Przesunięty przez: Gene 06-03-2008, 09:04 |
FELGI |
Autor |
Wiadomość |
MariuszG [Usunięty]
|
Wysłany: 04-10-2007, 11:38 FELGI
|
|
|
OK. O oponkach sobie już pogadalim i tera czas na felgi. Zastanawiam się nad stalówkami na zimę. Co polecacie? Oponki będą Bridgestone DMZ3 235/65/17. |
Ostatnio zmieniony przez Gene 20-12-2007, 10:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Januszl200
Forumowicz Januszl200
Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 132 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-10-2007, 11:49
|
|
|
Dotz Dakar ciemny chrom |
|
|
|
 |
nsx [Usunięty]
|
Wysłany: 04-10-2007, 16:51
|
|
|
Szanowni koledzy czytajcie wszystkie odpowiedzi,posty!!!
[/quote]Racja, podajac rozmiar i ilosc srub raczej nic nie da. Z najbardziej popularnych stalowek Dotz i Mangels niestety nie pasuja- pisalem juz o tym nie raz, ramiona wewnetrzne tych felg odchodza pod takim katem ze beda ocieraly o szeroki zacisk hamulcowy naszego miska - mowa o przedniej osi.. Wiec i tak na przod trzeba zalozyc dystans aby oddalic felge od tarczy/zacisku - i nie ma to nic wspolnego z ET felgi a z jej budowa.Tylko fabryczna stalowka pasuje do L200.Dystans to nic strasznego - aluminowy stop ,wytrzymaly i lekki - mam 25 mm z nabitymi szpilkami bo fabryczne sa zbyt krotkie na dołozenie dystansu.
Felgi mozna kupic w popularnych sklapach internetowych.Jak cos pisz na priva , zostaly mi dwie nowiuskie na tył - w moim zestawie na tyl bez dystansu z ET13.
Dominges NSX |
|
|
|
 |
Januszl200
Forumowicz Januszl200
Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 132 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-10-2007, 17:03
|
|
|
[ quote="nsx"]Dotz i Mangels niestety nie pasuja[/quote]
Mam założone DOTZ Dakar od 6 m-cy i pasują!! Opony 245X75x16" |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 04-10-2007, 21:01
|
|
|
Januszl200 napisał/a: | Mam założone DOTZ Dakar od 6 m-cy i pasują!! Opony 245X75x16" |
Ale Ty masz "elke" z 2000r, a nie tą po 2006 |
_________________
 |
|
|
|
 |
nsx [Usunięty]
|
Wysłany: 05-10-2007, 01:56
|
|
|
Ot całe zamieszanie; proponuje w podpisie AUTO : podac rocznik L200 wtedy wszystko bedzie jasne.Przyzwyczailismy sie ze wiekszosc z Forum L200 to nowi posiadacze nowych L200... |
|
|
|
 |
Januszl200
Forumowicz Januszl200
Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 132 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 05-10-2007, 07:22
|
|
|
No to kicha |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-10-2007, 08:22
|
|
|
Juz sie o to pytalem, chyba na forum Outlandera. Co Was tak ciagnie do tych stalowek? Zanabywacie 16" felgi aluminiowe z przeznaczeniem do samochodow terenowych. Kupujecie wtedy wezsza oponke zimowa i nowa "elka" robi jak trzeba.
To sa jakies stare taksowkarskie mity o tym, ze stalowe felgi lepsze na zime. Kiedys wiele lat temu, kiedy cena byla znacznie nizsza na stalowe obrecze a felgi z lekkich stopow nie posiadaly takich wlasciwosci jak dzisiejsze byl to uzasadniony wybor. Teraz nie wiem czemu. Mysle, ze producenci samochodow znaja sie na tym i wiedza co sie sprawdza.
Alufelga z homologacja i przeznaczona to danego modelu bedzie duzo lepszym rozwiazaniem niz stalowka z dystansami czy innymi przerobkami w typie podcinanie nadkoli czy obreczy. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Januszl200
Forumowicz Januszl200
Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 132 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 05-10-2007, 09:15
|
|
|
To też nie te stalki co kiedyś |
|
|
|
 |
MariuszG [Usunięty]
|
Wysłany: 05-10-2007, 10:26
|
|
|
Dokładnie tego się bałem i stąd temat. Felga feldze nierówna a i nowa eleczka robi problemy. Podobno firmówki 700zł. Nie chciałbym przekładać opon. |
|
|
|
 |
SCezar [Usunięty]
|
Wysłany: 05-10-2007, 13:39
|
|
|
Też myślałem o oponach zimowych z kompletem felg do nowej L-ki. Od wielu lat kożystam z jednego serwisu oponiarskiego, którego właściciel kiedyś jeździł w rajdach i bazuje na jego opińji. Przy moim stylu jazdy i tym charakterze auta uważa, że zimówki można sobie darować. Wystarczą seryjne H/T. Jeżeli mamy terenowe A/T to należy je zmienić z uwagi na twardość gumy zimą. Z szerokością zimówek też by nie kombinował, to nie osobówka nie trzeba zakładać węższych.
Mi takie postawienie sprawy odpowiada, zostanie kasa na wyjazd zimowy.
Pozdrawiam
Cezar
P.S. Jedną zimę już przejeździłem (Alpy) nie miałem żadnych kłopotów. Stały napęd 4x4 robi swoje. Napęd oczywiście nie skraca drogi hamowania.:-) |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-10-2007, 14:05
|
|
|
SCezar, starsze elki nie maja SS i musza smigac po czarnym z napedem na tyl a w takiej sytuacji opony zimowe sa nie do przecenienia. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
MariuszG [Usunięty]
|
Wysłany: 05-10-2007, 16:08
|
|
|
4x4 drogi hamowania nie skraca ale już zimówki tak. W tym roku pewnie już się jednak nie szarpne na nowe felgi ale docelowo nie chciałbym przekładać. |
|
|
|
 |
Macky [Usunięty]
|
Wysłany: 15-10-2007, 10:20
|
|
|
Mam ten sam problem, ale w tym roku skończy się pewno tylko na oponach. Ceny felg stalowych w mitsu rzucają o ziemię ... Poza tym jak ktoś jeździ zimą tylko po czarnym to może nie próbować zakładać zimówek ale ja do domu dwa lata temu chodziłem na kamasz 1,5 km bo osobóweczka stała w stodole, a drogi jakoś nie było widać i trzeba było trafiać między drzewa ... |
|
|
|
 |
Januszl200
Forumowicz Januszl200
Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 132 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15-10-2007, 13:22
|
|
|
Macky napisał/a: | jak ktoś jeździ zimą tylko po czarnym to może nie próbować zakładać zimówek |
Tu nie chodzi w zimowych o czarne tylko o temperaturę. Guma twardnieje i robi się plastik. Będziesz jeżdzić jak w dryfcie |
|
|
|
 |
|