 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Zabezpieczenie Auta przed zamarzaniem |
Autor |
Wiadomość |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 24-11-2008, 20:58 Zabezpieczenie Auta przed zamarzaniem
|
|
|
Witam. Zima za pasem, więc myślę ze temat przydatny.
Otóż jak w temacie, wasze sposoby na zabezpieczenie aut przed zimą, np na zamarzanie zamków, uszczelek itp.
Uszczeleczki - (kiedyś objeżdzałem wazeliną techniczną....) idąc na łatwiznę pryskam dość dokładnie silikonem w sprayu. Silikon stosowany do smarowania maszyn drukarskich firmy "Silicones" zachowuje swoje właściwości od -70*C do +250*C. Super sprawa.....starcza na całą zimę po jednym użyciu......ale ja asekuracyjnie używam w okolicach stycznia powtórnie. do dostania w Łodzi w sklepach z artykułami dla przemysłu, koszt ok 36zł za spray 500ml.
Zamki - Tu myślę że sposobów jest dość dużo, choć ogólno dostępne odmrażacze do zamków po prostu mi zeszłej zimy zamarzły, więc wróciłem do sprawdzonego WD-40. Mały spray to koszt ok 12zł a starcza na 3-4 zimy.
Chłodnica a raczej grzanie - tu wiadomo, przysłaniam ok 2/3 powierzchni chłodnicy. Ja używam spienionego polipropylenu, bo nie topnieje iod gorąca i nie pęka od zimna. Można zwykłą tekturą. Do tego dolewam samego koncentratu......zwiększa zakres ujemnych temperatur......
Paliwo - tu (chyba z przyzwyczajenia od dizla) dolewam denaturatu (ok 1l/zbiornik czyli 65l paliwa). W zupełności wystarcza.....
Tyle chyba.....
No o oponach i temu podobnych nawet nie wspominam bo to oczywiste. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10722 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 24-11-2008, 21:57
|
|
|
Uszczeleczki . ok- dzis chciałem kupic wazeline tech a le nie było.. wyszła....
Zamki - ok, zgadzam się,
Cytat: | Chłodnica a raczej grzanie - tu wiadomo, przysłaniam ok 2/3 powierzchni chłodnicy. |
a po co? pomaga? Szybciej sie nagrzewa? Nie grzeje ci wogule? Ja próbowałem.. ale to nic nie daje u mnie bez zmian. Moze w poldolocie i 125p to działa:)
Cytat: | Paliwo - tu (chyba z przyzwyczajenia od dizla) dolewam denaturatu (ok 1l/zbiornik czyli 65l paliwa). W zupełności wystarcza.... | Nie ma czegoś lepszego niż syfiasty i sychy denturat.??? |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 09:19
|
|
|
Marcino napisał/a: | a po co? pomaga? Szybciej sie nagrzewa? |
dokładnie. u mne szybciej sie nagrzewa, a co za tym idzie krócej na ssaniu chodzi....
Marcino napisał/a: | Nie ma czegoś lepszego niż syfiasty i sychy denturat.??? |
No właśnie ja nie znalazłem, a jak dizlem jeździłem i chciałem na stacji kiedyś zalać "uszlachetniacza" to okazało się że .....jest zamarznięty.....nie pamiętam firmy, bo to dawno było, ale straciłem wtedy zaufanie zupełnie.
co do wazeliny, to w zeszłym roku w Pabianicach na Orlenie był taki silikon w sprayu, ale kosztował kupę PLN-ów (za mały spray) więc kupuję teraz tenże opisany wyżej....(jest duży i niedrogi a starcza na 2-3 sezony)
Czy wazelina, czy silikon to na jedno wychodzi, ale silikon jest wygodniejszy.....nie natłuścisz palców i w ogóle..... |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)

|
Wysłany: 25-11-2008, 09:26
|
|
|
Forest_Taft napisał/a: | dokładnie. u mne szybciej sie nagrzewa, a co za tym idzie krócej na ssaniu chodzi.... |
znakiem wymień termostat za 15 zł a nie pudruj pryszcza kartonem, bo w cieplejszy dzień zapomnisz się, polecisz w trasę i zagotujesz motor..... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 09:34
|
|
|
Bartek napisał/a: | znakiem wymień termostat za 15 zł a nie pudruj pryszcza kartonem, bo w cieplejszy dzień zapomnisz się, polecisz w trasę i zagotujesz motor..... |
przyznam się szczerze ze jeszcze nie zaglądałem do termostatu. Przed śniegami grzał niemiłosiernie wiec nie przypuszczałem że to może być on.....
Na razie muszę tak pojeździć, bo szykuje mi się wymiana rozrządu, i płynów to i termostatem się zajmę od razu. Dzięki za podpowiedź. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)

|
Wysłany: 25-11-2008, 09:57
|
|
|
Moje wszystkie miśki jakimi dotąd jeździłem osiągają temperaturę pracy po ok. 2 km..... Przysłonięcie chłodnicy przy sprawnym (zamkniętym na zimno) termostacie NIC nie daje - w chłodnicy płyn stoi i nie bierze udziału w chłodzeniu silnika..... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 25-11-2008, 10:34
|
|
|
Bartek napisał/a: | Moje wszystkie miśki jakimi dotąd jeździłem osiągają temperaturę pracy po ok. 2 km..... Przysłonięcie chłodnicy przy sprawnym (zamkniętym na zimno) termostacie NIC nie daje - w chłodnicy płyn stoi i nie bierze udziału w chłodzeniu silnika..... |
plyn w chlodnicy stoi? to jak chlodzi jak sie nie wymienia? pytam jako lajkonik ale tez i z lekka nutka ironii |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)

|
Wysłany: 25-11-2008, 10:40
|
|
|
Nutka ironii absolutnie zbyteczna - wystarczy moment pomyśleć:
Zasada działania termostatu jest prosta:
zimno = zamknięty obieg wody w chłodnicy
temperatura pracy = otwarty na tyle obieg, żeby temperatura nie spadała, ani nie rosła dalej
gorąco = otwarty na maxa obieg wody przez chłodnicę |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 10:49
|
|
|
No tak w sumie racja.....jak dobrze pamiętam to mały obieg: silnik + nagrzewnica a duży obieg wszystko włącznie z chłodnicą......
Znaczy się że Termostat pewnie niedługo mi umrze....
Dobra, bo mały OT się tu zrobił.....ktoś ma jeszcze jakieś sposoby na zabezpieczenie autka na zimę? |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 25-11-2008, 11:16
|
|
|
Bartek napisał/a: | Nutka ironii absolutnie zbyteczna - wystarczy moment pomyśleć:
Zasada działania termostatu jest prosta:
zimno = zamknięty obieg wody w chłodnicy
temperatura pracy = otwarty na tyle obieg, żeby temperatura nie spadała, ani nie rosła dalej
gorąco = otwarty na maxa obieg wody przez chłodnicę |
no wlasnie o to mi chodzilo, z poprzednigo postu zrozumialem, ze woda w ogole nie rusza sie z chlodnicy |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 15:57
|
|
|
Marcino napisał/a: | Cytat:
Paliwo - tu (chyba z przyzwyczajenia od dizla) dolewam denaturatu (ok 1l/zbiornik czyli 65l paliwa). W zupełności wystarcza....
Nie ma czegoś lepszego niż syfiasty i sychy denturat.??? | do diesla owszem jest...
jezdzac kiedys z kolega do pracy Mazda 626 2.0 comprex przy -15 zrobila sie kaszka w przewodach paliwowych dokulalismy sie z trudem do stacji i tam od kierowcy z TIRa dowiedzial sie ze bez problemu moze dolac benzyny ok nawet 10 litrow na pelen zbiornik ropy i nie bedzie juz problemu(nie wiem jak to sie ma do nowszych ukladow wtryskowych typu np common rail ktorych w Galu akurat nie ma) przy takich niskich temperaturach zdziwiony zrobil to i autko szlo jak nalezy
dodam moze jeszcze cytat z innego tematu "problem z odpaleniem auta na mrozie" dotyczy to Ducato
PiotrBe napisał/a: | oświeciło mnie w końcu i wlałem 5l pb95 do baku pełnego bio(tfu)estru efekt piorunujący: zakaszlał po 5 kręceniu, a potem puścił taką chmurę, że ludzie z przystanku uciekali w popłochu. No i chodzi, pali rano i jest ok, czekam az wyjade do pól zbiornika ten wynalazek i zalewam normalnym ON.
Odradzam stosowanie wynalazków, chyba ze ma ktoś auto z fabrycznie podgrzewaną pompą paliwa i przewodami |
z benzyna nigdy nie mialem problemow- nie tankuje na malych stacjach wiec nie mam problemu z zamarzajacymi rozcienczalnikami typu woda
[ Dodano: 25-11-2008, 16:01 ]
Forest_Taft napisał/a: | Chłodnica a raczej grzanie - tu wiadomo, przysłaniam ok 2/3 powierzchni chłodnicy. |
Marcino napisał/a: | Moze w poldolocie i 125p to działa | dokladnie tak ale nowe uklady sa tak skonstruowane ze nie ma i nie powinno byc problemu ...chociaz w Galu akurat uklad wentylacyjny czesto dziala jak chce i raz przy 22stopniach jest skwar w srodku a raz jest poprostu chlodno |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 25-11-2008, 19:12
|
|
|
no nie wiem, ciagle czytam jak to uklad klimatronica "dziala jak chce", ja go rozkminilem i juz nie mam problemow z obsluga-dziala jak ja chce, ale na poczatku mialem tez wrazenie, ze to zyje wlasnym zyciem...az zrozumialem jak to dziala:D |
|
|
|
 |
Ajsi [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2008, 21:46
|
|
|
Hehe to może napisz manual do niego:)
U mnie stanęło na tym że nie używam trybu auto, ustawiam temp i daje 2 kreski nawiewu (teraz zimą więcej na poczatku żeby szybciej się ciepło zrobiło). Przejeździłem tak całe lato i w sumie się sprawidziło.
Odnośnie nagrzewania się, ile musicie przejechać żeby wskazówka temp stanęła w miejscu (czyli lekko poniżej połowy)? Bo u mnie chyba termostat nie do końca się zamyka i czasami 5km trzeba żeby dobiła na dobre przy obecnych warunkach za oknem.
Gdzie znajduje się termostat i czy łatwo go wymienić? |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 25-11-2008, 22:02
|
|
|
he he, moze napisze:) nauczylem sie jednego: inaczej ustawia sie klimatronika w zimnym samochodzie i zupelnie inaczej w rozgrzanym-korzystam tylko z trybu AUTO i czasem z odmglawiania szyby (przez klime) i jestem bardzo zadowolony z dzialania tego ustrojstwa, dziala dokladnie tak jak ja chce:) i latem i zima...
[ Dodano: 26-11-2008, 13:57 ]
moge jeszcze dorzucic, ze dobrze zabezpiecza przed zamarzaniem obdarzanie samochodu cieplymi uczuciami, moze dlatego mi tylko polonez zamarzal...no nie moglem sie zdobyc... |
|
|
|
 |
|
|