Przesunięty przez: Chooper 13-08-2006, 11:31 |
sprzęgło |
Autor |
Wiadomość |
adbe1 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-08-2006, 11:17 sprzęgło
|
|
|
Witajcie, może ktoś mi powie jaka jest przyczyna poślizgu sprzęgła, szczególnie widoczna podczas wyprzedzania na trasie obciążoną (4 osoby + sporo bagażu) carismą 1,6? Zjawisko niebezpieczne, bo redukuję na 4 bieg, wyprzedzam a mi tu nagle jakbym jakimś przcinakiem przygazował i obroty skaczą na ok 5 -6 tyś. Odpuszczam gaz i już spoko, ale kilka razy miałem pietra bo z naprzeciwka jechały inne autka i się bałem że mogę nie zmieścic się. Wystarczy zwykła regulacja czy wymiana tarczy? Ew. jak to zrobic ?
Pozdrówka
Adam |
|
|
|
 |
Chooper
Mitsumaniak

Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 98 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 4814 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13-08-2006, 11:31
|
|
|
przeniosłem, bo było nie w tym dziale.
BTW, jaki masz przebieg ? |
_________________ MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW |
|
|
|
 |
adbe1 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-08-2006, 11:41
|
|
|
63000 km, te 3000 zrobiłem od zakupu w ok 1,5 miesiąca |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-08-2006, 14:16
|
|
|
adbe1 napisał/a: | jaka jest przyczyna poślizgu sprzęgła |
Zużyta tarcza sprzęgła lub zaolejone sprzęgło. Raczej to pierwsze |
_________________
 |
|
|
|
 |
adbe1 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-10-2006, 18:21
|
|
|
Wymieniłem całe sprzęgło - nie ślizga się narazie, ale teraz moment brania sprzęgła jest przy samej podłodze. Czy to normalne zjawisko, czy mogła zapowietrzyć się pompka (siłownik) sprzęgła? Co mogę zrobić w celu poprawy momentu "brania" na wysokości 1/3 od podłogi? |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 08-10-2006, 19:51
|
|
|
odpowietrzyc je, lub sprawdzic wysprzeglik i pompke czy nie puscily |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 08-10-2006, 19:52
|
|
|
moze wystarczy podkrecic pedal w gore |
|
|
|
 |
smyko1 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-10-2006, 21:00
|
|
|
A w mojej cari to jakoś sprzęgło gwiżdże jak w ciskam aby bieg zmienić, czy to łożysko może być ? I pytanie ile to może kosztować, i co trzeba z tym zrobić? |
|
|
|
 |
szczeslaw
moderator Łamacz przepisow KRD

Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 28 razy Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 1980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-10-2006, 02:24
|
|
|
adbe1 napisał/a: | 63000 km |
Wcześniej nie widziałem tego wątku, więc teraz napiszę. 63tys i sprzęgło do wymiany??? Albo kręcony licznik, albo ktos był bardziej zdolny niż moja mama, która podczas jazdy opiera lekko nogę na pedale sprzęgła - w ten sposób załatwiła sprzęgło po 85tys km.
smyko1 napisał/a: | w mojej cari to jakoś sprzęgło gwiżdże jak w ciskam aby bieg zmienić |
Podejrzewam łożysko oporowe. |
_________________ gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.
 |
|
|
|
 |
old [Usunięty]
|
Wysłany: 09-10-2006, 07:59
|
|
|
wymiana!jest tak albo już tarcza spalona albo zaolejona tak czy inaczej trzeba robić w carismie idzie to szybko 3.5 godz i po sprawie |
|
|
|
 |
adbe1 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-10-2006, 18:09
|
|
|
za kompletne sprzęgło LUK plus robota zapłaciłem 700 zeta, poprzednie było firmy VALEO i być może tarcza prócz zarysowań nie miała szczególnych różnic w grubości to docisk był nieźle przypalony i nieco jakiegoś śmiecia było w komorze sprzęgła, być może to było przyczyną poślizgu. Carismę kupiłem od dziadka 1944 rocznik, patrząc po peselu i mógł jeździć zachowawczo z nogą na sprzęgle... |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 09-10-2006, 21:51
|
|
|
same dziadki jezdza carismami, normalnie |
|
|
|
 |
adbe1 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-10-2006, 22:28
|
|
|
myślałem że '44 rocznik to już bądź co bądź dziadek, chyba że uważasz że tacy ludzie jeżdżą trabantami i poldolotami a na nowe, lepsze autka ich nie stać. Swoją drogą to carisma niby co takiego nadzwyczajnego że sami młodziacy mają jeździć? Jakiś sportowy wózek czy co innego ze 103 KM pod maską? Mam 6 lat starszego brata który jeździ oplem calibrą i też pewnie komuś sprzeda kiedyś to autko i kto inny powie eee tam 56 rocznik i calibrą jeździł? |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 09-10-2006, 22:30
|
|
|
arturro napisał/a: | same dziadki jezdza carismami, normalnie |
cicho bo moja na mame zarejestrowana - tez bedzie sprzedawac kobieta, spokojna, 17calowe kola, sportowy wydech, spoilery, a co mama lubi tjunink |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 10-10-2006, 08:28
|
|
|
No co, nowoczesna mamuśka |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
|