Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Janasa · Wysłany: 26-05-2009, 11:44 **dziwny dźwięk z przodu colta**

Siema,jak na razie mam same pytanie,ale się odwdzięczę,wkrótce:) nurtuje mnie dziwny hałas jak dobiega mnie przy dodawaniu gazu, mniej więcej brzmi on jak chrzęst łańcucha,metaliczny,cholernie nie przyjemny,co to może być?koła?skrzynia?silnik? na luzie jak depne to go nie ma wogóle, przy barierach ochronnych jak sie rozpędzam słychać go najbardziej jak mam otwarte okna ,w trasie przy stałej prędkości jest niesłyszalny w ogóle ,tylko jak dodaje gazu z 2-ki na trójke itd..prosiłbym o jakieś sugestie...

Pexu · Wysłany: 26-05-2009, 11:55

A nie zgrzyta Ci przy skręconych kołach? Może przegub się posypał?

tomasek36 · Wysłany: 26-05-2009, 15:20

Sprawdz wydech

Janasa · Wysłany: 27-05-2009, 14:43

pexu, ewidentnie jak dodaje gazu i to nie zawsze,ale tak w 80% zaczyna coś tam świergotać,i zauważyłem ze dźwięk dochodzi bardziej z prawej strony z przodu auta,przynajmniej jak mam szyby otwarte to bardziej go właśnie po prawej słychać i nie na skreconych,proste koła jedynka ok dwójka koło 2,5 tyś obr i zaczyna hałasować ,może jakieś paski?pasek rozrządu wymieniałem pól roku temu

a co do przegubu,to coś mi dalej napieprza z przodu auta wymieniałem stabilizatory troszke sie uspokoiło na 3 dni i dalej ,to przeguby swoją droga też szlag trafił:)

tomasek 36-wydech? a konkretnie?przód,tył?

Pexu · Wysłany: 27-05-2009, 14:48

Czyli jak ruszasz na skręconych kołach to piszczy / zgrzyta? Obejrzyj osłony przegubów, czy nie są popękane...

Rozumiem że na jałowym, np.zaraz po odpaleniu nic nie piszczy, zgrzyta, świergoli ?

Janasa · Wysłany: 27-05-2009, 14:49

nie nic nie piszcz jak skręcam i na jałowym jak dodam gazu to też cisza

Pexu · Wysłany: 27-05-2009, 14:58

Sprawdź zatem mocowania wydechu, może faktycznie to on dziwne dźwięki wydaje... W sumie miałem podobnie kiedyś w Escorcie. Też stawiałem na przeguby,a okazało się że przy dodawaniu gazu i lekkim skręcie wydech wpadał w dziwne wibracje co brzmiało jak tarcie dwóch blach o siebie...

Janasa · Wysłany: 27-05-2009, 23:56

ok,będę w weekend na kanale to zobacze co tam słuchać od spodu :mrgreen:

byłem na kanale,z dołu nic specjalnego się nie dzieje,wszystko w miare sztywno sie trzyma,na razie nie mam kasiory,ale jak cos się posypie i będę u mechanika to zaproszę go na jazdę próbną,zobaczymy co powie.

AWARIA!!!!jak na razie same problemy,nie działają mi wycieraczki,sprawdziłem silniczek w domu pod voltomierzem i niby jest ok,ojciec elektryk to sie zna:) myślałem ze to wina kostki bo miała w sobie mnóóóóóstwo jakieś białej mazi,myslałem ze styki,wyczyszczone benzyną ekstrakcyjną aż lśnią i dalej nie działają:( bezpiecznik cały,jeszcze bede wertował posty,bo troche na forum się tego uzbierało......jakieś podpowiedzi co się zjeb...?? sory za składnie itd,ale pisze to w "biegu" :evil:

[ Dodano: 01-06-2009, 00:06 ]
wycieraczki śmigają,problem tkwił w masie

na kanale zauważyłem jedną rzecz, koło stabilizatora,troszke bardziej z tyłu widziałem gumkę też już fest zjechaną,to są drążki kierownicze?? :oops:

zrobie zdjęcie to pokaże,może jakiemuś lamusowi się przyda,może to ma z tym hałasem coś wspólnego :?:

ElSadistico · Wysłany: 10-07-2009, 13:23

Janasa
I co się okazało z tym metalicznym dźwiękiem z przodu samochodu? Bo mam coś podobnego.

Pexu · Wysłany: 10-07-2009, 13:33

Może poduszka pod silnikiem?

Czekamy na info

Arti_Ca0 · Wysłany: 12-07-2009, 21:09

mam cos podobonego, ale tylko pomiedzy 1800 - 2000 obrotow. to raczej z silnika cos dobiega, trudno to opisac, jakby cos poluzowane bylo i wlasnie wpadalo w wibracje, ale to raczej nie wydech w moim przypadku, bo ostatnio byl robiony (przed wymiana, tez wystepowaly te halasy)

zygifre · Wysłany: 13-07-2009, 09:56

witam,
mialem podobny objaw w swoim colcie - nieprzyjemny metaliczny 'chrzest' gdzies w okolicach silnika, na szczescie (dla portfela) okazalo sie iz winna lezaly po stronie nadgryzionej zebem czasu oslonce wydechu. Opcje wymyslilismy dwie
1. demontaz oslonki 2. zlapanie metalowa opaska oslonki tak zeby na stale stykala sie z rura i nie halasowala
opcja nr. 2 rozwiazala problem

pozdro

Arti_Ca0 · Wysłany: 13-07-2009, 13:43

hmm, ta oslonka rozumiem ze gdzies pod silnikiem? (tj. czesc wydechu bezposrednio za kolektorem)?

zygifre · Wysłany: 13-07-2009, 15:05

tak, u mnie zaslania kolektor wydechowy (taki kawalek blachy z obrazkiem 'nie dotykac' - widac po otworzeniu maski ) i pierwszy odcinek wydechu (ta czesc oslonki widac od spodu autka)

Arti_Ca0 · Wysłany: 13-07-2009, 21:59

a dostep tam od spodu latwy/trudny?