Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Icewind]

Na początku witam - pierwszy post - pewnie jest osobny temat do tego typu spraw, ale nie chciało mi się szukać więc do rzeczy.

Przedmiotem małej operacji był mój Outlander I Turbo 2007 z przebiegiem 14.500 km.
Niektórzy nabywcy na forum mówią, że jest szybki, ale chyba się zgodzą, że szału nie robi. Wszystko zależy oczywiście od oczekiwań i tego czym się wcześniej człowiek poruszał. Moim zdaniem zbyt wolna reakcja na dodanie gazu, poczatek jazdy od 3000 i koniec jazdy po przekroczeniu 5000 obrotów.

Wybierając szybki samochód, 4X4, SUV wybór był bardzo ograniczony tylko Subaru 2.5T lub Outlander 2.0T - wybór padł na Outlandera bo żona stwierdziła że nie będzie jeździła brzydkim samochodem... Po jeździe próbnej i przed zakupem pytałem oczywiście o modyfikację padały niestworzone opowieści 270 KM, silnik Lancera i takie tam. Życie pokazało, że dopiero pod koniec 2007 dwie firmy po roku prób, błędów i testów mogą zaproponować komuś komu seria nie wystarczy coś więcej.

Seria na Macha wyszła 196 KM i 290 Nm - czyli troszkę brak do serii - dla przypomnienia 202 KM i 303 NM. Po zrobieniu programu i zmianie dolotu na HKS hamownia wypluła 224 KM i 316 Nm - wiele osób znających temat powie mało, i rzeczywiście na papierze niedużo. Ale jak ktoś mądry kiedyś powiedział wykresem się nie jeździ tylko samochodem.

Po pierwsze zmieniła się reakcja na gaz, samochód jeździ zdecydowanie z niższych obrotów np. różnica dochodzi do 70 Nm przy 3000 obrotów i prawie 30 KM przy 3000 obrotów, poźniej różnice nie są już tak spektakularne, ale moment jest zawsze większy conajmniej 20 Nm od serii a moc ok. 15 KM. Co ciekawe powyżej 5000 obrotów moc dalej idzie w górę od 5000 do prawie 6000 obrotów, a w serii utrzymuje się na dotychczasowym poziomie.
Tyle z wykresu, trzeba więcej pojeździć aby dowiedzieć się jak samochód sprawuje się na drodze - myślę że poprawki minimalne można by jeszcze zrobić. Wykres mogę wkleić jak ktoś poda mi adres pod który moge go wysłać.

Dla ciekawskich, trochę to kosztuje, ale nie ma problemu z gwarancją...

Orientacyjne dane podawane przez twórców: 0-100 ok. 7 sek. i urwanie ponad 4 sek. w zakresie przyspieszania na 4 biegu od 100-200.

Ach i jeszcze jedno, autor modyfikacji utrzymuje ze spalanie spada ok. 2 litrów/100, ale nie napewno w terminie 2 tygodni od modyfikacji

[harpagan]

Brzmi calkiem ciekawie
Wpadnij kiedys na warszawski spocik chetnie popatrzymy
Jak wyglada cenowo taki mod?
Co do zdjecia - tutaj masz opisane co i jak

[Hubeeert]

[MarcinR]

jezeli to nie tajemnica to zdradz nam koszt takiej modyfikacji i info gdzie ci to zrobili AUTO GT??

jezeli to nie tajemnica to zdradz nam koszt takiej modyfikacji i info gdzie ci to zrobili AUTO GT??

[Icewind]

Program zrobiło Auto GT w Warszawie i samochód jest na gwarancji.
Pod Poznaniem robi to też - www.maptek.pl, ale co z gwarancją nie wiem.
O koszty trzeba pytać bezpośrednio w dziale tunningu Auto GT kol. Filip.
Wykres postaram się wkleić. Co do wydechu to zgadzam się, że drzemie w nim kilka koni, na razie wymieniony został frontpipe na HKS, ale resztę trzebaby robić na zamówienie - i bać się czy im wyjdzie.

[MarcinR]

Ok dzieki za info

Jeszcze jedno wspomniales ze "spalanie spada ok. 2 litrow/100" dane wg producenta - daj znac jak to wyglada z Twojego doswiadczenia.

Ok dzieki za info

Jeszcze jedno wspomniales ze "spalanie spada ok. 2 litrow/100" dane wg producenta - daj znac jak to wyglada z Twojego doswiadczenia.

[olabart]

Witam. A może w Polsce ktoś pomyślałby nad chiptuningiem w ten sposób - zerknijcie
wysyłacie moduł - 1-2 tygodnie(czas na przesyłkę) płacicie ok. 2000zeta i więcej kucyków gania pod maską. Co o tym myślicie?

[saphire]

No proszę nawet Cari 1.8GDi tuningują do:

Kod:

Power [HP]                          125 / 5500 min-1  -> 138 / 5590 min-1 Torque [Nm]                         174 / 3750 min-1  -> 197 / 3560 min-1 Speed [Km/h]                        200               -> 205 Acceleration 0-100 Km/h [s]         10.4              -> 9.9 Use of fuel [l/100 Km]              6.8               -> 6.6

Tyle że ten czas oczekiwania + niepewność wyników bo przecież nie jedziemy autem na hamownię przed zapłatą no i cena...

[olabart]

Cena? 2000zeta myślę że jest rozsądna, a nawet w zupełności akceptowalna. Ale jak wytrzymać ten okres bez ukochanego misia? Czekamy nadal na opinie innych zainteresowanych.

[misiak2.0turbo]

Moim zdaniem chip tuning jest ok ale do kilku procentowego przyrostu mocy.
Pamiętajcie,że sprzedający nie będzie jeździł Waszym Outkiem turbo tylko WY!
Zmiana ciśnienia na pewno nie pozostaje bez echa na pozostałych podzespołach silnika nie mówiąc już o całej reszcie.Zwiększacie moc a co z HAMULCAMI!!!!!!
Ludzie przecież nie od dziś wiadomo,że outki mają kiepskie tarcze hamulcowe.
Zacznijcie może od zmiany myślenia-to tak jak z rakietą bez spadochronu.
Ma kopa ale jakoś trudno wylądować.
Oferta MapTek-u wydaje się kusząca (sam ją rozważałem) ale.... no właśnie.
Skoro inżynierowie z Mitsubischi tak zrobili to znaczy,że mieli jakieś powody.
Nie zastanawialiście się nad tym?
Można stuningować fiata 126p do 300KM ale czy cała reszta (łącznie z silnikiem) wytrzyma choćby sekundę?Odpowiedzcie sobie sami przed tym jak faceci z kluczami dobiorą się do Waszego serduszka 2.0 TURBO.

Moim zdaniem chip tuning jest ok ale do kilku procentowego przyrostu mocy.
Pamiętajcie,że sprzedający nie będzie jeździł Waszym Outkiem turbo tylko WY!
Zmiana ciśnienia na pewno nie pozostaje bez echa na pozostałych podzespołach silnika nie mówiąc już o całej reszcie.Zwiększacie moc a co z HAMULCAMI!!!!!!
Ludzie przecież nie od dziś wiadomo,że outki mają kiepskie tarcze hamulcowe.
Zacznijcie może od zmiany myślenia-to tak jak z rakietą bez spadochronu.
Ma kopa ale jakoś trudno wylądować.
Oferta MapTek-u wydaje się kusząca (sam ją rozważałem) ale.... no właśnie.
Skoro inżynierowie z Mitsubischi tak zrobili to znaczy,że mieli jakieś powody.
Nie zastanawialiście się nad tym?
Można stuningować fiata 126p do 300KM ale czy cała reszta (łącznie z silnikiem) wytrzyma choćby sekundę?Odpowiedzcie sobie sami przed tym jak faceci z kluczami dobiorą się do Waszego serduszka 2.0 TURBO.

[olabart]

Dużo racji w tym co kolega napisał, ale ..... . Mając outlandera 2 litry 136KM po nocach śnił mi się turbo, mimo tego, że trzymając zwykłego na wysokich obrotach wcale nie najgorzej przyspieszał. Pierwszy raz jak wsiadłem do turbo (w Szwajcarii) bałem się nacisnąć na gaz - trzepało mi nogą jak fix. Podróż do domku po autostradach w Szwajcarii i Niemiec była bajką. Martwiłem się tylko o stacje benzynowe - czy dojadę do kolejnej. Minął rok jak jeżdzę wersją turbo. Power w dalszym ciągu niesamowity (przede wszystkim 1-2-3), ale myślę, że każdy dąży do czegoś więcej, chociaż rok temu byłem zdania, że ta moc mi w zupełności wystarczy. Pewnie, że można skusić się na Forestera 2.5T, ale on z hamulcami też jest na bakier, nie wspominając o innych szczegółach. Podzielam pogląd o hamulcach, nie są najlepsze, ale dużo zależy od techniki jazdy, a przede wszystkim hamowania. Mimo tego że lubię często przycisnąć, mam jeszcze klocki od nowości i to całkiem sporej grubości, a przebieg 75 000km. Pomijając sytuacje awaryjne, które zawsze się mogą zdarzyć, staram się nie doprowadzać do bezsensownego hamowania z pełnym impetem, jak ostatnio jakiś koleś z Rzeszowa wyprzedzał mnie outkiem 2 lub 2.4 i kilka innych pojazdów przede mną i mało co, a zdrapywaliby go z maski tira jadącego z przeciwka. Mając więcej kucyków pod nogą ja na ten manewr się nie zdecydowałem. Druga sprawa - podniesienie mocy i momentu o kilkanaście procent nie robi piorunującej różnicy. Jeżeli nasza jazda miałaby wyglądać w ten sposób, że gaz do dechy i hamulec lub nocne wyścigi - oczywiście racja - hamulce do wymiany, bo do takiej jazdy się nie nadają. Ale na co dzień kto wykorzystuje pełną moc? Chodzi mi przede wszystkim o bezpieczeństwo wyprzedzania i o adrenalinę - ale kontrolowaną. Pozdr.

[Icewind]

Dla mnie temat nie jest nowy wczesniej jeździłem 1.8 T w Seacie Leonie przejechałem ponad 50 tys. na przeprogramowanym Ecu (seria 179 KM i 203 KM po programie i dolocie) i było ok. - trzeba tylko pamiętać o rozgrzaniu silnika, studzeniu turbiny i częstszych wymianach oleju. Nowy właściel jeździ dalej bez żadnego problemu.
Chiptuning robiony przez profesjonalistów znających się na rzeczy z całą pewnością nie zagraża w żaden sposób silnikowi - wystrzegać się należy wszelkiej maści amatorów - dlatego wybrałem Auto GT (gwarancja). Nowoczesne silniki są przystosowane do dużo większych obciążeń, a poza tym muszą być odporne na głupotę swoich właścicieli... Dobrym przykładem jest Evo gdzie po ingerencji w oprogramowanie i osprzęt robi się bez większych problemów 360 KM - na gwarancji.

"Druga sprawa - podniesienie mocy i momentu o kilkanaście procent nie robi piorunującej różnicy" - oj robi, robi... W szczególności mina drugiego kierowcy Outlandera 2.0T (nie mowiąc o innych samochodach) mówi sama za siebie - sprawdzone. Ponadto samochód robi się zdecydowanie bardziej elastyczny, przyspiesza lepiej z dołu, szybciej wkręca się na obroty, skracają się czasy wyprzedzania i naprawdę daje dużo więcej przyjemności z jazdy na codzień niż seria.
Co do hamulców to wiemy jakie one są, dużo pomaga załozenie miękkich klocków do seryjnych tarcz. Z drugiej strony czy hamowanie ze 160 do 0 seryjnym samochodem czy samochodem po modyfikacji jest inne ? Oczywiście że nie, tylko tyle, że z osiągów samochodu modyfikowanego chce się częściej korzystać, ale moim zdaniem to zabawa dla ludzi z głową.

[olabart]

No to teraz po słowach „samochód robi się zdecydowanie bardziej elastyczny, przyspiesza lepiej z dołu, szybciej wkręca się na obroty, skracają się czasy wyprzedzania i naprawdę daje dużo więcej przyjemności z jazdy na codzień niż seria” jestem już ciepły. Chyba tego mi brakowało, by się już konkretnie rozglądać. Prosiłbym Icewind o wykres z hamowni najlepiej przed strojeniem i po strojeniu. Rozważam kilka wersji, łącznie z tą ze Szwajcarii
zobacz . Niestety moje fundusze są ograniczone do 4K, więc sporo firm odpada. Przy wyborze będę opieram się przede wszystkim na Waszych opiniach, bo uznaję je za konkretne i przede wszystkim prawdziwe. A co do hamulców – które klocki polecacie?
Wczoraj właśnie wymieniałem koła na letnie (w sobotę mam trasę na Warszawę „ Lord of the Dance” – to dla mnie prawie 700km – szkoda opon) i grubość jest ok., ale jeżeli nowe klocki miałyby choć trochę poprawić hamulce to jak najbardziej je wymienię. I jeszcze jedno. Uparcie poszukuję tłumika – podwójnego – z pakietu sport. Może ktoś pomoże? Pozdr.

[Icewind]

Prosiłbym Icewind o wykres z hamowni najlepiej przed strojeniem i po strojeniu. Rozważam kilka wersji, łącznie z tą ze Szwajcarii

podaj mi maila na który mogę ci je przesłać i będziesz miał wykres przed i nałożone przed i po z którego będzie ładnie wynikać więcej Nm i KM...

A co do hamulców – które klocki polecacie?

Niestety nie pamiętam nazwy. W Auto GT w Warszawie pewnie będa wiedzieć o co chodzi.

[olabart]

anrotex@interia.pl Serdeczne dzięki.

[ Dodano: 04-03-2008, 15:20 ]
Serdeczne dzięki Icewind za wykres.