Nie trzyma 1 bieg na wzniesieniu |
Autor |
Wiadomość |
jarekjk
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 16 Skąd: internet
|
Wysłany: 21-06-2013, 19:07 Nie trzyma 1 bieg na wzniesieniu
|
|
|
Witam wszystkich ,
Czy w Waszych Lancerkach też macie taki objaw ze samochód po kilku dniach postoju po zatrzymaniu na wzniesieniu i wyłączeniu silnika potrafi nie trzymać na biegu? Mam przebieg ok. 20kkm ale właśnie po zatrzymaniu na parkingu i wyłączeniu silnika samochód zaczął się powili , skokowo staczać do tyłu pomimo tego ,że włączony był pierwszy bieg. Byłem lekko zaskoczony tym objawem ale może to normalne zachowanie.?? Dodam że po przejechaniu kilkudzieisęciu kilometrów po trasie gdy ponownie się zatrzymałem na testowym wzniesieniu trzymał już bezproblemowo swoją masę na wzniesieniu przy zapiętym 1 biegu ( pod górkę ) |
|
|
|
 |
bart210
Mitsumaniak
Auto: Lancer X
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 204 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 21-06-2013, 19:11
|
|
|
Dlatego na wzniesieniach powinno się używać hamulca postojowego, w końcu po coś on jest.
Zaciągnięcie hamulca nic nie kosztuje, nie zwiększa zużycia paliwa i daje pewność, że auto po nocy nie będzie stało 50m dalej.
Każde auto, jak zostawisz na wzniesieniu bez zaciągniętego hamulca, może się stoczyć mimo włączonego 1-go biegu. To jest normalne. |
_________________
 |
|
|
|
 |
SLK
Forumowicz
Auto: Avensis T27'13
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sty 2010 Posty: 45 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 22-06-2013, 08:21
|
|
|
1-szy bieg trzyma najmocniej, co nie znaczy że trzyma tak mocno, jak np. ręczny. Następne biegi też trzymają, ale już coraz słabiej. |
|
|
|
 |
maniax86
Mitsumaniak

Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 811 Skąd: okolice rybnika
|
Wysłany: 23-06-2013, 00:01
|
|
|
bart210, oczywiście na wzniesieniach ręczny jak najbardziej... ale znowu nie promuj ręcznego jako ekstra pomysł na wszystko.....jak masz mrozy i zaciągasz ręczny to ci współczuje.... mnie ręczny raz przymarzł.... i wystarczy..... także z umiarem |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 23-06-2013, 08:05
|
|
|
Ja zaciągałem nawet w mrozy i wszystko było OK, jeśli z układem ręcznego wszystko w porządku, to nic nie powinno się stać. Jeśli jednak ktoś ma obawy o zablokowanie może stawać przodem do dołu przy samym krawężniku ze skręconymi kołami w stronę krawężnika aby auto dodatkowo się o niego oparło. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21009 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 23-06-2013, 09:54
|
|
|
Podobno jak stajesz przodem w dół to zostawiasz autko na wstecznym a jak tyłem to na jedynce .
Tak gdzieś usłyszałem i to stosuję, i jeszcze mi się żaba nie stoczyła a przez ponad dwa lata nie używałem ręcznego . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-06-2013, 11:01 Re: Nie trzyma 1 bieg na wzniesieniu
|
|
|
jarekjk napisał/a: | Witam wszystkich ,
Czy w Waszych Lancerkach też macie taki objaw ze samochód po kilku dniach postoju po zatrzymaniu na wzniesieniu i wyłączeniu silnika potrafi nie trzymać na biegu? Mam przebieg ok. 20kkm ale właśnie po zatrzymaniu na parkingu i wyłączeniu silnika samochód zaczął się powili , skokowo staczać do tyłu pomimo tego ,że włączony był pierwszy bieg. Byłem lekko zaskoczony (..) |
Taki objaw jest normalny i to w samochodzie dowolnej marki, o ile jedynka nie jest bardzo 'krótka'. Dlatego na wzniesieniu należy używać ręcznego i robiłem to lato czy zima bo gadanie że zamarznie gadaniem, ale jakoś trzeba zaparkować. Przy okazji z takiej praktyki wynika że zamarzanie ręcznego to... faktycznie może było i problemem w Polonezie. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 23-06-2013, 11:26
|
|
|
W obecnych autach też może zamarznąć jeśli linka hamulcowa jest uszkodzona a dokładnie jeśli są uszkodzone jej uszczelnienia i do środka dostanie się woda. Ale taką linkę watro wymienić bo nawet latem może być problem kiedy zardzewieje. |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-06-2013, 16:20
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Podobno jak stajesz przodem w dół to zostawiasz autko na wstecznym a jak tyłem to na jedynce . |
To nie jest dobry pomysł. Silnik może sie kręcić do tyłu, część bierna łańcucha czy paska rozrządu staje się częścią czynną, następuje wciśnięcie napinacza łańcucha czy paska i przy niesprzyjających okolicznościach może przeskoczyć rozrząd. Tak było np. w mazdach 6 2.0Diabeł. |
_________________
 |
|
|
|
 |
gms
Forumowicz
Auto: Galant 4G63
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 67 Skąd: BDG
|
Wysłany: 26-06-2013, 18:20
|
|
|
pozwolę dodać swoję 3 groszę
tomekrvf, może się tak zdarzyć tak samo jak np może pęknąć linka od ręcznego, ale czy kiedykolwiek komuś się to przydarzyło? Jeśli tak to jednostkom.
Ja od początku jak zdałem prawko (gdzies 6 lat) nie używam ręcznego. Zawsze zostawiam auto na biegu (zamarzająca linka ręcznego) i nigdy mi się nie stoczyło. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 26-06-2013, 19:53
|
|
|
Pasek może przeskoczyć w aucie w którym napinacz jest ciągle napinany przez sprężynę. Jeśli jednak po odpowiednim napięciu paska napinacz jest dokręcany, to pasek na pewno nie przeskoczy. |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-06-2013, 20:58
|
|
|
gms napisał/a: | Ja od początku jak zdałem prawko (gdzies 6 lat) nie używam ręcznego. Zawsze zostawiam auto na biegu (zamarzająca linka ręcznego) i nigdy mi się nie stoczyło. |
To kwestia nachylenia stoku - może nie bylo Ci dane parkować przy nachyleniu przy kórym sama masa auta powoduje siły podobne jak przy próbie odpalenia 'na popych'. |
|
|
|
 |
gms
Forumowicz
Auto: Galant 4G63
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 67 Skąd: BDG
|
Wysłany: 26-06-2013, 21:02
|
|
|
cefaloid, zgadza się. Mam w mieście górki o nachyleniu 10% ale tam nie staje (nie mam potrzeby) jeśli jednak bym musiał tam zaparkować to zrobiłbym tak
plecho1 napisał/a: | Jeśli jednak ktoś ma obawy o zablokowanie może stawać przodem do dołu przy samym krawężniku ze skręconymi kołami w stronę krawężnika aby auto dodatkowo się o niego oparło. | + bieg przeciwny do zmienności terenu. |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-06-2013, 22:58
|
|
|
A ja mam zgoła odmienne doświadczenia z ręcznym niż niektórzy tutaj... W poprzednim samochodzie rzadko używałem ręcznego (a w zimie wcale) i 2 razy miałem z tego powodu kłopot z linką (od nieużywania). W Lancerze zaciągam ręczny ZAWSZE, zima, lato, mróz 30st itp. I od 4,5 roku nie mam żadnych problemów z ręcznym...
Zresztą są parkingi (np. u mojego znajomego w budynku) gdzie sprawny ręczny to podstawa Są tam skośne, ruchome pochylnie, dzięki którym na jednym stanowisku mieszczą się 2 samochody. Tylko że parkuje się na BARDZO pochyłej platformie i zostawienie na biegu nie wystarczy... |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-06-2013, 06:55
|
|
|
gms napisał/a: |
Ja od początku jak zdałem prawko (gdzies 6 lat) nie używam ręcznego. Zawsze zostawiam auto na biegu (zamarzająca linka ręcznego) i nigdy mi się nie stoczyło. |
Aż kiedyś nastąpi moment kiedy silnik już nie będzie super trzymał albo pochylenie będzie o 1% większe i auto zacznie się staczać... Po to jest ręczny, żeby z niego korzystać.
Ja tylko na idealnie prostym parkingu i przy -30 stopniach nie zaciągam. Tak to zawsze. |
|
|
|
 |
|