Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EAxx] Tył auta ucieka na dziurach
Autor Wiadomość
joshua 
Forumowicz


Auto: galant kombi 2002r 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 61
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 23-09-2008, 04:25   [EAxx] Tył auta ucieka na dziurach

prosze o porade, podczas jazdy na wprost, po wpadnieciu kola tylnego w jakas nierownasc, zarzuce tyl na lewo czesem na prawo.Przypuszczam , ze to jakas tuleja met-gumowa z tylu.
Ostatnio zmieniony przez Owczar 17-11-2009, 10:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
cuuube
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 06:54   

sprawdz zbieznosc tylu chyba jest przestawiona ewentualnie amorki mogly sie skonczyc
zuzycie tuleji objawialoby sie raczej stukaniem na nierownosciach
 
 
trawkins
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 07:07   

U mnie było tak samo wymieniłem wahacz prosty z tyłu i jest super, wcześniej jak wjechałem w dziurę to tak jak pisze joshua tył samochodu skakał w lewo albo w prawo. Usterkę ta stwierdzili na stacji diagnostycznej ale dopiero za trzeci razem, tzn na trzeciej stacji z prawdziwego zdarzenia bo na pozostałych twierdzili ze jest wszystko OK.

Dokładnie to chodziło o TEN wahacz.
 
 
kooks 
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2,5 1999r
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 59
Skąd: Warszawa
Wysłany: 23-09-2008, 17:25   

mialem podobny problem, z tym ze na nierwonej drodze tez mi wozilo tyl, wymienilem amory, pomoglo w polowie, wymienilem oponki i jest bajki 8)
 
 
Ursus 
Mitsumaniak
Zbieram na Gala

Auto: Galant `99 2.0TD skasowany:(
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 680
Skąd: Skoczów
Wysłany: 23-09-2008, 17:41   

U mnie taki problem stwarzały amorki, a dokładniej jeden, który był totalnym zerem, a drugi cieniutko już się prezentował. Po wymianie problem zniknął, polecam jak na początek stację kontroli pojazdów.
_________________
Gdybyśmy sami nie mieli wad, nie sprawiałoby nam takiej przyjemności stwierdzać je u innych.
 
 
 
roch_27 
moderator
Nutrix Bi-Turbo


Auto: Arteon Shooting Brake R
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 2581
Skąd: POznań
Wysłany: 24-09-2008, 13:36   

Problem może być tak jak napisali przedmówcy, czyli :
- opony
- wahacz
- amorki

Miałem kiedyś podobną sytuację w moim ex-Galancie- problem leżał w oponach :wink:

Jednak na początek wybierz się na stację diagnostyczną tak jak napisał Ursus -niech sprawdzą, czy przypadkiem jest coś więcej do wymiany (jeżeli opony masz dobre ;)

pozdro
_________________
Legnum VR-4 Type S Twin Turbo - 26.01.12r - accident :(

ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
 
 
 
ROOB 
Mitsumaniak
ROOBert 01218/KMM


Auto: Galant EA5A 6A13
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 123
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 24-09-2008, 20:09   

witam serdecznie... i u mnie takie ciekawe zjawisko ma miejsce..ale, tylko po deszczu, kiedy jezdnia jest mokra i wjade w pasy(zebre) to się nazywa extremalna jazda... przez ułamek sekundy auto żyje własnym życiem(tył)..jak zegarek :D byłem na stacji ale diagnosta nic nie wykrył... amorki i cała reszta ok.. za chwile zmieniamy koła na zimowe więc może coś się zmieni...mam nadzieje...
pozdrawiam ROOBert.
_________________
Był. E52A, EA5A, obecnie Hanka ale, wszystko z czasem...
 
 
roch_27 
moderator
Nutrix Bi-Turbo


Auto: Arteon Shooting Brake R
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 2581
Skąd: POznań
Wysłany: 25-09-2008, 09:31   

ROOB napisał/a:
witam serdecznie... i u mnie takie ciekawe zjawisko ma miejsce..ale, tylko po deszczu, kiedy jezdnia jest mokra i wjade w pasy(zebre) to się nazywa extremalna jazda... przez ułamek sekundy auto żyje własnym życiem(tył)..jak zegarek :D byłem na stacji ale diagnosta nic nie wykrył... amorki i cała reszta ok.. za chwile zmieniamy koła na zimowe więc może coś się zmieni...mam nadzieje...
pozdrawiam ROOBert.
w Twoim przypadku stawiam na opony :)

pozdro
_________________
Legnum VR-4 Type S Twin Turbo - 26.01.12r - accident :(

ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
 
 
 
novy 
Mitsumaniak


Auto: EA5A SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 320
Skąd: Gdynia
Wysłany: 01-10-2008, 14:54   

Mam to samo.... tylko rok temu tego nie było...
Opony mam nowe od zeszłego sezonu, wahacz chyba się nie skrzywił (bo w jaki sposób może on powodowac problem?)
no i zostają amorki które faktycznie chyba trzeba zmienić.
Właśnie, ile kosztuje regeneracja amorów i czy sie opłaca? (sory za offtop) :)
_________________
EA5A SE
N14 SR20DET - Turbo przeciąg :)
 
 
 
trawkins
[Usunięty]

Wysłany: 01-10-2008, 15:01   

novy napisał/a:
Mam to samo.... tylko rok temu tego nie było...
Opony mam nowe od zeszłego sezonu, wahacz chyba się nie skrzywił (bo w jaki sposób może on powodowac problem?)
no i zostają amorki które faktycznie chyba trzeba zmienić.
Właśnie, ile kosztuje regeneracja amorów i czy sie opłaca? (sory za offtop) :)



Wahacz może być prosty ale wybija się tulejka, u mnie to był prosty dolny z tylu można go nazwać reakcyjny i jak wpadasz w dziurę to kolo sobie lata i dlatego tył też.
 
 
joshua 
Forumowicz


Auto: galant kombi 2002r 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 61
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 01-10-2008, 17:13   

czekam na amorki, w sobote beda, takze jak wymienie dam znac czy bedzie poprawa, a nie radze regenerowac, na allegro kupilem bilstein , 167zl, rownie dobre jak kayaba i tansze.
 
 
tomekrvf 
Forumowicz


Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2309
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-10-2008, 19:38   

joshua, a pisałeś że amory masz sprawne i nie trzeba wymieniać. :?:
_________________

 
 
joshua 
Forumowicz


Auto: galant kombi 2002r 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 61
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 01-10-2008, 21:28   

tak, na tescie wyszlo ze moga byc, nie dawalo mi to spokoju, wyciagnelem je i lataja jak zydy po pustym sklepie i nie wiem czy tam jeszcze jest olej, bo byly mokre i oblepione piaskem... nawet nie skladalem z powrotem
jak test mogl wykazac ze sa dopuszczalne, nie wiem
 
 
nightfly 
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 DiD 2010r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 58
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 03-10-2008, 10:29   

Witam wszystkich!
Ciesze się że znalazłem taki temat bo mam taki sam problem od dłuższego czasu.
Na dziurach, nierównościach lub czasmi zimą na lodzie potrafi mi zarzucić, bujnąc tyłem. Najlepsze jest to, że jeżdźe galem już ponad 3 lata (tyle mniej więcej trwa już ten problem :D ) i nikt w mojej okolicy nie jest w stanie stwiedzić o co chodzi :) Bylem już na różnych stacjach diagnostycznych i nigdzie nie stwierdzili nic, tzn zawieszenie jest ok, amorki w testach pokazuja ok 87-88 % - mówią że to dobry wynik, ostatnio sprawdzałem nawet zbierzność tyłu i przodu i jest ok. Opony też zmieniałem kilkakrotnie i nic to nie dało. Nie wiem co robić, może faktycznie to wina wahacza lub amorków :?:
_________________
1. Kiedyś: Mitsubishi Galant Wagon 1997, 2.5 V6 24v 163KM
2. Kiedyś: Mitsubishi Outlander 2010, 2.0 DiD 140KM
3. Obecnie: Mitsubishi ASX Ralliart 2015, 2.2 DiD 150KM
4. Obecnie: Mitsubishi Eclipse Cross 2018, 1.5
 
 
novy 
Mitsumaniak


Auto: EA5A SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 320
Skąd: Gdynia
Wysłany: 03-10-2008, 10:55   

Z tego co czytam i rozmawiam z użytkownikami Galantów, wszystkim wychodzą bardzo dobre wyniki jeśli chodzi o sprawność amortyzatorów (mi także). a tak naprawdę to nadają się do wymiany. :x

Nie wiem o co kaman, ale testery amortyzatorów nie sprawdzają się (przynajmniej w przypadku galantów) :?

A teraz powiedzcie, jak samemu można sprawdzić czy ten wahacz jest sprawny, ewentualnie gdzie on jest (może jakieś foto?) i jak go wymienić :roll:
_________________
EA5A SE
N14 SR20DET - Turbo przeciąg :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.