Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Moomin]

Dziś mojemu tacie przytrafiło się coś dziwnego. Odpalił rano samochód, wrzuca bieg (automat), a auto nie jedzie. Dodaje gazu - obroty się nie zwiększają. Na zegarach zapaliły się kontrolki od ładowania akumulatora i ciśnienia oleju. Check engine nie świecił. Silnik został wyłączony, za kilkanaście minut zapalony i już żadnych problemów nie było. Co to mogło być?
Niestety mnie przy tym nie było, więc nie wiem co jeszcze temu towarzyszyło. Tato jest już starszym panem i nie wszystko zobaczy i usłyszy.
Auto kilka dni stało pod chmurką, normalnie jest trzymane w garażu. Ostatnio u nas cały czas jest duża wilgoć i opady wieczorami. Czy wilgoć mogła mieć na to wpływ?

[Kamilofone]

Niestety pogoda daje się nam wszystkim we znaki i również naszym autkom
Carisma w przeciwieństwie do Colta zdecydowanie lepiej jest zabezpieczona przed
wodą czy wilgocią i myślę że problemy mogły wynikać z instalacją elektryczną.
Skoro objaw wystąpił jednokrotnie i teraz jest OK to nie ma czym martwić
W razie kolejnych problemów niestety nie obejdzie się bez podłączenia do kompa.

[Moomin]

Ja tak sobie kombinuję, że może po prostu zgasł po wrzuceniu biegu (zdarza mu się - wina przepustnicy) i tato tego nie zauważył. To by wyjaśniało świecenie się kontrolek oleju i akumulatora. Tato jednak twierdzi, że silnik cały czas pracował. Nie wiem, nigdy o czymś takim nie słyszałem w żadnym aucie.