Stuki przy cofaniu ;/ |
Autor |
Wiadomość |
Duzin
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galent 2.0 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2008 Posty: 10 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 28-01-2009, 23:08 Stuki przy cofaniu ;/
|
|
|
Cze misiaki!
Tak jak w temacie. Gdy cofam z kolami skeconymi w lewą strone słychac stukot, im szybciej jade na wstecznym tym częstrze sa uderzenia. Łożyska luzów nie maja, mniej wiecej sprawdzilem każde łączenia układu kierowniczego i nic niepokojącego nie znalazlem. Byl okres ze pukanie ustalo, ale no coz... wróciło ;/
Powiedzcie co to moze byc?? Koncówki, Swoznie???... No nie mam zielonego pojęcia.
Czekam na cenne uwagi.
Pozdrowionka |
|
|
|
 |
MacFly
Mitsumaniak

Auto: Galant 2,5 V6 :]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 251 Skąd: Żary
|
Wysłany: 28-01-2009, 23:57
|
|
|
A to jest stukanie czy tyrkotanie ??
Skręć koła na maxa w jedną i w drugą stronę i dość ostro rusz, jeżeli coś Ci tyrkocze to przegub |
_________________ Gość Zobacz Mój Galant EA5A "Niebieski Delfinek"
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 28-01-2009, 23:59
|
|
|
Jeśli stukanie narasta w miarę jak mocniej skręcasz koła, to na 90% przegub. Jazda do przodu i do tyłu na skręconych kołach to podstawowy test sprawdzania przegubów
[ Dodano: 29-01-2009, 00:00 ]
Widzę, że MacFly mnie ubiegł gdy pisałem posta |
|
|
|
 |
davyjohn
Mitsumaniak
Auto: Grandis DiD i E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 29-01-2009, 10:47
|
|
|
Też uważam że to objaw kończącego się przegubu. Postaraj się w tej sytuacji nie dawać za ostro w gaz w momencie, kiedy masz mocno skręcone koła. |
_________________ Mitsubishi Grandis - DID
Mitsubishi Galant EA5W - 2.5 V6 163KM + LPG - cywil
Toyota Celica VI gen (AT200) - 1.8 115KM automat - cywil w służbie rajdowej - obecnie emerytura
Mitsubishi Galant E88A - 2.5 V6 170KM 4x4 - w ciągłym przygotowaniu ale już startuje
www.ak.szczecin.pl
Chociaż w domu głód i nędza, sześć cylindrów mnie napędza |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 29-01-2009, 11:04
|
|
|
davyjohn napisał/a: | Też uważam że to objaw kończącego się przegubu. Postaraj się w tej sytuacji nie dawać za ostro w gaz w momencie, kiedy masz mocno skręcone koła. |
Ja powiem że kwalifikuję się jak najszybciej do wymiany |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
MacFly
Mitsumaniak

Auto: Galant 2,5 V6 :]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 251 Skąd: Żary
|
Wysłany: 29-01-2009, 18:59
|
|
|
czekoladka_1981 napisał/a: | davyjohn napisał/a: | Też uważam że to objaw kończącego się przegubu. Postaraj się w tej sytuacji nie dawać za ostro w gaz w momencie, kiedy masz mocno skręcone koła. |
Ja powiem że kwalifikuję się jak najszybciej do wymiany |
Ja przez ponad dwa lata jeździłem escortem w którym tyrkotały oby dwa przeguby, escort żyję i ja też Po postu czasu nie miałem a samochód był potrzebny co dzień
Ale lepiej jest wymienić od razu i przy okazji gumy na przegubach, jak są popękane, bo właśnie w ten sposób najszybciej jest wykończyć przeguby, bo dostaję się piach, a w połączeniu ze smarem, robi się tzn. "Papier ścierny", więc wyobraź sobie jak to działa tam w środku |
|
|
|
 |
pipi_ja
Forumowicz
Auto: Galant EA 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 574 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 29-01-2009, 19:10
|
|
|
Kolego MacFly w escorcie wszystko stuka i terkocze więc jeden przegub w tą czy w tą....;)
Jak można porównywac go do Miśka hehehhe:)
A tak na poważnie to przyłączam się do poprzedników, na 99,9% to przegub. Warto wymienić bo koszt nie jest wielki a nie ma wstydu podczas ruszania np na parkingu |
|
|
|
 |
Duzin
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galent 2.0 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2008 Posty: 10 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 30-01-2009, 20:50
|
|
|
tez myslalem ze to przegub... pojechalem na stacje diagnostyczna i tam panowie stwierdzili ze przegub nie kwalifikuje sie do wymiany ;/ ...ale wole dmuchac na zimne i wymienie na zas.
Pozdrowionka koledzy i dzieki za rade |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 31-01-2009, 10:27
|
|
|
Na zaś nie ma co wymieniać. Sprawdź go dobrze. Zrób test ósemki, tzn pojeździj na jakimś placu z kołami skręconymi na maks, wyłącz radio i wsłuchuj się czy dają się słyszeć jakieś dźwięki. Do przodu do tyłu i powinno wyjść. Jeśli będzie stukało np tylko przy skręconych w jedną stronę to już pada podejrzenie na przegub. Z reguły stuka przegub po zewnętrznej bo on wtedy ciągnie. |
|
|
|
 |
davyjohn
Mitsumaniak
Auto: Grandis DiD i E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 31-01-2009, 11:59
|
|
|
McFly - wymiana przegubu to około max godziny czasu. Chcesz powiedzieć, że przez dwa lata swojego życia byłeś tak zabiegany, że nie miałeś możliwości znaleźć godziny na wymianę przegubu ryzykując codziennie kilka godzin w przypadku, gdyby taki przegub w końcu podziękował za współpracę? A gdzie serwisowanie auta? Przez dwa lata zero wymian filtrów, olejów itd? |
|
|
|
 |
MacFly
Mitsumaniak

Auto: Galant 2,5 V6 :]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 251 Skąd: Żary
|
Wysłany: 31-01-2009, 13:31
|
|
|
davyjohn napisał/a: | Przez dwa lata zero wymian filtrów, olejów itd? |
Na to był czas, co do przegubów, nie wiem jak Ty ale ja dzień w dzień muszę dojechać do pracy 20-25km w jedną stronę, sam dojazd zajmuję mi ok. 20 min. Ale nie róbmy OT. |
_________________ Gość Zobacz Mój Galant EA5A "Niebieski Delfinek"
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 31-01-2009, 14:01
|
|
|
Ta wymiana przegubu nie zawsze jest taka szybka. W lancerze sporo się namęczyłem zanim udało się go zdjąć. Musiałem go rozcinać, tłuc itd... |
|
|
|
 |
|