| [Cari 1.9DI-D] Mój Miś piszczy....raaatuuunkuuuu | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Wiola [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |    Wysłany: 26-11-2008, 18:39   [Cari 1.9DI-D] Mój Miś piszczy....raaatuuunkuuuu |   
 |  
               | 
 |  
               | Miśkomaniacy... na zimnym silniku Miś piszczy...  Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami? Pozdrawiam serdecznie:)
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kkriss   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Toyota Prius
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 04 Sie 2007
 Posty: 402
 Skąd: Chotomów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-11-2008, 19:01 |   
 |  
               | 
 |  
               | Piszczenie często/głównie jest objawiem ślizgania się pasków, np od alternatora - wymień, lub naciągnij trochę mocniej |  
				| _________________ Było: Lancer 1.5 92r., Carisma 2000r. [1.8 GDI ASB]., Galant 2.5 ASB 99r. kombi
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Wiola [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-11-2008, 19:31 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzięki  Byłam u mechanika i powiedział, że tam jest napinacz i się nie reguluje naprężenia paska..............hmmmmmmmm...potraktowali mnie jak blondynkę? 
 [ Dodano: 27-11-2008, 17:23 ]
 Zauważyłam,że pisk nie ma związku z obrotami silnika. I co to może być?
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | daroslo   Mitsumaniak
 
 Auto: Carisma 1,8 16V GLX
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 30 Sie 2008
 Posty: 59
 Skąd: Piotrowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-11-2008, 18:46 |   
 |  
               | 
 |  
               | [ Dodano: 27-11-2008, 17:23 ] Zauważyłam,że pisk nie ma związku z obrotami silnika. I co to może być?[/quote]
 
 Czym się chrakteryzuje ten pisk, na wysokich i niskich obrotach jest tak samo?, jest ciągły czy przerywany
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Wiola [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-11-2008, 19:31 |   
 |  
               | 
 |  
               | Pisk nie ma związku z obrotami. Czyli na niskich i wysokich obrotach jest tak samo. A w charakterze dźwięku przypomina jakby coś obcierało i cyklicznie jest raz troszkę ciszej i przechodzi w troszkę głośniej itd. Jest to bardzo regularne. Dziś rano piszczało zaledwie jakąś minutkę. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | daroslo   Mitsumaniak
 
 Auto: Carisma 1,8 16V GLX
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 30 Sie 2008
 Posty: 59
 Skąd: Piotrowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-11-2008, 19:48 |   
 |  
               | 
 |  
               | Stawiam na poduszki zawieszenia silnika i skrzyni, nic innego sensownego nie przychodzi mi do głowy. Może ktoś znajomy czający się w kwestii samochodów mógłby Ci pomóc, łatwiej jest cokolwiek zdiagnozować jak się widzi i słyszy objawy niż z opisu.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Wiola [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-11-2008, 20:56 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dziękuję:) Jakoś przeraziło mnie to co napisałeś..... No nic sprawdzimy jeszcze... Kurcze...mój Miś ma dopiero 90 tys. i już byłby tak chory?
  Chyba potrzebny mi mechanik,który by włożył trochę serducha w naprawę Misia.... Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | tosztotomasz   Mitsumaniak
 StingRay Driver
 
  
 Auto: Accord Tourer CM2
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 07 Lip 2008
 Posty: 362
 Skąd: LPU
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-11-2008, 21:11 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | daroslo napisał/a: |  	  | Stawiam na poduszki zawieszenia silnika i skrzyni | 
 
 A to ciekawa teoria. Nie spotkałem się jeszcze z piszczącymi poduszkami ale może w Cari jest inaczej.
 Wiola, nawet jeśli to poduszki to nie masz się co stresować - to nie jest nic poważnego. W sumie jest to część eksploatacyjna tak samo jak amortyzatory. Poprostu po pewnym czasie się rozłażą.
 Jutro posłuchamy co tam piszczy
   |  
				| _________________ Sometimes you need a catchy word to let the world know your car doesn't make power until 5000 RPM
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Wiola [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-11-2008, 21:13 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dziękuję.... będę spokojnie spała   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomashi   Forumowicz
 
  
 Auto: Cari DI-D 102 KM  '01 r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 8 razy
 Dołączył: 12 Sty 2008
 Posty: 391
 Skąd: R.Śl.
 
 | 
            
               |  Wysłany: 28-11-2008, 10:17 |   
 |  
               | 
 |  
               | U mnie też piszczało zaraz po odpaleniu silnika. Wymiana paska KLINOWEGO zrobiła z tym porządek   |  
				| _________________ *** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka
  *** ...i wróciłem znów do Niemca
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | saphire   Mitsumaniak
 daje wędkę nie rybę
 
  
 Auto: Laguna Coupe GT
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 162 razy
 Dołączył: 20 Sie 2006
 Posty: 6011
 Skąd: Przemyśl
 
 | 
            
               |  Wysłany: 28-11-2008, 12:18 |   
 |  
               | 
 |  
               | Pasek wielorowkowy też się napina - o ile pamiętam luzujesz śrubę od kółka z wspomagania a potem od przodu auta wykręcasz/wkręcasz śrubę która przesuwa oś tego kółka napinając pasek, dokręcasz na koniec wszystko i już. Ale to sie robi przy wymianie paska bo jak już piszczy to pewnie zjechany jest. |  
				| _________________ Bartek `saphire` Siębab
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JCH   Mitsumaniak
 Forumowa Opozycja
 
  
 Auto: OBK 2.0
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 101 razy
 Dołączył: 23 Maj 2005
 Posty: 8078
 Skąd: Bytom
 
 | 
            
               |  Wysłany: 28-11-2008, 22:51 |   
 |  
               | 
 |  
               | Widzę że koleżanka ma DID-a i jeśli dobrze czytam w manualu to jest tam rolka napinająca, która być może już nie napina albo nie bardzo ma co napinać. Tak czy siak profilaktycznie lepiej pasek wymienić niż stanąć gdzieś w trasie. 	  | saphire napisał/a: |  	  | Pasek wielorowkowy też się napina - o ile pamiętam luzujesz śrubę od kółka z wspomagania a potem od przodu auta wykręcasz/wkręcasz śrubę która przesuwa oś tego kółka napinając pasek, dokręcasz na koniec wszystko i już. | 
 |  
				| _________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
 
   MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | tosztotomasz   Mitsumaniak
 StingRay Driver
 
  
 Auto: Accord Tourer CM2
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 07 Lip 2008
 Posty: 362
 Skąd: LPU
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-11-2008, 09:29 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | JCH napisał/a: |  	  | Tak czy siak profilaktycznie lepiej pasek wymienić niż stanąć gdzieś w trasie | 
 
 HAWGH!
 |  
				| _________________ Sometimes you need a catchy word to let the world know your car doesn't make power until 5000 RPM
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Wiola [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-11-2008, 10:13 |   
 |  
               | 
 |  
               | Wszystkie paski i rolka były wymieniane w maju tego roku, po 89 tys  Staram się dbać o Misia  Ale być może mechanik dał plamę...mimo mojego stałego nadzoru nad jego pracą..... sprawdzimy   Dziękuję....
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |