Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

vtec · Wysłany: 03-12-2008, 19:25 **Ubywa wody w ukladzie chlodzenia**

Witam , panowie ubywa mi plynu od chlodzenia , oleju prawdopodobnie tez. Auto specjalnie nie dymi , a jesli dymi to mniej wiecej tak jakby silnik byl zimny no i z racji nie dogrzania dymi....choc nie wiem czy nie dymi razem z woda.

Czy przyczyna moze byc tylko i wylacznie uszczelka pod glowica? Wyciekow zadnych razcej nie widac.

Ile kosztuje wymiana w silniku 1,3? Ktos moze wie? Czy zawsze trzeba planowac glowice przy wymianie? Troche juz w to auto zainwestowalem i srednio mi sie usmiecha wydawac kolejne 1500 zl ( na tyle wycenil mi czeci + robocizne mechanik - wymiana uszczelek + plyn ch. +rozrzad+gorne mocowania macpersonow+ planowanie gl. - czy to dobra cena?

cactooz · Wysłany: 03-12-2008, 22:03

1. sprawdź czy na korku od oleju nie pojawia się białawy osad - skutek mieszania płynu chłodniczego i oleju.

Poszukaj info w dziale warsztat, tam już było o objawach wydmuchanej uszczelki.

SlaVkoEg · Wysłany: 03-12-2008, 22:11

Przy kazdym sciagnieciu glowicy trzeba ja splanowac.

Na jaki kolor dymi?

vtec · Wysłany: 03-12-2008, 22:35

jesli jest to dym od wody to dymi na bailo. Gdybam gdyz robie dziennie tylko ok 20 km wiec nei wiem czy to nie dymi z powodu niedogrzania.

na korku od oleju nic nie widac - sprawdzalem

Laki023 · Wysłany: 04-12-2008, 10:45

Witam

Ja też miałem kiedyś taki objaw i jak sie okazało płyn "uciekał" przez nieszczelny korek chłodnicy. Zlewał sie po chłodnicy i odparowywał. Sprawdź czy na chłodnicy nie widać "mokrych" śladów wycieku. Czasem powodem są błache przyczyny więc warto je sprawdzić.

Pozdrawiam

londolut · Wysłany: 04-12-2008, 12:31

SlaVkoEg, głowice się planuje jak są krzywe. Prosta głowica dostanie szlif i jest zdrowa.
vtec, koszt części do remontu to jakieś 300-350 zł. Drugie tyle max. może cie skasować mechanik więc nie mam pojęcia skąd się wzięło 1,5k.

vtec · Wysłany: 04-12-2008, 14:07

dokladnie , tak samo wydaje mi sie ze zbyt duzo policzyl = myslal ze trafil na barana.

poki co zauwazylem ze na plastyku/ obudowie wetylatora jest wilgotno...wlalem jakis uszcelniacz moze to da rade - zobaczymy.

Korek jest chyba ok....jest pod nim niewlkie cisnienie i przy odkrecaniu sie ulewa goraca woda a jak jest zakreceno to ok wiec raczej jest ok

Sorry za skladnie ale pisze szybko

Pozdrawiam

mkm · Wysłany: 04-12-2008, 14:11

vtec, a odpowietrzales dobrze uklad?

vtec · Wysłany: 04-12-2008, 14:15

on sie chyba sam odpowietrza?

poza tym nie mam najmniejszego problemu z temperatura - w przypadku zapowietrzenia chyba by sie podniosla?

mkm · Wysłany: 04-12-2008, 15:03

Nie wiem jak u Ciebie, bo masz 1.3. Mnie takze mowili, ze moj sie sam odpowietrza, a jednak bylo inaczej. Temperatura faktycznie powinna sie podnosic, ale tu reguly nie ma. Moj potrafil wyrzucic okolo 1,5 litra w bardzo krotkim czasie przy prawidlowej temperaturze. I tez podobno przyczyna miala byc uszczelka pod glowica...
Teraz czytam, ze zalales jakis uszczelniacz, ale mimo to obejrzyj dokladnie chlodnice, weze i okolice nagrzewnicy.
Ile Ci tego plynu ubywa?

vtec · Wysłany: 04-12-2008, 15:04

ciekawa sprawa....wlasnei bylem przy aucie....

wczoraj dolalem plynu chlodniczego do zbiorniczka wyrownawczego do kreski max.
dzisiaj po jezdzie widzialem ze dalej ubywa plynu po poziom zszedl do ok 3/4 miedzy kreskami min a max.

Postanowilem dosypac uszelniacza, w tej chwili po rozgrzaniu mam w zbiorniczku poziom powyzej kreski max

Usczelniacz nie mial chyba az takiej objetosci aby na tyle zwiekszyc poziom. O co moze chodzic? Auto widze ze nie dymi...ciekawe co bedzie dalej.

Moze nagrzewnica gdzies puszca bo obecnie wylaczylem ogrzewanie. Wlasnei gdzie w CJ jest nagrzewnica? Da sie ja jakos oragnoleptycznie bez zbednego rozbierania polowy auta zbadac?

[ Dodano: 04-12-2008, 15:06 ]
Dodam jescze ze : auto nie dymi na bialo, olej dzisiaj sprawdzilem ile go dokladnie jest i bede monitorowal czy nie przybywa , korek od oleju oraz bagnet wydaja sie byc ok, w zbiorniczku wyrownawczym czuje tylko zapach plnu z chlodnicy a przy przegazowaniu nie widac zadnych babli itp.

[ Dodano: 04-12-2008, 15:28 ]
mkm, plynu teoretycznie ubywalo polowa objetosci miedzy min a max. na ok 30-40 KM czyli duzo(?). Sadze ze przy takim wycieku albo widzialbym za soba duzo bialego dymu albo oleju mialbym 2x wiecej niz mam.

SlaVkoEg · Wysłany: 04-12-2008, 19:38

Miroslaw1305 · Wysłany: 04-12-2008, 19:53

vtec płynu nie ubywa.Jeśli zalałeś 3.4 do zbiorniczka płyn był zimny .Podczas jazdy płyn się nagrzewa i nadmiar wyrzuca na zewnątrz.Idziesz i po ostygnięciu płynu jest go tyle że ledwo widac że jest coś w zbiorniczku.Jest to normalne .Sprawdzane kilkanaście razy .Tak że nie martw się ,nie dolewaj,nie lej żadnych uszczelniaczy.Obserwuj czy ten poziom prawie minimum w zbiornczku jest taki sam.przerabiałem to na początku .
Jeśli zauważysz zimą biały nalot na korku od wlewu oleju ,przy niskim przebiegu auta dziennym to też się nie martw .Tak ma prawo się dziac,ale tylko zimą.

SlaVkoEg · Wysłany: 04-12-2008, 20:14

[quote="Miroslaw1305"]vtec płynu nie ubywa.Jeśli zalałeś 3.4 do zbiorniczka płyn był zimny .Podczas jazdy płyn się nagrzewa i nadmiar wyrzuca na zewnątrz.Idziesz i po ostygnięciu płynu jest go tyle że ledwo widac że jest coś w zbiorniczku.

tez sie pod tym podpisuje bo u mnei tez tak jest

vtec · Wysłany: 04-12-2008, 20:23

hmmm no bralem pod uwage objetosc cieczy vs. temperatura.
Ale ronice byly chyba zbyt duze, teraz juz jest chyba ok.

Zdam relacje jutro jak troche pooobserwuje co tam sie dokladnie dzieje.

Dzieki za slowa otuchy

Mam nadzieje ze bedzie dobrze = nie bedzie trzeba wymieniac uszczelki bo niebardzo mam na to czas i pieniadze.

Dzieki za odpowiedzi i wsparcie.

[ Dodano: 04-12-2008, 21:42 ]
Wlasnie bylem sprawdzic na zminym silniku , plynu jest tyle samo....przy powrocie do domu wlacze ogrzewanie ( wczesniej jezdzilem bez) i zobaczymy czy cos sie zmieni.

P.s. Gdzie jest nagrzewnica , mozna ja obejrzec bez jakiego zbednego rozbierania?