Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Skrzypiace resory nowego modelu L200 od 2006 roku
Autor Wiadomość
karlo
[Usunięty]

Wysłany: 13-05-2007, 23:38   Skrzypiace resory nowego modelu L200 od 2006 roku

Witajcie

Minelo ponad 2 miesiace jak jezdze nowym L200. Ogolnie jestem bardzo zadowolony
ale ostatnio mam jeden problem: bez smaru / WD40 sie nie obejdzie. Tylne
resory tak skrzypia, ze nie moge juz tego sluchac. Jak rozpoczalem obciazac pake / uzytkowac zaczelo skrzypiec.

Bylem juz w serwisie Mitsu i podobna ma byc jakas akcja serwisowa
(nie jestem na szczescie pierwszy :) . Popsikanie zaciskow na resorze na chwile pomaga,
ale tylko na chwile, a wstyd jechac taka fura z odglosami starego żuka :)

Czy macie podobne doswiadczenia ?
 
 
Yd_fr
[Usunięty]

Wysłany: 14-05-2007, 00:39   

Tez przez kilka dni skrzypial (najpierw myslalem, ze to fullbox). Juz mialem z tym jechac do serwisu, ale mu przeszlo - po zabawie w terenie - pewnie sie Misiu w miescie nudzi :-)

A z innej beczki: L200 to Misu czy Misia ?
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-05-2007, 08:18   

L200 on ale "Eleczka" ona :D

[ Dodano: 14-05-2007, 11:25 ]
karlo napisał/a:
Witajcie

Minelo ponad 2 miesiace jak jezdze nowym L200. Ogolnie jestem bardzo zadowolony
ale ostatnio mam jeden problem: bez smaru / WD40 sie nie obejdzie. Tylne
resory tak skrzypia, ze nie moge juz tego sluchac. Jak rozpoczalem obciazac pake / uzytkowac zaczelo skrzypiec.

Bylem juz w serwisie Mitsu i podobna ma byc jakas akcja serwisowa
(nie jestem na szczescie pierwszy :) . Popsikanie zaciskow na resorze na chwile pomaga,
ale tylko na chwile, a wstyd jechac taka fura z odglosami starego żuka :)

Czy macie podobne doswiadczenia ?


Sam nie bedziesz i tak tego rozbieral, musisz jechac do serwisu i niech walcza. Prawdopodobnie silentbloki maja jakas wade i sa do wymiany. Ale rownie dobrze powody moga byc inne. Miedzy piora wchodzi syf albo gdzies na sworzniach. Nie wiem, niech diagnozuja a jak bedziesz wiedzial to daj znac o co chodzilo.
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 14-05-2007, 21:51   

Kiedyś w samochodach krajowego przemysłu motoryzacyjnego cienkie przekładki między pióra się robiło z czegoś śliskiego w typie np. teflonu czy innego śliskiego tworzywa - ciekawe co wykombinują teraz :D
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
zulu
[Usunięty]

Wysłany: 14-05-2007, 22:01   

WD40 wymywa wszystko a potem sam wysycha. Silikonu tez nie polecam.
Lepiej popryskać czymś z grafitem.
 
 
Vgames
[Usunięty]

Wysłany: 15-05-2007, 23:58   

Na moje pytanie dotyczące skrzypienia usłyszałem w serwisie, że to hardtop tak daje... :)
 
 
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 16-05-2007, 20:58   Re: Skrzypiace resory nowego modelu L200 od 2006 roku

karlo napisał/a:
Witajcie

Minelo ponad 2 miesiace jak jezdze nowym L200. Ogolnie jestem bardzo zadowolony
ale ostatnio mam jeden problem: bez smaru / WD40 sie nie obejdzie. Tylne
resory tak skrzypia, ze nie moge juz tego sluchac. Jak rozpoczalem obciazac pake / uzytkowac zaczelo skrzypiec.

Bylem juz w serwisie Mitsu i podobna ma byc jakas akcja serwisowa
(nie jestem na szczescie pierwszy :) . Popsikanie zaciskow na resorze na chwile pomaga,
ale tylko na chwile, a wstyd jechac taka fura z odglosami starego żuka :)

Czy macie podobne doswiadczenia ?


Mam ten sam problem,po 4 tys km lewy tył tak kwiczy że jessu, ale to chyba nie resor tylko któraś guma,,, jutro jadę do serwisu stawiam eleczke i niech walczą, nie pomogła jazda w terenie i po mokrym, wyschnie i dalej to samo a na dodatek po myciu karcherem z błocka przez parę godzin kontrolka od inspekcji silnika się pali i motorek gaśnie co jakiś czas, pewnie gdzieś się woda dostaje. cholera wie co to jest ale chyba tak nie powinno być, opelka mogłem wykąpać w wannie i chodził jak złoto, może ktoś miał podobny problem.
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-05-2007, 21:03   

chociaz w serwisie nie przyznawaj sie ze myles karcherem, bo bedziesz mial problemy.
 
 
Axer
[Usunięty]

  Wysłany: 16-05-2007, 21:16   

arturro napisał/a:
chociaz w serwisie nie przyznawaj sie ze myles karcherem, bo bedziesz mial problemy.


arturro, normalne wstępne mycie na myjni,,,, to co mam go tylko gąbeczką myć ? nie no nie,,,, panowie, a może Jackie się wypowie na ten temat czy nowy L200 nie moze byc myty na myjni bo to zbyt delikatna istotka
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-05-2007, 21:28   

napewo moze byc myty ale jesli powiesz ze po umyciu karcherem zapalila sie kontrolka check engine to serwis bedzie staral sie udowodnic tobie ze byc moze umyles silnik lub zalales elektronike, wiec po co ci problemy? powiedz poprostu ze sie zaswiecila kontrolka oni sobie podlacza twoja l'ke i beda wiedziec co jej dolega.
 
 
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 16-05-2007, 21:36   

Silniczek ma piękny nalot kurzu wiec widac gołym okiem ze niedotykany, ale masz raję,, tak powiem i niech działają
 
 
konrad1704 
Mitsumaniak


Auto: Colt`95 CA0 1.6 16 V benzyna
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1002
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 16-05-2007, 21:39   

OT
Axer napisał/a:
jutro jadę do serwisu stawiam eleczke i niech walczą,

ale mam nadzieje ze na sobotnim spocie bedziesz? :!:
_________________

 
 
 
Huntard
[Usunięty]

Wysłany: 16-05-2007, 21:41   

witam wszystkich forumowiczów :)

wkrótce odbieram swoją wymarzoną eleczkę i nie ukrywam, że chłonę wiedzę z forum jak ciepłe bułeczki :)
Do tej pory jeżdziłem/jeżdże osobówkami (może to pytanie wydać się Wam śmieszne) i na tle ostatnich wypowiedzi zastanawiam się nad myciem tegoż autka. Czy można je myć w myjni automatycznej, co z myciem w myjniach ręcznych? Czy myjący powinni zwrócić szczególną uwagę na coś lub omijać miejsca typu wlot chłodnicy? Oczywiście zdaje sobie sprawę że mycie silnika jest niedopuszczalne.
 
 
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 16-05-2007, 22:56   

Huntard napisał/a:
witam wszystkich forumowiczów :)

wkrótce odbieram swoją wymarzoną eleczkę i nie ukrywam, że chłonę wiedzę z forum jak ciepłe bułeczki :)
Do tej pory jeżdziłem/jeżdże osobówkami (może to pytanie wydać się Wam śmieszne) i na tle ostatnich wypowiedzi zastanawiam się nad myciem tegoż autka. Czy można je myć w myjni automatycznej, co z myciem w myjniach ręcznych? Czy myjący powinni zwrócić szczególną uwagę na coś lub omijać miejsca typu wlot chłodnicy? Oczywiście zdaje sobie sprawę że mycie silnika jest niedopuszczalne.


Kolego ponoć to autko jest do pracy, porostu użytkowe i nie wyobrażam sobie abym miał zwracać szczególną uwagę przy myciu bo cos się tam zalej, oczywiście nie piszę o laniu wiadrem wody na silnik i elektronikę, piszę o normalnym myciu po ciężkim dniu pracy, mam nadzieję że mój przypadek to poprostu usterka, wierzę w to, a jeżeli miałoby się okazać że L 200 wymaga delikatnego mycia wiaderkiem i gąbeczką to chyba zeżrę te dywaniki za 4 stówki i oddam go żonie a sam wrócę do opelka

[ Dodano: 16-05-2007, 22:58 ]
konrad1704 napisał/a:
OT
Axer napisał/a:
jutro jadę do serwisu stawiam eleczke i niech walczą,

ale mam nadzieje ze na sobotnim spocie bedziesz? :!:


Jeżeli zatrzymają misia to na piechotę przyjdę ale bede na 100%
 
 
konrad1704 
Mitsumaniak


Auto: Colt`95 CA0 1.6 16 V benzyna
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1002
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 16-05-2007, 23:07   

Axer napisał/a:
Jeżeli zatrzymają misia to na piechotę przyjdę ale bede na 100%


to jak bys mial byc na piechote to wez duzo zdjec miska :mrgreen: a tak powaznie to nie daj sobie odebrac na dluzej niz dzien :mrgreen:
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.