Przesunięty przez: akbi 23-10-2009, 17:36 |
Przykra niespodzianka |
Autor |
Wiadomość |
wtw
Forumowicz
Auto: Outlander Intense 2.0 DID
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 31 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 10-08-2009, 09:37 Przykra niespodzianka
|
|
|
Dziś rano miałem przykrą niespodziankę, jakiś lub jakieś g.....e, bo inaczej nie można takich ludzi nazwać, pomalowały mi samochód sprayem. Zobaczyłem to dopiero po przyjeździe do pracy. Samochód jest w leasingu. Mam do Was pytanie co robić, tzn czy zgłaszać to do leasingodawcy i załatwiać sprawę po przez ubezpieczenie AC o ile to obejmuje i czy w takim przypadku konieczne jest też zgłoszenie szkody na policję? Czy może robić to na własną rękę tzn próbować to jakoś zmyć. Podobno benzyna ekstrakcyjna usuwa takie rzeczy, a może polecicie coś bardziej skutecznego, może ktoś znalażł się w podobnej sytuacji. Będę wdzięczny za wszelkie rady.
Pozdrawiam
Wojtek |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 10-08-2009, 09:50
|
|
|
Ja bym na pewno zgłosił na policję, może jest jakaś kamera która mogła to zarejestrować.
Co do usuwania to radził bym tego nie robić samemu, lakiery obecnie stosowne sa miękkie i można sobie krzywdę zrobić. |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-08-2009, 12:17
|
|
|
wtw napisał/a: | czy zgłaszać to do leasingodawcy i załatwiać sprawę po przez ubezpieczenie AC |
Jeżeli nie została naruszona powłoka lakiernicza a spray da się usunąć to nie. wtw napisał/a: | czy w takim przypadku konieczne jest też zgłoszenie szkody na policję | Konieczne nie jest, ale jak zgłosisz to może choć raz na dobę pojawi się patrol w Twojej okolicy. wtw napisał/a: | Czy może robić to na własną rękę tzn próbować to jakoś zmyć. Podobno benzyna ekstrakcyjna usuwa takie rzeczy, a może polecicie coś bardziej skutecznego, może ktoś znalażł się w podobnej sytuacji. |
Nie rób tego sam - lakiernik (taki prawdziwy a nie jakiś paprak) dobierze cos do usunięcia co nie zniszczy lakieru.
Tak mi świta - spróbuj czy nie zejdzie wodą - to może być taki spraj-zabawka, coś co ma właściciela przyprawić o zawał a schodzi na myjce. Oby to było to.
Pozdrawiam |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
wtw
Forumowicz
Auto: Outlander Intense 2.0 DID
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 31 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 10-08-2009, 12:39
|
|
|
Załóżmy, że nie zgłoszę szkody do leasingodawcy a sprayu nie da się usunąć półśrodkami i konieczna będzie bardziej poważna wizyta u lakiernika, której koszt będę chciał pokryć z AC co w takim wypadku grozi mi ze strony funduszu leasingowego i ubezpieczyciela.
Co do wody to właśnie w pierwszej kolejności zamierzam pojechać na myjnię ze myjką ciśnieniową. Jest nadzieja, że nawet jak to jest prawdziwy spray to może zejdzie pod ciśnieniem strumienia wody, gdyż samochód nie był czysty a lakier jest oryginalny fabryczny więc może spray nie związał się z nim zbyt mocno. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 10-08-2009, 13:28
|
|
|
Tak ja koledzy pisza, najbezpieczniej do lakiernika i niech to spoleruje. Praktycznie kazdy spray usunie pasta polerska. Problemem moze byc tylko piasek i inne „brudy” pod tym sprayem.
Jak chcesz ryzykowac „rysy kuliste” to probuj sam – jak nie to tylko lakiernik lub naprawde dobre myjnie, ktore maja usluge regenaracji lakieru.
Tu jest przygoda kolegi: http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=15
On usuwal sam. Sa rysy i to duze. |
|
|
|
 |
wtw
Forumowicz
Auto: Outlander Intense 2.0 DID
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 31 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 10-08-2009, 22:51
|
|
|
No i udało się. Spray usunięty, pomogła wizyta u znajomego lakiernika nitro i pasta polerska, po napisie nie ma śladu. Byłem też na Policji. W sumie najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że ten prymityw napisał mi na samochodzie PDWH, ja pół dnia zachodziłem w głowę co to ma znaczyć a policjant od razu to rozszyfrował, przecież to jest HWDP tylko pisane od tyłu. Tak czy siak treść napisu wyraźnie świadczy o niedorozwoju intelektualnym tego prymitywnego osobnika, który go wykonał. |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 10-08-2009, 23:03
|
|
|
No to GITES Fajnie że się udało. Ja miałem niestety mniej szczęścia bo wczoraj jakiś szajbus przejechał mi kluczem bo lewym błotniku Rysa niestety aż do blachy więc trzeba oddać element do ponownego lakierowania, 600 zeta. Szlag mnie trafia. Zostawiłem auto na 5 minut w centrum Warszawy.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
didku
Forumowicz
Auto: Outlander II 2,2 INSTYLE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 141 Skąd: Wrocław-Zgorzelec
|
Wysłany: 30-08-2009, 21:21
|
|
|
Ciekawe czy napisał Ci jako odbicie lustrzane aby mogło byc czytane w lusterku wstecznym jak w niektórych ambulansach pogotowia? |
_________________ jeszcze Panda 1.2 LPG, oktavka 1 1,9tdi, Ducato 2,3 multijet
 |
|
|
|
 |
|