Wyciszanie silnika |
Autor |
Wiadomość |
kaniak
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 2009
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 58 Skąd: City
|
Wysłany: 16-02-2010, 17:32 Wyciszanie silnika
|
|
|
Witam!
Mam następujące pytanie. Czy ktoś z Was wyciszał silnik dielsa (2.0). Mam na myśli jakieś maty wygłuszające lub inne sposoby.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
remains [Usunięty]
|
Wysłany: 16-02-2010, 20:18
|
|
|
Nosze sie z tym samym pomyslem.
Rozmawialem juz z ludzmi z: sztukawyciszania.pl
Wyciszanie silnika to wydatek kolo 3 tys, dlatego namawiaja na usluge Classic z wyciszaniem podlogi i drzwi. Wtedy to jakos korzystniej wychodzi.
Tak czy inaczej drogo.
Szkoda, ze nie maja jakiegos Outlandera do pokazania juz wyciszonego. Chetnie bym zobaczyl, czy warto. |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-02-2010, 20:29
|
|
|
Ja stosuję do wyciszania silnika system Rockford Fosgate - wycisza wszystko i nic ekstra nie kosztuje...
A na poważnie - nie będąc broń boże inżynierem akustykiem, sądzę że wyciszenie wnętrza to pochodna:
1. Wygłuszenia od strony silnika
2. Wygłuszenia od spodu i w słupkach.
3. Grubości szyb (przednia i boczne)
4. Stopnia pochłaniania dźwięków przez tapicerkę.
5. Zgrania częstotliwości rezonansowych silnika i wydechu.
6. I pewnie kilkudziesięciu innych czynników...
Czyli rozwiązanie tego problemu wymaga działu konstrukcyjnego - nie sądzę że pianka wpychana kijem od szczotki przez Pana Kazia rozwiąże skutecznie poziom hałasu w Oulanderze...
bonito |
|
|
|
 |
Dora
Mitsumaniak
Auto: holenderski japończyk
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 100 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 16-02-2010, 20:35
|
|
|
Ja kupiłem my2010 i według mnie wcale nie jest głośniejszy od poprzedniego samochodu tj. rav4. |
|
|
|
 |
kolak
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 instyle
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 47 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 16-02-2010, 21:49
|
|
|
niech ktos bedzie tym pierwszym i wylozy 3klocki i powie jaki efekt
bo ja juz nie mam sily na te klekotanie
rano to mnie CHOLERA bierze |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 18-02-2010, 07:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 16-02-2010, 21:53
|
|
|
kolak napisał/a: | niech ktos bedzie tym pierwszym i wylozy 3klocki i powie jaki efekt
bo ja juz nie mam sily na te klekotanie
rano to mnie ku...........ca bierze |
Współczuję hałasu....... Dzisiaj rano słyszałem jak obok mnie odpalał OII z dizelkiem 2.0 po nocy na dworze
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
kaniak
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 2009
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 58 Skąd: City
|
Wysłany: 16-02-2010, 23:08
|
|
|
W takim razie podsumowując Wasze wypowiedzi mogę powiedzieć, że jest taka możliwość za ok. 3 tyś zł. Nie mogę sobie tylko wyobrazić na czym fizycznie polega to wyciszenie w tej cenie. Jak wspomniano wcześniej wyciszanie samochodów to proces złożony. |
|
|
|
 |
ppfjj
Forumowicz
Auto: outlander
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 31 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-02-2010, 08:48
|
|
|
Współczuję hałasu....... Dzisiaj rano słyszałem jak obok mnie odpalał OII z dizelkiem 2.0 po nocy na dworze
Pozdr.[/quote]
ale odpalil i nie mial rozmrazania i plukanki jak to sie dzieje z 2.2 po noclegu na mrozie |
_________________ zzz |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 17-02-2010, 09:16
|
|
|
Prowadzicie znów dyskusję dziwną jak wróbelki który ma ładniejszy ogonek.Jak mi się wydaje jeden motorek ma swoje plusy i minusy i drugi ma identycznie tak samo.Sam mam 2,0 codziennie rano po uruchomieniu daję mu minutkę i dopiero ruszam .Nie mam problemu z żadnym grzechotaniem. |
|
|
|
 |
Steff
Forumowicz
Auto: Glonojad
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 373 Skąd: DC
|
Wysłany: 17-02-2010, 10:19
|
|
|
dyzel musi dymić i klekotać
a trójke lepiej wydac na dobrą balangę |
_________________ Japończyk ze styropianu i dykty .
 |
|
|
|
 |
Dora
Mitsumaniak
Auto: holenderski japończyk
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 100 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 17-02-2010, 10:33
|
|
|
Popieram |
|
|
|
 |
Grześku
Mitsumaniak groźny oboźny

Auto: Outlander Intense+ 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 04 Maj 2005 Posty: 2722 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 17-02-2010, 14:17
|
|
|
Do terkotania można przywyknąć - mówię to po roku użytkowania. Ale jak bym miał 3k na zbyciu to mimo wszystko chętnie zrobił bym to wyciszenie.
Przy okazji - ostrożnie z OT |
_________________ "nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przeciez trzeba napisac." by Rafal_Szczecin
strony www, druk, grafika reklamowa, fotografia |
|
|
|
 |
jerzyk85sz
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2.0 did
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 19 Skąd: rzeszow
|
Wysłany: 17-02-2010, 15:11
|
|
|
Chcial bym wiedziec ile decybeli jest odczas postoju i przy wyrzszych predkosciach i zmierzyc po przerobce jesli by to dalo ciszej o 35% to sie oplaca jesli 10% 20% to troszke malo |
_________________ jerzyk |
|
|
|
 |
kaniak
Forumowicz
Auto: Outlander 2.0 2009
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 58 Skąd: City
|
Wysłany: 17-02-2010, 21:42
|
|
|
Pewnie nikt nie prowadził takich testów. Czy ktoś na forum jeździ wyciszonym modelem? |
|
|
|
 |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-02-2010, 21:49
|
|
|
NIe tesowałem, ale czytałem, ze pomiar we wnętrzu nie wykazuje nadzwyczajnej głośności Outka z 2.0 DiD mierzonej w dB. Byc może charakterystyka dźwięku powoduje że odczuwalna jest jego głośniejsza praca. U mnie albo się przyzwyczaiłem albo on jest cichszy. Tym że klekocze na zimno się nie przejmuję, bo po chwili jest OK. Wygłuszać nie będę. |
|
|
|
 |
|