Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[j_karol]

Witam,

Historia mojego problemu wygląda następująco

Po zapaleniu się check engine i problemach z obrotami pojechałem na komputer:

Stwierdzono uszkodzenie przepływomierza i obudowy filtra powietrza spowodowane wybuchami gazu. Podobno instalacja założona kilka lat temu do auta nie odpowiada zaawansowaniu technologicznemu silnika. Przepływomierz zatem do wymiany, ale sprawa instalacji była kwestią sporną. Jedni mówią żeby zrobić nową - sekwencyjną, inni że wystarczy zaślepka - klapka przed przepływomierzem do ochrony przed wybuchami gazu.

Czytałem kilka postów na ten temat, ale jednoznacznie nie umiem tego ocenić.

Może macie jakieś bliższe doświadczenia ?

Pzdr

Witam,

Historia mojego problemu wygląda następująco

Po zapaleniu się check engine i problemach z obrotami pojechałem na komputer:

Stwierdzono uszkodzenie przepływomierza i obudowy filtra powietrza spowodowane wybuchami gazu. Podobno instalacja założona kilka lat temu do auta nie odpowiada zaawansowaniu technologicznemu silnika. Przepływomierz zatem do wymiany, ale sprawa instalacji była kwestią sporną. Jedni mówią żeby zrobić nową - sekwencyjną, inni że wystarczy zaślepka - klapka przed przepływomierzem do ochrony przed wybuchami gazu.

Czytałem kilka postów na ten temat, ale jednoznacznie nie umiem tego ocenić.

Może macie jakieś bliższe doświadczenia ?

Pzdr

[seba150]

Moim zdaniem warto zainwestować w instalację sekwencyjną jest bardziej bezpieczniejsza i oszczędniejsza bo napewno pali mniej gazu niż normalna na paliku nawet przy dobrej regulacji.
Napewno na wymianie przepływki się nie zakończy bo coś powoduje wystrzały gazu zaraz sie okaże że świece i przewody są do wymiany a na sekwencji nie ma wystrzałów gazu.
Ja sam założyłem taką instalację i nawet niewiem że mam gaz,żadnej różnicy nie odczuwam.
No napewno przypomina mi sie jak tankuje
Pozdro

Moim zdaniem warto zainwestować w instalację sekwencyjną jest bardziej bezpieczniejsza i oszczędniejsza bo napewno pali mniej gazu niż normalna na paliku nawet przy dobrej regulacji.
Napewno na wymianie przepływki się nie zakończy bo coś powoduje wystrzały gazu zaraz sie okaże że świece i przewody są do wymiany a na sekwencji nie ma wystrzałów gazu.
Ja sam założyłem taką instalację i nawet niewiem że mam gaz,żadnej różnicy nie odczuwam.
No napewno przypomina mi sie jak tankuje
Pozdro