Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

emas · Wysłany: 12-02-2009, 19:23 **[2.8 TD] Ściąga podczas jazdy**

Witam, mam problem ze ściąganiem w prawo w pajero. Wszystko zaczęło się od zmiany opon. Gdy miałem fabryczne Dunlopy wszystko było OK. Natomiast gdy zmienilem je na BFgoodrich samochód nieoczekiwanie zaczął ściągać w prawo. Nie wiem czym to jest spowodowane. Koła były wyważane 2 razy, Jak również zostały przełożone przód na tył itd. Niestety nic to nie pomogło. Najśmieszniejsze jest to żę powyżej 100km/h nie ściąga. Proszę o pomoc, bo nie wiem co robić ;([/b]

jawaldek · Wysłany: 12-02-2009, 20:11

A czy sprawdzałeś łożyska?? Skoro przód na tył a tył na przód i też ściąga to może one są przyczyną.Pozdrawiam

emas · Wysłany: 12-02-2009, 20:36

Łożyska są OK.

Berni · Wysłany: 12-02-2009, 20:46

emas, miałem podobny problem z trochę innym samochodem-ale miałem również to szczęście że mój kumpel pracował w wulkanizatorni- więc mogłem pomarudzic-normalnie to nie mozna -chłopaki wykonali obrót oponą na feldze o 45 stopni ze strony na którą ściągało -bez jej zdejmowania -nie wiem na czym to polega i wiem że to głupio brzmi ale pomogło i wózek przestał zjeżdżac na sąsiedni pas-jak będzie potrzeba to mogę dopytac

pajeroX · Wysłany: 13-02-2009, 00:15

a może zacisk hamulcowy trzyma?? cisnienie w kołach nie równe, albo poprostu opony wadliwe , pożycz od kogoś i załóż wtedy najprościej sprawdzisz. :roll:

Gene · Wysłany: 13-02-2009, 08:50

Emas, witaj na forum. Na przyszlosc dokladnie podawaj model auta. Albo w poscie albo umiesc taka informacje pod avatarem. Wiem, ze to dziwnie zabrzmi ale przyczyny moga byc rozne. Mimo wszystko udalbym sie do wyspecjalizowanego i doswiadczonego oponiarza i powtorzyl proces wywazania kol. Jesli nie bedzie z tym problemow i opony latwo i bez duzych ciezarkow stana jak trzeba mozna dla swietego spokoju pojechac gdzies gdzie wywazaja kola na samochodzie. Berni o tym chyba wspomnial. Jesli to nie pomoze a moim skromnym zdaniem nie, jesli felgi sa proste i a opony nie jajowate. Zostaje zawieszenie!
Teraz podstawowe pytania:
Czy rozmiar opon jest nominalnie taki sam? Choc to glupio wyglada nawet gumy o tym samym rozmiarze w rzeczywistosci moga miec inne wymiary. Najpewniej jest pojechac na geometrie i sprawdzic. Mozna tez poprosic doswiatczonego mechanika aby minimalnie (ciut, ciut) skorygowal ustawienie na drazkach. Mialem podobna sytuacje w Pininie. Przy kazdej zmianie sezonowej kol (16 zima, 17 lato) prosilem aby mi delkatnie skorygowali ustawienie zawieszenia. Bardzo mnie denerwowalo, ze jadac na wprost po rownej drodze mam lekko przekrzywiona kierownice. Jest to dzialanie malo profesjonalne bo recznie, na wyczucie ingerujemy w ustawienie zawieszenia ale u mnie sprawdzalo sie bezproblemowo.
Co do propozycji przedmowcow nigdy nie wiadomo co tak naprawde moglo sie stac. Jednak sprawe lozysk i zaciskow raczej bym pominal. Choc jesli mimo korekty kierownica masz nadal tendencje do sciagania na ta sama strone nie mozna wykluczyc innych przyczy niz zle (pod taki zestaw kol) zestrojone zawieszenie.
Napisz jak juz przewalczysz temat, powodzenia. :wink:

73dar · Wysłany: 13-02-2009, 10:21

Witam.
Miałem podobny problem z oponami BF, ściągały w prawo. Wazne jest czy kierownica drga, jeżeli nie to nie powinna być wina wyważenia, raczej trefna seria opon, sprawdż czy sa z tego samego tygodnia i roku produkcji, jeżeli tak to przełóż lewe na prawe, oczywiście jeżeli zawieszenie jest sprawne, jeżeli to nic nie da to reklamuj opony. No oczywiście jeżeli geometria kół jest dobrze ustawiona, bo to najcześciej ona odpowiada za ściąganie, a warto ja sprawdzić przy wymianie opon.
Pozdrawiam

emas · Wysłany: 17-02-2009, 20:49

Dzięki za odpowiedzi, na ten czas sobie temat odpuszczę z powodu pogody. Byłem teraz na Słowacji i jakoś to ściąganie przebolałem. Teraz jeżdżę po mieście więc to mi zbytecznie nie przeszkadza. Gdy się trochę ociepli i nie będzie takiej pluch pojadę do mojego znajomego jeszcze raz na geometrię i sprawdzę czy to nie jest wina ukł. kierowniczego. Bo w zawieszeniu hamulcach itp. na pewno nic nie jest bo wszystko jest dopieszczone. Przed wyjazdem podłożyłem podkładki pod most by delikatnie zmienić jego położenie ale to nic nie dało. A wystarczy że zjadę na przeciwny pas (np. przy wyprzedzaniu), gdzie droga jest delikatnie pochylona w lewo samochód jak ręką odjął przestaje ściągać. Na razie przeczekam to a gdy się ociepli wznowię walkę z tym tematem i poinformuję was z moimi postępami . Pozdrawiam.

Gene · Wysłany: 17-02-2009, 22:50

Emas, czekam z ciekawoscia. Stawiam na zawieszenie. :wink:

Objawy mialem identyczne.