 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.9DI-D] Przy wylaczaniu silnika slyszalny dziwny stuk |
Autor |
Wiadomość |
przemo1983
Forumowicz
Auto: Carisma 1.9 DiD '01 (102 KM)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 55 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 03-12-2008, 09:25 [Cari 1.9DI-D] Przy wylaczaniu silnika slyszalny dziwny stuk
|
|
|
Panie i Panowie, moze jestem przewrazliwiony dlatego chce sie upewnic czy to zjawisko, ktore obserwuje w mojej Cari jest "normalne". Mam nadzieje ze Cari w dieslu "tak ma".
Otoz nie zdarza sie to czesto, zauwazylem ze przy gaszeniu silnika (zimny/cieply) czasami slychac taki nieprzyjemny stuk, jakby gwaltowne uderzenie czego o cos. Jakby tloki sie pogubily, czy cos podobnego. Sam juz nie wiem jak to opisac. Ale napewno nie jest to przyjemne dla ucha.
Dodam ze nie dzieje sie to czesto, wyglada na to jakby zalezalo to od polozenia tlokow/momentu w ktorym wylaczam silnik. |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2008, 00:14
|
|
|
Witaj
Nie chcę Cię martwić, ale to oznaki padającego koła dwumasowego.
Aby sie upewnić, wyłacz silnik z włączonym sprzęgłem i sam ocenisz sytuację.
Ja juz z tym objawem jeżdżę 20. tys km. Ciekawe ile jeszcze, ale myśle, że nastepne 30 tys. pokonam, dopuki nie będzie drgań podczas jazdy.
Pozdrawiam i daj znac o wyniku doświadczenia, ale z góry znam wynik. |
|
|
|
 |
Tomashi
Forumowicz

Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 391 Skąd: R.Śl.
|
Wysłany: 04-12-2008, 08:36
|
|
|
hehe, widzę, że temat powraca jak bumerang.
Z radością napiszę, że pwyższy objaw ostatnio mi....zanikł
Zaczęło się od jazdy - jakoś nie usłyszłem charakterystycznych stuków przy zmianie biegów (może dlatego, że zwracam na to uwagę i łagodniej puszczam sprzęgło...).
Ale niedawno wyłączyłem autko bez sprzęgła (na luzie ofkoz) i klekot był minimalny, prawie nieodczuwalny - w zasadzie tylko moje ucho je słyszy. Samonaprawa, czy efekt delikatniejszej jazdy?
EDIT: przemo, Jack jakie mają przebiegi Wasze Cari? |
_________________ *** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka ***
...i wróciłem znów do Niemca |
|
|
|
 |
przemo1983
Forumowicz
Auto: Carisma 1.9 DiD '01 (102 KM)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 55 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 04-12-2008, 09:43
|
|
|
Dzieki chlopaki za odpowiedzi, w najblizszych dniach sprawdze dokladnie ten motyw ze wcisnietym sprzeglem.
Moja Cari ma przejechane 142 tys km. Przebieg raczej oryginalny, bo w niemczech troche stala nieuzywana po stluczce. |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2008, 11:29
|
|
|
Mam przejechane ponad 80.000 km, i raczej jest to oryginalny przebieg, ja zrobiłem około 20.000 od kwietnia, ale objaw ten co wyżej był już słyszalny zaraz po kupnie czyli niewiele ponad 60.000 km.
To zalezy od sposobu jazdy, atego nie wiem jak od nowości była traktowana moja Carisma w Niemczech. Teraz jeżdżę w miare spokojnie i myślę, że koło 2-masowe jeszcze wytrzyma.
Pozdr. |
|
|
|
 |
Pieniek
Mitsumaniak
Auto: Carisma DiD HP 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 284 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-12-2008, 11:36
|
|
|
Ja również przy gaszeniu słyszę wyraźne stuknięcie ale niedawno wymieniałem kompletne sprzęgło i mechanik po obejrzeniu dwumasy stwierdził, że jest w bardzo dobrym stanie jak na przebieg 185 tkm przy czym ostatnie 60 tkm przejechała po chipie co na pewno nie jest zdrowe dla dwumasy. Cari jest w moim posiadaniu od 120 tkm więc może poprzednik je wymianiał .
Pozdrawiam |
_________________ Pieniek |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2008, 11:49
|
|
|
Z tego wynika, ze nie na;ezy robic paniki, gdy przy gaszeniu sobie postuka, co nie znaczy, ze nie nalezy trzymać reki na pulsie. Trzeba szybko reagowac, gdy w czasie jazdy odczywalne sa drgania od silnika. |
|
|
|
 |
Tomashi
Forumowicz

Auto: Cari DI-D 102 KM '01 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 391 Skąd: R.Śl.
|
Wysłany: 04-12-2008, 12:40
|
|
|
JackD pytanie o drgania: odczuwalne są na kierownicy? Na pedale gazu" czy ogólnie na karoserii? Pytam, bo nie wiem na czym ew. skupić uwagę.
Dodam, że moja Cari ma przejechane 128 tys. |
_________________ *** porzuciłem Niemca dla euro-Japończyka ***
...i wróciłem znów do Niemca |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2008, 12:45
|
|
|
te drgania to takie jak "szarpanie sprzęgła", tylko oczywiście w stopniu duzo mniejszym, bo koło 2-masowe to nic innego jak tłumik drgań, rozwiązaniem podobny do tarczy sprzegła w której są sprężyny, które maja podobne zadanie.
Pozdr. |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 04-12-2008, 13:27
|
|
|
nie wiem jak u Was, ale ja w swojej Cari mam tak ,ze przy gaszeniu potrafi " dziwnie zgasnac " i zatrzasc autem , nie ma zdanego stukoty ani niczego tylko tak dziwnie gasnie. ten sam problem ma kolega z taka sama cari ,wiec to chyba normalne, dodam ze przebieg to ponad 210 tkm |
|
|
|
 |
przemo1983
Forumowicz
Auto: Carisma 1.9 DiD '01 (102 KM)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 55 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 08-12-2008, 08:40
|
|
|
Rafal_Szczecin napisał/a: | nie wiem jak u Was, ale ja w swojej Cari mam tak ,ze przy gaszeniu potrafi " dziwnie zgasnac " i zatrzasc autem , nie ma zdanego stukoty ani niczego tylko tak dziwnie gasnie. ten sam problem ma kolega z taka sama cari ,wiec to chyba normalne, dodam ze przebieg to ponad 210 tkm |
Rafal, o to mi wlasnie chodzilo od samego poczatku. Nie ma to jak wyrazac poprawnie swoje spostrzezenia.
Gasilem silnik ze wcisnietym sprzeglem i jest to samo. Wychodzi na to ze Carismy "tak maja". Nie pierwszy raz... |
|
|
|
 |
|
|