Na co zwrócić uwagę przy odbiorze samochodu z salonu |
Autor |
Wiadomość |
skadam
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21-07-2011, 18:48 Na co zwrócić uwagę przy odbiorze samochodu z salonu
|
|
|
Witam. Tak jak w temacie. Jutro odbieram długo wyczekiwanego Lancera. Na co mam zwrócić uwagę przy odbiorze (oprócz lakieru)? |
|
|
|
 |
Zbigi
Mitsumaniak

Auto: Renault Talisman TCE 1.6 150KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 210 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: 21-07-2011, 19:14 Re: Na co zwrócić uwagę przy odbiorze samochodu z salonu
|
|
|
skadam napisał/a: | Witam. Tak jak w temacie. Jutro odbieram długo wyczekiwanego Lancera. Na co mam zwrócić uwagę przy odbiorze (oprócz lakieru)? |
Zwróć uwagę na:
1.Czy na wyłączonym silniku a właściwie kilka(5-10min) minut po wyłączeniu nie słychać przy ruszaniu kierownicą stukania. Są to luzy w maglownicy (w tzw normie) i mogą Cię próbować wysłać na bambus tłumacząc się, że wszystko ok i w normie. Tutaj nie daj się
2.Koniecznie zanim ostatecznie odbierzesz auto to powiedz że chcesz odbyć nim jazdę próbną.
W trakcie jazdy sprawdź:
-czy jak jedziesz na wprost to kierownica jest prosto a jak ją puścisz to auto nie ściąga.
Sporo Lancerków ma lekko bujniętą kierę w lewo (ja tak miałem w SB oraz sporo forumowiczów też!!!)
-czy nie słychać z przodu jak przejeżdżasz przez spowalniacze skrzypienia w okolicy zawiasów |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-07-2011, 22:44
|
|
|
Zbigi napisał/a: | -czy nie słychać z przodu jak przejeżdżasz przez spowalniacze skrzypienia w okolicy zawiasów |
Jak nie słychać przy odbiorze, to będzie słychać po najbliższej zimie Pomaga jakieś tam smarowanie, ale tylko na 2-3 miesiące Przyzwyczaiłem się. Słychać wyłącznie przy przejeżdżaniu przez spowalniacze. |
|
|
|
 |
skadam
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-07-2011, 22:34
|
|
|
Dzięki wielkie za pomoc i wskazówki. Odebrałem samochodzik, niczego niepokojącego nie zauważyłem. Do zobaczenia na trasie! |
|
|
|
 |
bastek
Mitsumaniak kaktusiarz
Auto: Superb,SpaceStar,LS400,SC430,J
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 5468 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-07-2011, 10:43
|
|
|
skadam,
to zapraszamy do wątków o wyższości sedana nad SB , o spalaniu, i wiele innych arcyciekawych tematów do dyskusji |
_________________ pozdr,
bastek
auta: nissan almera 2000-2013, Nissan Micra 2012-2029 Mitsubishi lancer 2009-2016 Toyota avensis 2015-2018 Cb125f 2016- 2020, Mitsubishi space star 2018-, Lexus LS400 2018-, Superb 2019-, Junak m12 2020-, Lexus sc430 2021- |
|
|
|
 |
mazin
Mitsumaniak 102 tys km przebiegu

Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 1218 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 23-07-2011, 20:39
|
|
|
bastek1, chciałeś chyba napisać: "o wyższości SB nad sedanem" |
_________________ Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 24-07-2011, 10:47
|
|
|
Trochę po czsie, ale nic to
Warto popatrzeć czy auto gdy stało w salonie nie było "macane" przez potencjalnych kupców.
Sporo osób sprawdza czy np. "deska się nie rysuje pod paznokciem" i przeprowadza inne "testy", które niestety zostawiają ślady... |
|
|
|
 |
skadam
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24-07-2011, 11:48
|
|
|
Na szczęście plastiki nienaruszone. Mam za to inny problem. Samochód na jałowym biegu dziwnie się zachowuje. Przez 15 sekund obroty utrzymują się na poziomie 600, następnie jakiś dziwny stuk, obroty lekko wzrastają na chwilkę do 700-800, potem wracają do 600 i cały proces cyklicznie się powtarza (tylko na jałowym biegu i bez jakiejkolwiek interwencji w obroty). Dodam jeszcze, że tajemniczy stuk poprzedza równie tajemniczy odgłos którego nie da się opisać. Mieliście może takie problemy? |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 24-07-2011, 11:52
|
|
|
A masz załączoną klimę? |
|
|
|
 |
skadam
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24-07-2011, 11:57
|
|
|
Bardzo możliwe, że była włączona. Muszę to jeszcze sprawdzić. Dzięki za hint. |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 24-07-2011, 16:57
|
|
|
Hej, też późno, ale co tam:)
Jak odbierałem samochód, to nie zwróciłem uwagi na lakier - a była ryska...
Dobrze, że furę odbierałem z Wujasem i Ojcem:)
Myślę, że to dziwne zachowanie samochodu to klima.
Ogólnie z początku człowiek nasłuchuje, szuka.. a późnej wychodzi, że wszystko jest w porządku:)
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
pitloju
Forumowicz

Auto: Lancer 1.6 SB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 43 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 24-07-2011, 19:05
|
|
|
u mnie tak właśnie zachowuje się klima, dość głośno się załącza - charakterystyczny stuk/pyknięcie |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 24-07-2011, 20:39
|
|
|
skadam napisał/a: | Na szczęście plastiki nienaruszone. Mam za to inny problem. Samochód na jałowym biegu dziwnie się zachowuje. Przez 15 sekund obroty utrzymują się na poziomie 600, następnie jakiś dziwny stuk, obroty lekko wzrastają na chwilkę do 700-800, potem wracają do 600 i cały proces cyklicznie się powtarza (tylko na jałowym biegu i bez jakiejkolwiek interwencji w obroty). Dodam jeszcze, że tajemniczy stuk poprzedza równie tajemniczy odgłos którego nie da się opisać. Mieliście może takie problemy? |
a jakbys tak podpatrzyl pod maska plyn w chlodnicy (tylko ostroznie bo moze wystrzelic i poparzyc!!) to bys zaobserwowal taka prawidlowosc:
- ten dziwny stuk to elektronika zalancza pompe
- obroty lekko wzrastaja bo pompa zaczyna dzialac - chyba rownoczesnie z klima - i jest wieksze obciazenie
Jako ze plyn chlodniczy wbrew ogolnie przyjetym pogladom nie jest przepompowywany caly czas to i calosc powtarza sie cyklicznie.
W mojej "smoczycy" dziala to rowniez podczas jazdy, nie tylko na jalowym.
Tak tytulem wyjasnienia czemu ja taki madry to kilka miesiecy temu nagle zagotowalo mi sie w chlodnicy, silnik sie odstawil i prawie przestalem kochac moje autko z tego wszystkiego. Panowie w serwisie w "londku" powiedzieli ze oni owszem chetnie zajrza ale najpierw sprawdza czy moja Polska gwarancja jest u nich honorowana a pozniej albo naprawia za darmo albo za pieniadze i umowili sie ze mna na wizyte za ......8 dni. Lekko podlamany dojechalem do domu, podnioslem maske i zaczolem "badac", znalazlem moduł po prawej stronie silnika z ktorego wychodzily i kabelki i wezyki (nie mam pojecia do tej pory zo to jest..) i to cus wydawalo z siebie taki dzwiek jaki wydaje silnik elektryczny ktory sie zablokuje, tzn pisk taki. Odlaczylem od tego czegos kostke - przestalo piszczec, wlaczylem kostke - nie piszczy!!! Mysle sobie jest ok, ja do stacyjki przekrecam a tu ENGINE sie swieci, zapalam chwasta i slysze hula na dwa albo trzy gary. Wylaczylem i mowie sobie, "no to zalatwiles Jacus autko i teraz tylko holowanko...". Ale nic, przekrecilem raz jeszcze kluczyk i......ENGINE zgasl, silnik chodzi jak zloto!!! Biegne do silnika pod maske i widze nic nie piszczy, a pod korkiem chlodnicy woda pedzi tuz po tym jak sie tym TRZASKIEM zalaczy. Wtedy tez zorientowalem sie ze jak mi sie zagotowalo to ja nie slyszalem tego trzasku!!!!!
Od tamtej pory puki co nic sie nie dzieje, tzn nie gotuje sie, trzask slychac caly czas - znaczy jest oki! |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 24-07-2011, 22:36
|
|
|
Stary zacznij pisać książki bo normalnie takie napięcie zbudowałeś
Ps. Dobrze że to nie dział techniczny bo bym dostał RB
[ Dodano: 24-07-2011, 22:40 ]
jac napisał/a: |
Jako ze plyn chlodniczy wbrew ogolnie przyjetym pogladom nie jest przepompowywany caly czas to i calosc powtarza sie cyklicznie. |
eeee czyżby Lancer miał takie coś dziwo? |
|
|
|
 |
skadam
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-07-2011, 00:04
|
|
|
Dzięki Panowie, rzeczywiście to klima. |
|
|
|
 |
|