Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

polls · Wysłany: 13-05-2009, 08:13 **[CA1A 1.3] Colcik chory prawdopodobnie ECU**

Witam

Panowie przekręcam kluczyk w Colciku CA1A i nie świeci się kontrolka CE, słychać natomiast pracującą non stop pompę paliwa , po przekręceniu kluczyka w dalszą pozycję silnik kręci ale nie zapala, Podejrzenie padło na ECU więc go wyjąłem ale nie ma patologi wygląda jak nowy.

Co robić jest jakaś metoda na sprawdzenie czy to ecu czy tylko podmianka na inny.

Dość dziwna sytuacja rano odpaliłem colcika i pojechałem do pracy wszystko było jak należy , po pracy wsiadam do colcika i zonk nie odpala. :cry:

COLTER80 · Wysłany: 13-05-2009, 10:13

czyli to nie ECU tylko bezpiecznik( niebieski, kwadratowy, mniejszy od reszty)
http://i714.photobucket.c...86/DSC00740.jpg

polls · Wysłany: 13-05-2009, 10:20

No niestety nie bezpiecznik sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, napięcie dochodzi do ECU

Jedyne co mi przychodzi do głowy to znaleźć kogoś z dobrym ECU i podmienić. Może jest jakaś dobra dusza z wawy co by mogła pomóc, ewentualnie dobry warsztat w wawce lub okolicach co sie zna na naszych miskach

Reset ECU też nic nie daje totalna padaka

COLTER80 · Wysłany: 13-05-2009, 10:29

U mnie pomogło chwilowe odpięcie akumulatora.

polls · Wysłany: 13-05-2009, 13:47

Panowie idąc dalej za tropem ECU, podpiłem się lapkiem pod niego i nic zero komunikacji ani TMOlog ani ECUlogger ani tez mmcd nie łączy się z nim.

Pomyślałem więc że podepnę się z diodą by co nieco wymrugać i też klapa dioda ani łypnie co do podłączenia diody mam pytanie czy to tu trzeba wpiąć

ECU zachowuje się jakby zupełnie umarło albo brakowało mu zasilania, zasilanie sprawdziłem jest bo jak wypnę mu bezpiecznik ECI to pompa paliwa przestaje działać

Czy ktoś z szanownych forumowiczów jest w posiadaniu schematu podłączenia ECU

[ Dodano: 14-05-2009, 10:27 ]
A jednak, ECU owszem wyglądało jak nowe dopóki nie wylutowałem jednego z kondensatorków a pod nim wyżarta cała ścieżka. Finał finałów zregenerowałem ścieżki wstawiłem nowe kondki i colcik ożył znów mogę nim śmigać aż miło

Kondzio_czdz · Wysłany: 18-05-2009, 22:45

Cieszę się że Ci się udało

Ja nie miałem tyle szczęścia przy ECU