Piszczenie podczas hamowania i jazdy po ostrym łuku w lewo. |
Autor |
Wiadomość |
Havoc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 304 Skąd: Bedford, UK
|
Wysłany: 06-06-2009, 11:44 Piszczenie podczas hamowania i jazdy po ostrym łuku w lewo.
|
|
|
Witam.
Przesiadka z Lancera na Colta na razie łapie same minusy...
Mam taki o to problem, który co najgorsze nie zawsze występuje (choć jednak w 90% jazdy autem, tak).
Podczas hamowania nawet delikatnego, prawopodobnie hamulce zaczynają piszczeć.
Nie jestem jednak pewien czy to na pewno hamulce, ponieważ nie mogę wymyśleć powodu dlaczego ten sam efekt występuje podczas jazdy w lewo na jednym z ostrych łuków w mieście. Duży kąt, ale że gładki i bez jakiś zagrożeń to przejeżdżam z prędkościami na skraju przyczepności, wtedy to piszczenie występuje. Zauważyłem że przy mniejszej prędkości (ok 30km/h) jest okey.
Mam nadzieję, że info w miarę zrozumiałe i przydatne. Za pomoc w zdiagnozowaniu czy choćby przeczytaniu tego tematu od razu bardzo Wam dziekuję. Nie wiem co z tym zrobić a na razie na "specjalistów" mnie nie stać. |
_________________ Obecnie: Carisma 1.6 '03
Odprawione ze służby: Galant EA2W 97' wściekły bordowy
Skasowana: Honda Concerto D16Z2 1.6 16V 93'
Był: Colt CA0 1.6 16V '92 x2
Był: Lancer 1.5 12V 4G15 C62A '90
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 06-06-2009, 13:11
|
|
|
Na początek ustaw sobie zbieżność na końcówkach drążków kierowniczych i sprawdź geometrię.
Nie napisałeś czy chodzi o piszczenie opon (powyższy opis), czy metaliczny dźwięk. Jeśli to drugie, to tarcze i klocki do sprawdzenia/wymiany. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Havoc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 304 Skąd: Bedford, UK
|
Wysłany: 08-06-2009, 09:26
|
|
|
Czyli hamulce, klocki/tarcze, drazki i gumy do wymiany (bo to tak i tak muszę zrobić) tak? Plus zbieżność. I powinno ustać po tych zabiegach? |
_________________ Obecnie: Carisma 1.6 '03
Odprawione ze służby: Galant EA2W 97' wściekły bordowy
Skasowana: Honda Concerto D16Z2 1.6 16V 93'
Był: Colt CA0 1.6 16V '92 x2
Był: Lancer 1.5 12V 4G15 C62A '90
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 08-06-2009, 11:01
|
|
|
Sprawdź klocki i tarcze tak jak napisał swinks_uk. Gumy narazie zostaw.
Zobacz jakiej firmy masz klocki, zdarza się że te tańsze tak popiskują, choć u mnie ATE też czasem potrafią przypiszczeć po styku klocka z tarczą, a potem przestają.
Możliwe, że balszki słabo trzymają jeden z klocków, albo w ogóle nie ma tych blaszek i na zakręcie siła odśrodkowa dociska klocek do tarczy. Koła na ziemię i posprawdzaj czy klocki nie latają luźno... |
|
|
|
 |
Havoc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 304 Skąd: Bedford, UK
|
Wysłany: 09-06-2009, 12:24
|
|
|
Sprawdzę to jeśli uda mi się wolną chwilę znaleźć.
Ale dodam jescze co zauważyłem dziś. Przy mocniejszym naciśnięciu hamulca pisk ustaje. Więc słychać go głównie podczas długiego lekkiego hamowania, niż kiedy się przyciśnie mocno. |
_________________ Obecnie: Carisma 1.6 '03
Odprawione ze służby: Galant EA2W 97' wściekły bordowy
Skasowana: Honda Concerto D16Z2 1.6 16V 93'
Był: Colt CA0 1.6 16V '92 x2
Był: Lancer 1.5 12V 4G15 C62A '90
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 09-06-2009, 14:01
|
|
|
To się często zdarza. Pisałem post wyżej, że u mnie też tak jest. Przy lekkim naciśnięciu piszczy. Generalnie to nie jest objaw do niepokoju. Sprawdź jedynie luzy na klockach żeby nie piszczały na zakrętach. |
|
|
|
 |
Havoc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 304 Skąd: Bedford, UK
|
Wysłany: 15-06-2009, 11:15
|
|
|
Jestem spokojny w sumie o to, jedyne co to dyskomfort tym spowodowany. Lekki obciach jeśli mogę tak powiedzieć, żeby takie cudne auto piszczało ;]
Z drugiej strony dzisiaj cisza (wczoraj i dizś dosyć ciepło i sucho na dworze, czyżby po prostu jakoś błotko i woda to powodowały? )
Aha, jeszcze jedno. Zdjąłem koło i mam na tarczy taki rowek mniej więcej 2cm od górnej krawędzie, oczywiście na całej tarczy. Jeśli już to widzialem tarcze wentylowane dziurawe lub jednolite a nie z rowkami. tak ma być? |
_________________ Obecnie: Carisma 1.6 '03
Odprawione ze służby: Galant EA2W 97' wściekły bordowy
Skasowana: Honda Concerto D16Z2 1.6 16V 93'
Był: Colt CA0 1.6 16V '92 x2
Był: Lancer 1.5 12V 4G15 C62A '90
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 15-06-2009, 11:22
|
|
|
Może być tak, że w klocku trafił się jakiś twardszy kawałek i spowodował wytarcie tarczy w ten sposób. Tak się zdarza w przypadku gorszych klocków. |
|
|
|
 |
|