Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Demontaż zbiorniczka wyrównawczego
Autor Wiadomość
emilok 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA2W GLS '97 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 145
Skąd: Andrychów
Wysłany: 19-12-2013, 08:47   Demontaż zbiorniczka wyrównawczego

Witam, od jakiegoś czasu zauważyłem że znikł mi płyn chłodniczy, w zbiorniczku wyrównawczym susza jak na pustyni. Kupiłem płyn, zalałem w garażu zbiorniczek do maxa, nie jeździłem ani nie odpalałem silnika. Dzisiaj rano schodzę do garażu, zaglądam pod maskę, a tam w zbiorniczku płynu ledwo ledwo, kapka na samym dnie. Moje rozumowanie jest takie, bez włączonego silnika nie działa pompa wody więc nie powinno zassać płynu ze zbiorniczka do wewnątrz układu. Czyli sam zbiorniczek musi być gdzieś nieszczelny, pęknięty. Dodatkowo pod samochodem znajdowała się wilgotna plama o średnicy płyty CD. Aby się upewnić dodatkowo zalałem porcję do zbiorniczka i pod auto położyłem karton. Do pracy pojechałem innym samochodem, po południu zajrzę i upewnię się że to to.

Moje pytanko brzmi, jak zdemontować w prostu sposób zbiorniczek wyrównawczy w Galancie '97 EA2W? Prosty to znaczy bez demontażu zbędnych elementów i możliwy w warunkach garażowych, bez podnośnika czy kanału itp.
Ostatnio zmieniony przez emilok 19-12-2013, 11:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23638
Skąd: KSSE
Wysłany: 19-12-2013, 08:51   

Wyciągasz dekielek z węzykiem i wysuwasz zbiorniczek do góry, ot cała robota ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14371
Skąd: Pruszków
Wysłany: 19-12-2013, 10:21   

emilok napisał/a:
Moje rozumowanie jest takie, bez włączonego silnika nie działa pompa wody więc nie powinno zassać płynu ze zbiorniczka do wewnątrz układu.


To złe rozumowanie. Podczas stygnięcia w układzie powstaje podciśnienie i zasysa płyn ze zbiorniczka. Szansa, że cieknie zbiorniczek jest jak jedna na 1000. Lepiej przygotuj się do wymiany chłodnicy. Jeśli masz oryginalną, to na 90% ona cieknie.
 
 
Tomek 
Mitsumaniak
forumowy ekspert


Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 11092
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 19-12-2013, 10:56   

Cytat:
Demontarz


:P
_________________
02132/KMM
Obecnie w mojej stajence:
Infiniti Q50S Red Sport (09.2023 - ?)
Fiat Ducato L4H3 2.3 '15 - (09.2020 - ? )
FZ1 Yamaha Fazer '07 - (08.2021 - ? )


Były:
EA5A - Czarne Avance '01 - (02.2010 - 11.2013)
CJ4A - (08.2010 - 04.2011)
EA5W - Granatowy Elegance '02 - (11.2013 - 08.2014)
CA4A - Błękitne Malibu '95 - (01.2013 - ? )
DA5A - Czarny Avance - podejście drugie '04 - (05.2015 - 10.2018)
ER-5 - Niebieskie Kawasaki '99 - (06.2014 - 02.2021)
URL=https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=109619]E70 BMW X5 40d '12 - (08.2019 - 11.2021)




 
 
emilok 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA2W GLS '97 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 145
Skąd: Andrychów
Wysłany: 19-12-2013, 11:45   

Owczar napisał/a:
emilok napisał/a:
Moje rozumowanie jest takie, bez włączonego silnika nie działa pompa wody więc nie powinno zassać płynu ze zbiorniczka do wewnątrz układu.


To złe rozumowanie. Podczas stygnięcia w układzie powstaje podciśnienie i zasysa płyn ze zbiorniczka. Szansa, że cieknie zbiorniczek jest jak jedna na 1000. Lepiej przygotuj się do wymiany chłodnicy. Jeśli masz oryginalną, to na 90% ona cieknie.


To możliwe, jednak jak już pisałem, zauważyłem plamę wilgotną +- pod zbiorniczkiem która wyglądała na świeżą. No nic, okaże się dzisiaj jak wrócę z pracy. Jeżeli w zbiorniku znów będzie pusto i dodatkowo karton będzie zamoczony to nie ma bata, to musi on przeciekać, ponieważ po całej nocy w nieogrzewanym garażu już nie miało by co stygnąc i zasysać płynu.
Jednak dzięki za radę, obejrzę dokładnie chłodnicę, poszukam kolorowych zacieków, poszukam zacieków również na łączeniach, trójnikach (mam LPG) węży.

Dodatkowe pytanie, czy jeżeli pomimo ubytków płynu jeżeli nie ma objawów grzania się silnika czy niedziałania ogrzewania, to po usunięciu wycieku lub ewentualnych wycieków zalać płynem i zostawić ? Jak z ewentualnym zapowietrzeniem układu ? Sam z czasem się odpowietrzy czy jest procedura?
 
 
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14371
Skąd: Pruszków
Wysłany: 19-12-2013, 11:53   

emilok napisał/a:
No nic, okaże się dzisiaj jak wrócę z pracy. Jeżeli w zbiorniku znów będzie pusto i dodatkowo karton będzie zamoczony to nie ma bata, to musi on przeciekać, ponieważ po całej nocy w nieogrzewanym garażu już nie miało by co stygnąc i zasysać płynu.


No tak, wtedy będzie podejrzany zbiorniczek.

emilok napisał/a:
Dodatkowe pytanie, czy jeżeli pomimo ubytków płynu jeżeli nie ma objawów grzania się silnika czy niedziałania ogrzewania, to po usunięciu wycieku lub ewentualnych wycieków zalać płynem i zostawić ? Jak z ewentualnym zapowietrzeniem układu ? Sam z czasem się odpowietrzy czy jest procedura?


Sma się odpowietrza właśnie wtedy gdy stygnie. Dolewasz płynu do pełna do chłodnicy i do zbiorniczka do poziomu maks. Po jednym cyklu nagrzania/stygnięcia dolewasz do zbiorniczka i sprawdzasz poziom w chłodnicy.

Z małym wyciekiem można jeździć, ale musisz pilnować poziomu. Jednak sama chłodnica nie jest droga i im szybciej wymienisz tym lepiej. Jedyna słuszna chłodnica do galanta to koyo- oczywiście nowa.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24316
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 19-12-2013, 12:19   

emilok napisał/a:
zauważyłem plamę wilgotną +- pod zbiorniczkiem która wyglądała na świeżą
niedaleko jest pompa wody :)
zbiornik rzadko kiedy cieknie - nie znam takiego przypadku (sam z siebie, bo jeśli ktoś go mechanicznie uszkodził to co innego)
 
 
emilok 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA2W GLS '97 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 145
Skąd: Andrychów
Wysłany: 20-12-2013, 08:47   

Ci którzy bronili zbiorniczka mieli rację, jest niewinny :P Wczoraj rano zalałem zbiorniczek do pewnego poziomu. Wróciłem około 18 po pracy, poziom ten sam, karton pod samochodem suchy jak pieprz, nic nie ubyło nic nie wylało.
Mój kolejny trop (za Waszymi poradami) to pompa wody. Wykombinowałem to tak: pierwszego dnia jak dolałem płyn do zbiorniczka silnik był gorący i stygnąc zassał tyle ile mu brakowało. W tym samym czasie w pompie wody był płyn i przez jej jakąś nieszczelność wylało się pod auto. Drugiego dnia jak dolałem płynu do zbiorniczka już nie odpalałem samochód i płyn w nim został bo silnik był zimny, a po autem czysto, ponieważ z pompy wody się już wszystko wylało co miało wylać (nie odpalałem nawet na chwilę czyli pompa nie przepompowała niczego). Więc aby się jeszcze upewnić czy to na pewno pompa zrobiłem tak, odpaliłem auto na 3 minuty, tak aby pompa przepompowała trochę płyny przez układ i zostawiłem tak auto do dzisiaj rana. Wedle mojej teorii ze zbiorniczka nie powinno nic ubyć (przez 3 minuty nie nagrzeje się płyn tak żeby otworzyć termostat), natomiast z nieszczelności pompy powinno się coś wysączyć na podłogę, na karton. I jak to zwykle w życiu bywa, nic nie jest takie proste :P mianowicie karton był suchy, nie licząc kropki oleju ponieważ cieknie mi olej z okolic rozrządu ….
Reasumując, płyn chłodniczy pewnie będzie ubywał nadal, jednak jego wyciek nie następuje przez zbiorniczek czy pompę. Sprawdzałem olej silnikowy, nie ma w nim niczego podejrzanego. Więc albo spala płyn, albo jest wyciek gdzieś na chłodnicy czy różnych złączkach węża. A to co wczoraj wziąłem za wylany płyn (wilgotna plama o średnicy płyty CD) to widocznie musiał być olej który wycieka spod rozrządu i sobie tak kapie już kilka miesięcy.
 
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23638
Skąd: KSSE
Wysłany: 20-12-2013, 09:01   

Może warto sie zając tymi wyciekami oleju przy rozrządzie.
Co do pompu wody to tam jest taka dziurka inspekcyjna w okolicach ramienia od naciągu alternatora, jak ona jest zaklejona nalotem po płynie to znaczy, że pompa sie kończy, inne opcja trzeba szukać w układzie chłodzenia, przewody chłodnicze, chłodnica, nagrzewnica.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
emilok 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA2W GLS '97 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 145
Skąd: Andrychów
Wysłany: 20-12-2013, 09:42   

robertdg, jestem tego świadom, na wiosnę będę zmieniał rozrząd to uszczelnię wszystko co tam przecieka, obecnie jest tak, że od wymiany oleju do wymiany starcza mi flaszka litrowa na dolewki. Wyciek nie jest duży, ale mój garaż jest o 5 cm dłuższy niż Galant i wjazd do niego jest mega po skosie więc w 99% przypadkach parkuje idealnie na tym samym miejscu dzień w dzień dlatego ta plamka jest tak nasączona.
 
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24316
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 20-12-2013, 10:34   

emilok napisał/a:
Wedle mojej teorii ze zbiorniczka nie powinno nic ubyć (przez 3 minuty nie nagrzeje się płyn tak żeby otworzyć termostat), natomiast z nieszczelności pompy powinno się coś wysączyć na podłogę
nie do końca - po nagrzaniu płynu wzrasta ciśnienie - i to bardzo wzrasta

robertdg napisał/a:
tam jest taka dziurka inspekcyjna
to zawór bezpieczeństwa - wylewa płyn żeby nie zniszczyć pompy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.