 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
moja Cari |
Autor |
Wiadomość |
marcnow
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 122 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 11-02-2009, 21:07 moja Cari
|
|
|
Witam wszystkich!
Po dwóch tygodniach użytkowania autka chciałem się w końcu nim pochwalić
Zacznę od początku.
Od póltora roku jeździłem Peugeotem 306 '93, silnik 1,6 z gazem. Przez mnej więcej rok byłem z auta zadowolony dopóki nie miałem z nim większych problemów. Na wakacjach musiałem wyłożyć trochę kasy na niego i było ok, ale mimo wszystko zacząłem zastanawiać się nad jakimś nowym autkiem (tym bardziej, że zmieniłem pracę i miałem trochę więcej funduszy), niekoniecznie większym, ale mocniejszym.
Ponieważ dość dużo jeżdzę myślałem o jakimś dieslu. Zastanawiałem się nad Fiatem Stilo i Fordem Focusem. W trakcie przeszukiwania setek ogłoszeń trafiłem na Carismę. To auto od zawsze mi się podobało, a jak poczytałem trochę na temat silników GDI to stało się jasne, że muszę taką mieć!
No i zaczęły się dość strome schody... Na podkarpaciu nie było praktycznie w ogóle ofert sprzedaży Cari z tym silnikiem No więc zacząłem szukać po sąsiednich województwach. Wybrałem się do Kielc, oglądałem dwie Cari i żadna niestety nie nadawała się do kupna. Straciłem tylko czas i pieniądze No i powoli zacząłem tracić nadzieję, że będę miał Cari.
Zacząłem szukac innych aut. Honde Civic v-tec, Audi A3, Toyote Avensis, Golfa IV i co? i nic! Nie mogłem znaleźć zadbanego auta.
Mijał powoli trzeci miesiąc poszukiwań, aż nagle pojawiła się nutka nadziei - Cari GDI z 98 roku, 93 tysiące na liczniku, zaledwie 45 km od Rzeszowa. Zadzwoniłem, umówiłem się i pojechałem. Od razu widać było, że auto zadbane. Środek nie zużyty, nie powycierany jak inne. Techniczne też nic do zarzucenia. Miało w przeszłości jakąś przygodę, bo prawy tył jest podmalowany, ale bez szpachli, więc nie ma tragedii ogólnie.
Ponieważ nie znam się specjalnie na sprawach technicznych pomyślałem sobie, że jeszcze pojadę z kimś innym. Z pomocą przyszedł gulgulq (któremu serdecznie dziękuję za pomoc), sprawdził dla mnie to autko i na nim też pozostawiło dobre wrażenie. No to pojechałem po raz drugi jeszcze z kolegą, który też nie miał nic do zarzucenia więc kupiłem i w końcu mogłem cieszyć się z nowego autka
Ogólnie o autku:
silnik wiadomo jaki
rocznik 1998
przebieg 95 000 (książka prowadzona w Niemczech do 60 000, czyli do momenty sprowadzenia) wygląda na oryginalny, ale wiadomo - nigdy nie ma się pewności
Wyposażenie:
- klima manual
- 4x el. szyby
- el. lusterka
- abs
- 4x poduszki
- wspomaganie
- centralny zamek z pilota
Na razie czeka mnie jeszcze przerejestrowanie auta. Większych kosztów na razie miał nie będę, bo rozrząd był wymieniony przy 60 000, ostatnia zmiana oleju była przy 90 000.
Z lekkich usterek auta to tylko nie działające zamykanie szyby pasażera od strony kierowcy oraz przedni lewy głośnik.
Na wiosnę planuję jakieś fajne 16'' aluski dokupić, oraz może jakieś delikatne car audio o ile fundusze pozwolą
A oto moja Cari:
(ten w aucie to nie ja )
Na końcu chciałbym podziękować wszystkim którzy choć trochę mi pomogli w poszukiwaniach i ocenach aut w dziale Chcę kupić Carismę |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez marcnow 16-02-2009, 19:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
damiano [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2009, 22:46
|
|
|
no to gratuluję zakupu i oby służyła bezawaryjnie!
Witaj u MitsuManiaków! |
|
|
|
 |
marcnow
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 122 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 25-02-2009, 19:19
|
|
|
Dzisiaj w końcu pierwsze czynności esploatacyjne zostały wykonane
A mianowicie przepustnica została wyczyszczona oraz wsadzone nowe świece Przepustnica przed czyszczeniem wygladała tragicznie i mam wrażenie, że teraz jakoś autko żwawiej się zbiera
Niestety usłyszałem też nieciekawą nowinę - mechanik mnie przestraszył, uważa, że stukają panewki, bo te odgłosy dochodzą z dołu silnika
Nie da się jednoznacznie stwierdzić bez rozbiórki, więc zobaczymy jak będzie po wymianie oleju za jakieś 2 - 3 tygodnie. Jak nie będzie poprawy to wtedy trzeba będzie bliżej sie przyjrzeć problemowi...
Mam nadzieję, że nie będę musiał wykładać grubszych pieniędzy... |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|