 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.6] Lampa przeciwmgielna tylna |
Autor |
Wiadomość |
Maćko [Usunięty]
|
Wysłany: 31-07-2009, 22:25 [Cari 1.6] Lampa przeciwmgielna tylna
|
|
|
Witam. Jak w temacie. Nie działa. Wyczyściłem styki w przycisku (mam ten taki niemechaniczny). Kontrolka się zapala (za pierwszym razem ). Wiązka między dachem a klapą OK. Przekaźnik OK - zamieniłem z klaksonowym i klakson działał a światło nie... Gdzie jeszcze szperać? Próbowałem szperać w service manualu, ale widać ze mnie taki mechanik/elektryk jak z koziej d... trąba... więc... POMOCY!!!
Tak przy okazji - ma ktoś nową uszczelkę tylnej klapy na zbyciu? Cari z 1997r., htb |
|
|
|
 |
Jaro1974
Mitsumaniak Outsilverman ;-)

Auto: O1 bez T, EA5W i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 20738 Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
|
|
|
|
 |
Maćko [Usunięty]
|
Wysłany: 31-07-2009, 22:55
|
|
|
Sprawdzałem. Wszystko OK. Nic nie zaśniedziałe. Z tego co wyczytałem to wiązka między klapą a karoserią jest "piętą Achillesową" - ale tam tez jest OK. Zastanawiam się gdzie jeszcze zajrzeć? Tzn. nie chcę w ślepo odkręcać wszystkich osłon, więc może ktoś mnie "poprowadzi" po wiązce. Będę wdzięczny. |
|
|
|
 |
Jaro1974
Mitsumaniak Outsilverman ;-)

Auto: O1 bez T, EA5W i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 20738 Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
|
|
|
|
 |
Maćko [Usunięty]
|
Wysłany: 31-07-2009, 23:30
|
|
|
Żarówek trochę posprawdzałem... wszystkie do bani być nie mogą. Bezpieczniki też sprawdziłem. Jutro chcę pomierzyć napięcia. Tylko czy na tej wiązce są jakieś kostki (na schemacie do którego się dokopałem wygląda, że tak)? Nie będę przecież rozwalał całej wiązki.... przyszło mi też do głowy, żeby poprowadzić nowy kabel (+) od przekaźnika do lampy... tylko jak? Co trzeba zdjąć, żeby się dobrać do tej wiązki? Jutro pogrzebię... |
|
|
|
 |
|
|