witam.problem sie rozwiazał jak tylko przyszedł ciepły dzień.zachodze około 12 we wtorek strzoszke poszukać czegos ,przekrecam stacyjke dyk pali na dotyk.Polałem kable woda i zgasł.Okazało sie że w tamte dni było wilgotno bo cały czas deszcz a widac kable sa do niczego i musiało walić do pokrywy (przedtem iskre sprawdzałem i była ale widac kable były odchylone i nie zwierały do masy )Wymiana pomogła >dzięki Krzyzak za pomoc telefoniczną .Temat zamykam.

witam.problem sie rozwiazał jak tylko przyszedł ciepły dzień.zachodze około 12 we wtorek strzoszke poszukać czegos ,przekrecam stacyjke dyk pali na dotyk.Polałem kable woda i zgasł.Okazało sie że w tamte dni było wilgotno bo cały czas deszcz a widac kable sa do niczego i musiało walić do pokrywy (przedtem iskre sprawdzałem i była ale widac kable były odchylone i nie zwierały do masy )Wymiana pomogła >dzięki Krzyzak za pomoc telefoniczną .Temat zamykam.