[EA2A/W 2.0] Dziwna maź / smar na wężu przy chłodnicy |
Autor |
Wiadomość |
Pieraś
Mitsumaniak

Auto: Kombi Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 1203 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 25-07-2014, 20:02 [EA2A/W 2.0] Dziwna maź / smar na wężu przy chłodnicy
|
|
|
Cześć.
Co to może być za maź na grubej rurze gumowej wchodzącej do chłodnicy u jej dołu.
W dotyku gęste jakby smar ale zbite takie lepkie.
Moje auto na gazie generalnie jest wysoko często kręcone i na wymianę do 2l oleju doleje ... tłumaczę sobie, że to od LPG i obrotów ... może być tak, że olej idzie w płyn chłodzący i stąd taki wykwit, czy to po prostu syf sie jakiś wytrąca.
TU jest fotka. |
_________________ Szybki Lopez. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 25-07-2014, 20:19
|
|
|
Jesli gubisz tyle oleju, to niestety diagnoza kiepska - uszczelka pod glowica. Cieknie miedzy kanalem olejowym a plaszczem wodnym. Po jakims czasie dojdzie przedmuch z cylindra i zacznie sie. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-07-2014, 20:54
|
|
|
Umyj i obserwuj czy się ponownie pojawi, jak sie ponownie pojawi to spuśc płyn chłodniczy i sprawdź co jest wewnątrz owej rury, jezeli dostaje się olej do układu chłodzenia to tak jak pisze swinks_UK, jednakowo powienienś tez zaobserwowac slady oleju w zbiorniczku wyrównawczym |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Pieraś
Mitsumaniak

Auto: Kombi Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 1203 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 25-07-2014, 20:55
|
|
|
Jutro zaciagne strzykawa ze zbiornika plynu i zobacze, czy cos w nim plywa i zetrę szmatą tą maź z rury. |
_________________ Szybki Lopez. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 25-07-2014, 21:28
|
|
|
Robert, nie kazdy wyciek oleju do ukladu chlodzacego skutkuje "okami rosolu". W zaleznosci od skladu chemicznego chlodziwa olej moze sie wytracac jako maz i osiadac w najnizszych punktach ukladu. Dobrze by bylo wymontowac zbiorniczek wyrownawczy i spawdzic czy tam nie ma szlamu.
Mimo wszystko, 2 litry oleju miedzy wymianami to nie jest normalna sytuacja. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-07-2014, 21:31
|
|
|
swinks_UK napisał/a: | Dobrze by bylo wymontowac zbiorniczek wyrownawczy i spawdzic czy tam nie ma szlamu. | Dokładnie to miałem na mysli (szlam, osad, etc), a demontaz zbiorniczka wyrównawczego jest banalnie prosty |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Pieraś
Mitsumaniak

Auto: Kombi Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 1203 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 25-07-2014, 22:29
|
|
|
I tak mam rozrząd do roboty bo sie zerwal to moge to sobie grzebnac by zobaczyc
[ Dodano: 26-07-2014, 12:26 ]
Wyjalem zbiorniczek i nie ma zadnych oczek rosilowych. Na dnie byl tylko jakby osad z brudu ale w malej ilosci. Nie ze przylegajacy do dna tylko bylo na dnie i przy wylaniu samej koncowki ze zbiornika wyplynelo z plynem. Tej mazi na rurze nie usunalem bo na ziemi ciezko do tego dojsc. Jak zrobie rozrzad i rozgrzeje silnik to wtedy wjade na kanal i latwiej to bedzi szmata zedrzec.
Co do ubywajacego oleju. Moze byc tak ze na pomiarze spalin wyszlo wszystko ok a spala dopiero gdy krece go wysoko? Pomiar zpalin robia chyba jakos ze sie trzyma 3 albo 4 tysiace obrotow podczas lomiaru. |
_________________ Szybki Lopez. |
|
|
|
 |
|