Paski piszczą mimo wymiany. Problem i to chyba nie mały. |
Autor |
Wiadomość |
Swiezu
Forumowicz
Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 38 Skąd: Nysa
|
Wysłany: 17-04-2009, 20:55 Paski piszczą mimo wymiany. Problem i to chyba nie mały.
|
|
|
Witam.
Po wymianie pasków, troszeczkę jeszcze piszczały. Myślałem, że to kwestia czasu.
Teraz za każdym odpaleniem auta pasek piszczy, a z czasem przestaje, niestety również piszczą coraz częściej po zmianie biegów (na początku tylko po odpaleniu, teraz nawet po kilkunastu kilometrach).
Raz po odpaleniu usłyszałem stuki. Otworzyłem maskę i okazało się, że jedno z kółek na których trzymają się paski lata (na rysunku - wybaczcie - bardzo schematycznie ale zielony jestem z tego, narysowałem to tak jak to wygląda patrząc od lewej strony silnika). Kółko lata oddalając się od silnika, a później wraca na swoje miejsce. Tak przez jakieś 30 sek. do 1 min. i później przestaje, jednak piszczenie nie (na początku również ustępowało).
Co to może być. Kurde jutro mam jechać w trasę i nie wiem czy mogę.
Fotka |
|
|
|
 |
Lisek
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 61 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-04-2009, 00:04
|
|
|
A nie jest już zużyte to koło i powinno być wymienione? Co do pasków to naciągnij je, może mają tylko luz a przy montażu zostały za słabo naciągnięte. |
|
|
|
 |
Swiezu
Forumowicz
Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 38 Skąd: Nysa
|
Wysłany: 18-04-2009, 10:31
|
|
|
Lisek napisał/a: | A nie jest już zużyte to koło i powinno być wymienione? |
A można z tym jeździć czy nie bardzo? |
|
|
|
 |
nikiniko
Mitsumaniak Andrzej
Auto: Galant Elegance 01' EA2A 2,0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 136 Skąd: Żory
|
Wysłany: 18-04-2009, 10:56
|
|
|
Swiezu napisał/a: | A można z tym jeździć czy nie bardzo? |
Jak tobie i sąsiadom nie przeszkadza i jest to tylko od czasu do czasu to możesz,
ale jak zacznie się ślizgać pasek od alternatora już mocniej to będziesz miał problemy z ładowaniem.
Sprawdź koła pasowe i raczej usuń przyczynę, a co do naciągu paska to nie przesadź tak żebyś łożysk nie musiał wymienić |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11159 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 18-04-2009, 12:46
|
|
|
Swiezu napisał/a: | Kółko lata oddalając się od silnika, a później wraca na swoje miejsce. |
Co masz na myśli pisząc że się oddala?
Nie powinno się oddalać,a jeśli już,to w którą stronę się rusza? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Koyocik
Mitsumaniak Kuba

Auto: B12, CJ4A, EA3/5, EA2W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 631 Skąd: BB
|
Wysłany: 18-04-2009, 12:57
|
|
|
Sprawdź, czy alternator (jeżeli dobrze zrozumiałem Twój rysunek, to on `lata`) jest dobrze podokręcany, czy przypadkiem nie jest zerwany gwint napinacza, albo któraś ze śrub mocujących koło pasowe do altka. |
|
|
|
 |
brzoza73
Mitsumaniak

Auto: E57A 2.0 TD '94 GALANT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Lip 2008 Posty: 86 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-04-2009, 10:50
|
|
|
Wymień rolki najlepjej jak najszybciej. Spadnięcie (rozwalenie się) rolki podczas pracy silnika grozi większymi konsekwencjami (możliwość uszkodzenia innych części autka) |
|
|
|
 |
Swiezu
Forumowicz
Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 38 Skąd: Nysa
|
Wysłany: 19-04-2009, 11:43
|
|
|
jacek11 napisał/a: | Co masz na myśli pisząc że się oddala? |
No i tutaj znowu posłużę się obrazkiem
OBRAZEK
Po prostu kółko oddala się od silnika w stronę koła tak jakby jeździło po ośce, na której się trzyma. Jest to ruch "tam i z powrotem" i tak coraz wolniej, a po chwili ustaje. |
|
|
|
 |
DAREX2006
Mitsumaniak

Auto: GALANT 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 79 Skąd: CZECHOWICE - DZIEDZICE
|
Wysłany: 19-04-2009, 13:05
|
|
|
kolego sprawdz czy koło pasowe sie nie rozkleiło ,smiesznie to brzmi ale koło pasowe składa sie z 2 części połączonych gumą całość nazywaja (amortyzator drgań)ja miałem juz dwa takie przypadki w carismie i chryslerze po prostu po jakimś czasie guma sie odkleja i koło pasowe już nie jest jednym elementem efekt jest bardzo podobny do pisanych przez ciebie objawów aby to sprawdzic wez flamaster zrób kreske w jednej lini od środka aż na zewnątrz koła uruchom silnik po właczaj wszystko co masz tak zeby obciążyc silnik (światła klima pokręć kierownicą ) po prostu rób tak żeby zaczął piszczeć potem sprawdz kreske ,zakładam sie że nie będzie juz w jednej lini |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 20-04-2009, 10:01
|
|
|
DAREX2006 napisał/a: | koło pasowe sie nie rozkleiło | w moim Galu miałem ten problem, w 2,5V6 koło pasowe składa się z 3-ch części połączonych ze sobą gumą, największy pierścień po któreym idzie pasek PK do Alternatora poszedł tzn. zerwał sie z gumy i spadł, dobrze że przy odpaleniu auta a nie podczas jazdy.
Moje koło pasowe wyglada tak : http://e88a.fotosik.pl/albumy/597266.html
Jeżeli żeczywiście rusza sie pierścień to Swierzu działaj szybko |
|
|
|
 |
Swiezu
Forumowicz
Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 38 Skąd: Nysa
|
Wysłany: 23-04-2009, 17:55
|
|
|
DAREX2006 napisał/a: | kolego sprawdz czy koło pasowe sie nie rozkleiło |
Prawdopodobnie to to. Tylko teraz co mam kupić? Tzn. jakie to koło jest (najlepiej, jeżeli moglibyście, to podajcie linka allegro albo coś takiego)? Ile to może kosztować?
[ Dodano: 23-04-2009, 18:01 ]
I to jest koło pasowe wału? Sorka za pytania ale zielony jestem z tego. |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 24-04-2009, 10:09
|
|
|
Swiezu napisał/a: | I to jest koło pasowe wału | kto pyta nie błądzi
Koło pasowe jest tylko na wale, dobrze by było jakbyś je wykręcił lub pościągaj paski i ręką poruszaj kołem pasowym na boki, jeżeli poszedł pierścień na gumie to powinieneś to zauważyć.
Co do kupna, to ja robiłem u tokaża - koszt 340zł mojego |
|
|
|
 |
jacekm
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2 td
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-04-2009, 21:37 paski
|
|
|
Wymieniaj , naprawiaj jak najszybciej. Jeżeli uszkodzisz końcówkę wału to poległeś. Wał nie do naprawy , nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Drugi silnik. Jeżeli to silnik 4D68 to potwierdzam. Dbaj o takie sprawy. Te wałki nie są do regeneracji. Wiem Polak potrafi. Koszt powalający.
Pozdrawiam
Jacek
Galanat 2 TD
Sory nie doczytałem do końca , nie wiem dokładnie jak z benzyną , ale myślę , że temat jest podobny. |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 29-04-2009, 19:10
|
|
|
Witam, miałem podobny problem
Założyłem pasek JC piszczał od razu, poszedł na reklamacji na wymianę,
Założyłem pasek Contitech piszczał po tygodniu,
założyłem Bosh'a wyraźnie był cieńszy , "topił się" w kole pasowym,
teraz ( miesiąc temu ) założyłem Continental ( nie ContiTech )
Pasek wyraźnie grubszy idealnie leży w kole,
cisza i spokój, wszystkie trzy niby do tego samego silnika.
Sprawdź czy paski które założyłeś nie są "miękkie" w dotyku , dobry pasek
powinien trzymać rozmiar i sztywność nawet po rozgrzaniu. |
|
|
|
 |
Swiezu
Forumowicz
Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 38 Skąd: Nysa
|
|
|
|
 |
|