 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Pajero] pajero II, glosniki. |
Autor |
Wiadomość |
piotrs
Nowy Forumowicz
Auto: pajero II
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 2 Skąd: skarżysko-kamienna
|
Wysłany: 02-10-2008, 15:58 [Pajero] pajero II, glosniki.
|
|
|
Witam. Tak jak w temacie, mam pytanie dotyczace tylnich glosnikow w krotkim pajero II. W jaki sposob sie do nich dostac? Odkrecilem popielniczke przykrecona do plastikowego boczku, a takze dwie srubki trzymajace oslone przy podlodze, zaraz za przednim siedzeniem. Pociagnalem, ale boczek z zatrzaskow wyskoczyl jedynie w miejscu gdzie znajdowala sie popielniczka. Widze glosnik, ale w zaden sposob nie moge sie do niego dostac\odkrecic go, poniewaz boczek caly czas trzyma sie w miejscu gdzie przebiegaja pasy do przedniego siedzenia. Jak moge odpiac poczatek(miejsce w ktorym zamykaja sie drzwi) boczku, gdzie jest tak jakby 'zawiniety' o karoserie? pozdrawiam. |
|
|
|
 |
pantonik1
Mitsumaniak
Auto: Pajero III 3.2 DI-D Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 131 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: 02-10-2008, 19:40 niestety
|
|
|
Niestety, nie wiem, jak jest w krótkiej wersji:-( w long wiem. w long musiałem odkręcić wszystkie śrubki mocujące plastik do podłogi, wykręcić pas (to była jena śruba z góry i z dołu- i dopiero później, po wyjęciu z kołków (było ich chyba z 8-10) boczek zchodził i można było sie dobrać do głośników. Nie wiem, jak jest tutaj, ale podejrzewam, że i u ciebie trzymają takie kołki. ale niech jeszcze podpowiedze koledzy, którzy mają twoją wersję - zawsze to będzie bardziej wiarygodne. Powodzonka |
_________________ O samochód należy dbać tak samo, jak o kobietę! - bądź bardzo podobnie:-) pantonik1 |
|
|
|
 |
piotrs
Nowy Forumowicz
Auto: pajero II
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 2 Skąd: skarżysko-kamienna
|
Wysłany: 04-10-2008, 12:15
|
|
|
czy jest ktos, kto jeszcze moglby mi pomoc ? |
|
|
|
 |
altmarcin
Forumowicz
Auto: Pajero III 5d '01 2,5TD 115KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 177 Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: 29-12-2008, 17:07
|
|
|
Również próbowałem się dostać do tylnych głosników - na razie wyrwałem jedną osłonkę bo nie ma mozliwości odkręcenia, a ten głosnik charczał. A pod osłonką głosnik przykręcony do karoserii a nie do tapicerki jak myślałem. Tapicerke próbowałem ruszyć po odkreceniu wszystkich śrubek ale boje się na siłę bo pęknie jak maskownica głośnika. Więc staremu głosnikowi wyrwałem membrany i nowy głosnik miesci sie nad nim gdy przykręcimy go do plastikowej tapicerki. Tylko maskownice typowe nie bardzo pasuja bo akurat tapicerka jest wypukła w tym miejscu.
Podsumowując - tragicznie rozwiązali mocowanie głośników w Pajero. |
|
|
|
 |
PiotrC
Forumowicz

Auto: Pajero III 3.2 DID
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 266 Skąd: Śląsk, Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 29-12-2008, 21:26
|
|
|
Trzeba zdjąć uszczelkę drzwi i boczek wyjdzie leciutko. Uszczelkę wyjmujemy ściągając ją po prostu palcami. Pod boczkiem są śruby, które mocują głośnik do karoserii.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
altmarcin
Forumowicz
Auto: Pajero III 5d '01 2,5TD 115KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 177 Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: 30-12-2008, 17:08
|
|
|
Nie ma mowy, że "boczek wyjdzie leciutko". Wyciągnięcie uszczelki drzwi nic nie daje. Boczek trzyma się jeszcze tylnej części tapicerki - są zazębione i lekko to nie daje się odgiąć. a do tego trzyma się jeszcze nadkola bo ani drgnie. Więc dalej nie wiem jak to zdemontować bez zdemolowania. |
|
|
|
 |
PiotrC
Forumowicz

Auto: Pajero III 3.2 DID
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 266 Skąd: Śląsk, Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 31-12-2008, 09:28
|
|
|
Reszta, z tego co pamiętam /na99,9%/ to kołki plastikowe. Trzymają one b. mocno. Są od środka wsuwane w poszycie boczka i w razie zerwania można je wymienić. Trzeba jeszcze , jeżeli się nie mylę zdjąć uszczelkę wewnętrzną okna . Teraz sobie przypominam, że było z tym trochę zabawy. Powodzenia |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|