 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CA4A 1.6] Huczy i straszy |
Autor |
Wiadomość |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 20:50 [CA4A 1.6] Huczy i straszy
|
|
|
Dzisiaj rano spóźniłem się z wrzuceniem panela i jakie było moje zdziwienie gdy usłyszałem z tyłu, głośny równomierny szum. Myślałem, ze za chwilę przejdzie bo czaami podobnie było jak miałem koła np w piasku/błocie i się odklejało i uderzało w nadkola. Ale po kilometrze i po 5 i po 15 ciągle było to słychać. Słychać było najbardziej przy wyższych szybkościach.
Zjechałem na bok sprawdzić, czy gołym okiem czegoś nie widać i takie tam i niczego się nie doszukałem. Jak już wracałem do domu i miałem dłuzsza chwilę to złożyłem fotele i zacząlem sie rozpedzac na cichej drodze. Huczenie pojawia się powyzej 50/60km/h a przy złożonych fotelech i wyłączonym wszystkim jest głosno jakbym jechał 200 siedząc pod spodem:)
Pojawiło się to nagle. Nie wiem czy to efekt tego, że opony z tyłu chcą już być zimówkami?( czekam na felge żeby zmienić)? Ale w końcu to nie pierwszy dzień z ujemną temperaturą.
Wg mnie nie było nic co mogło spowodować jakieś takie dźwieki. Wprawdzie wczoraj jak w nocy wracałem to na większym placyku chciałem się zakręcić na ręcznym i przy zatrzymaniu jakoś tak dziwnie szarpnęło, jakbym uderzył w krawężnik( o tym nei może być mowy, nic tam nie było). Ale chyba po prostu na końcu gwałtownie złapał przyczepność
Ogólnie nie mam pojęcia co to może być, jakieś łożysko? Tylko wydaje mi się że dźwięk nie jest z którejś konkretnej strony tylko ogólnie z tyłu, równomiernie. No i w temacie jeszcze u Hugo zdaje się pamiętam, że wymieniał chyba łożysko
No i czy mam się bać z tym jeździć? |
|
|
|
 |
deenbe [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:32
|
|
|
a halasuje bardziej przy skrecie w lewo czy w prawo? |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:34
|
|
|
w wziazku z tym ze dobrze to slychac powyzej 60 to nei wiem bo dzisiaj za szybko zakrętów nei brałem;))
Generalnei przy jeździe na wprost jest jednostajne, nawet przy lekkich zmianach kierunku, typu zmiana pasa itp |
|
|
|
 |
4g63colt [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:35
|
|
|
Łożysko tylnej piasty,jak chciałeś zakręcić bąka na ręcznym przeciążyłeś je i szlak je trafił,teraz musisz je tylko zlokalizować,prawe czy lewe. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:36
|
|
|
Alexander napisał/a: | No i w temacie jeszcze u Hugo zdaje się pamiętam, że wymieniał chyba łożysko | Wymieniałem oba, ale na używki, więc nigdy nie wiadomo... |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:38
|
|
|
W takim razie wydaje mi się, że to powinno być to które powiedzmy, że się pierwsze zatrzymało. Czyli przy kółku w lewo to prawe.
Generalnie jeśli to jest faktycznie to, to jaka droga jest to impreza, i jak duzo przy tym zabawy, żeby to zrobić?
I czy mozna z tym jeździć bez obaw? |
|
|
|
 |
deenbe [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:52
|
|
|
klilka lat temu wymienialem nowke za 250zl na tyl jest lozysko z piasta razem. |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 23:45
|
|
|
czyli rozumiem, że nikt nie ma wątpliwości, że to własnie łozysko. Czy to trzeba parami wymieniać? I czy powinno się razem z piastą? Bo 250zł ewentualnie x2 teraz mi się nie widzi bo opony na zime kupuje |
|
|
|
 |
SlaVkoEg [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2008, 00:37
|
|
|
Razem z piasta bo osobno nie da rady nie trzeba wymieniac parami. Jezeli to lozysko to raczej wymien bo moze Ci sie zablokowac podczas jazdy a wtedy bedzie niezaciekawie, zwlaszcza przy duzej predkosci ;P Zabawy duzo przy tym nie ma ale mozliwe ze bedziesz potzrebowal sciagacz bo bez nigo moze byc cizko zdjać piaste. |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2008, 00:39
|
|
|
no ja sam pewnie i tak tego nei zrobię. Ale wole wiedzieć czy mechanik musi być jakiś uzdolniony czy nie;)
a zapytałem bo łozysko na allegro kosztuje 85zł (do CJ0 wprawdzie) adeenbe, pisze ze komplet 250 co robi różnice:) i sobie pomyslałem ze skoro sprzedają samo to się uda;)
edit
ale do piątku moge dojeździć??jakies 60- 70 km? |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2008, 07:48
|
|
|
Piasty można wymeiniac pojedynczo. Jest teoretyczna możliwość wymiany samego łożyska, ale do tego trzeba mieć odpowiednie narzędzia i doświadczenie by "wydłubać" łożysko z piasty, potem dobrać odpowiednie łożysko, a na końcu wprawić nowe łożysko w stara piastę. Mało który warsztat się czegos takiego podejmie. Właśnie jestem po wymianie piasty w CJ4A. Koszt piasty (made in Japan): 250 PLN (zamiennik JC: 195 PLN), koszt wymiany: 109 PLN (ASO). Przekładkę piasty możesz też zrobić sam, o ile masz warunki. |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2008, 08:01
|
|
|
no sam to nie bede sie bawił, bo ani warunków, ani umiejętności
ale jeszcze najwazniejsze pytanie na dzisiaj, czy mogę tak przejeździć kilkadziesiąt kilometrów czy mam się bardzo bać i wsiąść w tramwaj już dziś? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 26-11-2008, 08:03
|
|
|
Wymiana piasty:
1. Odkręcasz i zdejmujesz koło.
2. Zdejmujesz kapturek ochronny na śrubie mocującej bęben hamulcowy (dużym śrubokrętem).
3. Odkręcasz tą śrubę (klucz 30 mm i dużo siły).
4. Bębny jak i szczęki masz nowe, więc bęben zejdzie Ci z piasty po lekkim pociągnięciu ręką do siebie.
5. Tak samo ściągasz piastę (ciagnąc do siebie).
6. Zakładasz nową i po sprawie.
Alexander napisał/a: | ale do piątku moge dojeździć??jakies 60- 70 km? | Spokojnie możesz.
Uszkodzone łożysko tylnego koła kręci się bez żadnego oporu i hałasuje (rzęzi). Ma również lekki luz. |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2008, 08:04
|
|
|
super, wielkie dzieki;) |
|
|
|
 |
Czerwien [Usunięty]
|
Wysłany: 26-11-2008, 08:23
|
|
|
Może to po prostu opony?Zmień na zimówki i zobaczysz czy jest cisza.... |
|
|
|
 |
|
|