Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Silnik gaśnie podczas jazdy. 2.0 LPG '93r.
Autor Wiadomość
Swiezu 
Forumowicz

Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 38
Skąd: Nysa
Wysłany: 23-03-2009, 14:48   Silnik gaśnie podczas jazdy. 2.0 LPG '93r.

Ostatnio zakupiłem Galanta rocznik 93, 2.0 Benzyna + LPG, 137KM.
Wiem, że jest już kilka podobnych postów, ale sytuacji podobnej do mojej nie znalazłem.

Pierwszych kilka dni jeździł świetnie. Ostatnio jednak zaczął się dusić (głównie podczas zabierania nogi ze sprzęgła przy zmianie biegów. Raz mi nawet prawie się zadusił, ale po "przygazowaniu" wracał do pracy i już dobrze pracował. Ostatnio jednak mi zgasł, już bez duszenia się. Po prostu tak jak gdyby ktoś elektronicznie go wyłączył. Dzisiaj dodatkowo stało się tak dwa razy i to pod rząd (w odstępie może 0,5 min). Nie wiecie co to może być. Mam nadzieje, że nie kupiłem samochodu, który będę musiał wyremontować. Dodam, że dzieje się tak na gazie i raczej w mieście (ostatnio w trasie 110 km i nic), a tak objawy (początkowo duszenie się, teraz gaśnięcie) co jakiś czas, a jeżdżę po mieście kilka km i znowu wyłączam silnik. Na benzynie nie wiem jeszcze czy tak samo, jak na razie to mam pusty pak z benzyną. Nie wiecie dlaczego tak się dzieje?

Z góry dzięki za pomoc.
 
 
jacek11 
Mitsumaniak
Yatsu~eku

Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 11156
Skąd: Radomsko
Wysłany: 23-03-2009, 16:46   

Nalać benzyny natychmiast :!:
Jeżeli nie będzie w zbiorniku benzyny,pompa paliwa się zatrze.

Co do gaśnięcia,to pewnie instalacja gazowa do przeglądu.

Pozdro. :)
_________________

 
 
 
andi18 
Mitsumaniak


Auto: Galant E52A 1.8 4G93+LPG 96'
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 85
Skąd: Lublin
Wysłany: 23-03-2009, 19:05   

Przy jeździe na gazie zaleca się: odpalac na beznynie, zeby w zbiorniku było co najmniej 1/4 benzyny, ze wzgledu na to zeby pompa paliwa nie chodzila na sucho, po za tym najlepiej dotankowywac się co jakis czas "świeżą benzyną" (wtryski :!: ) no i przegonic go od czasu do czasu na benie.
co do gasniecia na gazie najpewniej do wymiany filtr gazu, lub (albo również) regeneracja parownika (membrany parownika moga byc sztywne ze starosci i bedzie gasł, zestaw naprawczy kosztuje ok120 zl).
 
 
 
Swiezu 
Forumowicz

Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 38
Skąd: Nysa
Wysłany: 23-03-2009, 22:50   

andi18 napisał/a:
Przy jeździe na gazie zaleca się: odpalac na beznynie

To akurat jest bo ta instalacja sama się przełącza po "przygazowaniu". Ale fakt paliwa mało, jutro postaram się dolać. Dzięki za odpowiedzi, jeżeli jeszcze coś podejrzewacie to piszcie.
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 23-03-2009, 23:20   

Układ zapłonowy :)
Świece, kable i takie tam ;)
Sprawdź czy nie masz choinki pod maską.
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Swiezu 
Forumowicz

Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 38
Skąd: Nysa
Wysłany: 24-03-2009, 07:21   

Maretzky85 napisał/a:
Sprawdź czy nie masz choinki pod maską.

?

[ Dodano: 24-03-2009, 09:42 ]
A i jeszcze zapomniałem dodać, że paski "piszczą". Może to mieć jakiś wpływ? Już zakupiłem, ale jeszcze nie zmieniłem.

[ Dodano: 24-03-2009, 14:33 ]
TUTAJ wygląda to tak jakby to mogło być przez pasek, co mnie trochę dziwi, chociaż przyznam się że za bardzo to się na tym nie znam :) Więc może to być przez to?

[ Dodano: 25-03-2009, 10:17 ]
Nowe fakty: dzisiaj prawie mi zgasł na benznynie, co ciekawe dzieje sie to jak zauważyłem zazwyczaj po wychodzeniu z zakrętu. Czy może na to mieć wpływ wspomaganie?
 
 
mitsu_pl 
Forumowicz


Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1301
Skąd: Grajewo
Wysłany: 25-03-2009, 18:43   

jeżeli nie dolałeś paliwa i jeździsz na rezerwie to raczej normalne :wink:
_________________
Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 26-03-2009, 07:30   

Choinki w sensie czy nie świecą Ci kable zapłonowe. Oczywiście w totalnej ciemności, najlepiej w garażu w nocy :)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Swiezu 
Forumowicz

Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 38
Skąd: Nysa
Wysłany: 01-04-2009, 10:36   

No i już nie gaśnie. Ani się nie dusi :)
Co zrobiłem - zmiana pasków i dolanie paliwa :) Dzięki za pomoc :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.