Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[spiryt]

Witam!
Za zaproszeniem jednego z Mitsumaniaków opiszę w takim razie jak znalazłam się w posiadaniu swojego Colta .
Nie spieszyło mi się robić prawa jazdy, bo na auto zawsze trzeba było mieć pieniądze, a poza tym po mieście wygodniej i szybciej porusza się rowerem, tym bardziej po Wrocławiu, który jak nie zakorkowany i rozkopany, to w moich okolicach same jednokierunkowe i trzeba się nakręcić. Poza tym wszędzie miejsca płatne. W końcu na kurs poszłam, bo zostałam powiadomiona tylko o mojej obecności na liście po fakcie zapłacenia. A, że auta od zawsze lubiłam i trochę się najeździłam po zamkniętych placach i bezdrożach już dużo wcześniej, samo zdanie poszło gładko .
Po przetestowaniu kilku aut znajomych zaczęłam się nieśmiało rozglądać za autem. Wybór padł na Rovera początkowo, bo w miarę niedrogi z dobrym wyposażeniem. Wtedy jeszcze szukałam czegoś z LPG :/. Oprócz tego podobały mi się BMW, ale na nawet 3 letnie M6 mnie nie stać . Koleje losu zadecydowały, że po różnych przygodach wylądowałam ze znajomym na giełdzie samochodowej. On sam mechanik, jeżdżący Suzuki Baleno, ma drugie na podwórku należące do matki, stwierdził, że TYLKO japończyki. Mimo, że ma Suzuki, to był posiadaczem Miśka i jest w tych autach kompletnie zakochany. Wyczailiśmy tylko jednego i po przymiarkach i porównaniach z Corsą i Polo różnica była wielka! Nawet w samym komforcie siedzenia! Colty lubiłam, bo pamiętałam , że ciotka w Koszalinie miała od jakiś 10 lat takie bardzo nietypowe wtedy auto, dodatkowo automat.
Zanim zebrałam fundusze, przeglądałam strony internetowe, a koleżanka zakupiła CJO i chwaliła autko . W końcu znalazłam coś w moim zasięgu i jak zobaczyłam zdjęcie czerwonego Mitsu stwierdziłam, że trzeba jechać obejrzeć. Wiadomo, handlarz, więc nigdy nie wiadomo co się zastanie w porównaniu z opisem. Następnego dnia kurs na Gubin, czyli ok. 260km (odczyt licznika).
Dojechaliśmy, auto wyglądało ładnie. Widać ,że po malowaniu, ale poważniejszych stłuczek nie miało. Prawdopodobnie tylko ktoś go poobijał. Dach wydał się dziwny i pierwsze podejrzenie, że auto było bokiem w rowie, ale po sprawdzeniu doszliśmy do tego, że poprzedni właściciel używał go jak ciężarówki, bo listwy na bagażnik dachowy miały wyraźne ślady nadużywania no i tylne siedzenia często były składane. Licznik na bank kręcony, ale silnik ok. Trochę zhandlowaliśmy cenę, mechanik sprawdził stan ogólny i podjechaliśmy na warsztat robić przegląd. Okazało się, że mimo niedociągnięć z zewnątrz auto pod spodem igła. Decyzja była łatwiejsza. Dodatkowym atutem były mało używane zimówki. Wracałam po ciemku, w paskudnym deszczu, ale szczęśliwa. Potem już tylko tydzień niecierpliwego czekania na tablice i podstawowe wymiany, czyli pasek rozrządu, filtr powietrza, świece, olej z płukaniem silnika itp. i odebrałam swoje auto! Jeździ się super! Auto zwrotne i zrywne mimo małego silnika. Chętnie jeździłabym Mitsubishi z nieco większą mocą, ale koszt OC na razie mi nie pozwala . Jak na razie jestem bardzo zadowolona z wyboru. Auto wymaga jeszcze lekkich poprawek lakierniczych i podejrzewam, że psuje się łożysko oporowe w sprzęgle, ale z tym poczekamy do wiosny. Poza tym nie bardzo wiem jak mam podłączyć głośniki, które są w tylnej półce, bo kabli brak i nawet nie bardzo wiem jakie mam kupić i gdzie podłączyć. Ktoś wmontował i je tak zostawił. Klapa bagażnika też nie trzyma się dobrze w górze. Też muszę z tym wszystkim powalczyć, ale jak będzie cieplej.
Poza tym czekam na spoty, żeby pooglądać auta Mitsumaniaków

[Hugo]

Bardzo fajna historia i życzę wielu kilkometrów swoim Miśkiem

[spiryt]

Dzięki i mam nadzieję, że auto posłuży mi dłuuuugo:)

[Deo]

ciekawie... gratuluję wytrwałości i życzę wielu dobrych zdarzeń z colcikiem
A co do głośników to mogę zaoferować swą pomoc pozdrawiam

ciekawie... gratuluję wytrwałości i życzę wielu dobrych zdarzeń z colcikiem
A co do głośników to mogę zaoferować swą pomoc pozdrawiam

[Juiceman]

Gratuluje zakupu Colciny Widzę, że już na dniach problem z głośnikami będzie rozwiązany

[rosomak1983]

[rosomak1983]

PS jaki rocznik?

[spiryt]

Dzięki z góry Tylko że nie wiem co ja mam kupić do tych głośników. Po prostu je ktoś wmontował w tylną półkę ale instalacji brak :/. Lutownicy też nie mam ani garażu. Ale fajnie by było je włączyć bo się muszę tłumaczyć czemu czerwone głośniki w tylnej półce nie działają. I tak wciąż słyszę że to rupieć. Tylko że niektórym ich 10letnie Fordy się sypią ,a w moim nic nie stuka nawet A ja WIEM co kupiłam.

[spiryt]

[Deo]

spiryt, ;lutownice mam, warsztat mam, kabelki na giełdzie można w niedziele kupić i bez problemu podłączyć

spiryt, ;lutownice mam, warsztat mam, kabelki na giełdzie można w niedziele kupić i bez problemu podłączyć

[spiryt]

[Hugo]

[spiryt]

A teraz już nawet numer klubowy mam! Ale fajnie! Tylko co mi to daje?

[damiano]

[rosomak1983]

teraz zwróc sie do Radexa o wyrobienie karty klubowej. A co to daje? Sam nie wiem ale ponoc sa znizki w intercarsie.