Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[sagancik]

Witam mam problem z moim Lancerkiem 1.5 12V 1990r.
Dokładniej mój problem tyczy się chyba sprzęgła, mianowicie mój lancerek po 3 miesiącach stania w garażu i po odpaleniu(bez problemów) nie chce w ogóle ruszyć,a wcześniej nie dawał żadnych oznak ze strony sprzęgła, biegi wchodzą normalnie na wciśniętym sprzęgle i na puszczonym, dodam jeszcze że ma przejechane prawie 200.000km.
Z góry dzięki za pomoc

[Deo]

Trochę dziwne jest to co opisujesz, aczkolwiek może być tak, że się "spiekło sprzęgło" tzn. tarcza się skleiła do docisku i koła zamachowego. przy odpaleniu i wciśnięciu sprzęgła nie było żadnego zgrzytu, trzasku ?

Trochę dziwne jest to co opisujesz, aczkolwiek może być tak, że się "spiekło sprzęgło" tzn. tarcza się skleiła do docisku i koła zamachowego. przy odpaleniu i wciśnięciu sprzęgła nie było żadnego zgrzytu, trzasku ?

[josie]

[sagancik]

Dziękuje koledzy za odpowiedzi ale problem rozwiązał się o dziwo sam sprzęgło zaczęło działać i nie ma żadnych oznak aby tarcz już się skończyła. Jeździ normalnie i normalnie przyśpiesza. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

[Artii]

Przy wciskaniu sprzęgła nic Ci nie skrzypi w okolicy wysprzęglika?