Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Kofi

Hej.

Nie wiem jak u Was ale u mnie w EA3W oryginalna, dachowa antena radiowa odbierała bardzo słabo.

Zakupiłem więc z ciekawości najtańszą antenę w NORAUTO (przy Otrobramskiej w Warszawie). Antena za 19zł, zielona tektura i całość ofoliowana. Do zestawu był gwint przejściówka, który idealnie pasuje w oryginalne mocowanie.

Teraz radio odbiera znakomicie. Nawet w tunelu na Wisłostradzie można bez przerwy słuchać ESKIROCK podczas gdy wcześniej nawet RMF i ZET przestawało działać 10cm od wjazdu do tunelu.

Jeśli szkoda Wam czasu na bawienie się w wzmacniacze itp to polecam to najtańsze rozwiązanie. Antena jest czarna i troche dłuższa od fabrycznej.

KaWu · Wysłany: 23-11-2009, 11:18

Kofi, w sumie muszę u siebie też sprawdzić z innym batem. dzięki za trop bo u mnie też czasem slabo odbiera.
Masz może foto tej anteny :?:

M_A_V · Wysłany: 23-11-2009, 15:14

u mnie antena to koszmar raz rozebrałem podsufitkę (męczarnia) wszystko przeczyściłem i był spokój .. na miesiąc ... a gdzie się montuje tę magiczną antenę ?? i czy można coś takiego wyszperać w necie ??

Kofi · Wysłany: 23-11-2009, 15:40

Montarz jest prosty.
1. Odkręcasz starą
2. Wkręcasz nową.

1. Jeśli antena nie była nigdy odkręcana to może stawiać większy opór.

2. Nowa antena, ta którą kupiłem miała w sobie gwint i drugi na wymianę. Ten drugi pasuje idealnie do naszych mocowań na dachu.

Czyli wymieniasz jak by sam bat anteny.

Napisałem, że kupiłem w NORAUTO, i że tektura do której była zamontowana antena była zielona aby naprowadzić na dokładnie taką. Kosztowała 19zł i była to z tego co pamiętam najtańsza antena tego typu. Jest 2x dłuższa od naszych i prosta. (nasze są jak by takie spieralne). Do tego jest czarna, jednolita i po za tym, że dłuższa to niczym sie nie wyróżnia....auto wygląda z nią troche jak zdalnie sterowany samochód.

Kiedyś przymierzałem się do takiej wymiany bata bo miałem w domu jakiś inny uniwersalny, ale jego gwint był za długi i nie chciało mi się go obcinać. Gwint przejściówka z bata z NORAUTO ma idealną długość.

Postaram się za dnia jutro zrobić fotę, bo teraz już troche za ciemno aby moja komórka to ogarnęła.

swinks_UK · Wysłany: 23-11-2009, 17:27

Słaby odbiór może też być spowodowany niedziałającym wzmacniaczem antenowym. W części Galantów jest wbudowany fabryczny wzmacniacz antenowy. Poznać to po kablu antenowym, który w głębi konsoli centralnej ma odejście na zasilanie +12V wzmacniacza (biała kostka z pojedynczym przewodem idącym do wiązki radia). Otóż trzeba tam podać +12V ACC, bo fabrycznie zasilanie podane jest z radia kompatybilnego z MMC (stałe +12V). W większości radia w standardzie ISO mają niebieski kabel opisany "antena", który nie ma stałego 12V ale impuls podany do wysuwania i chowania elektrycznej anteny, dlatego należy podać osobne +12V na wzmacniacz antenowy.
Mam nadzieję że nie pogmatwałem... :wink:

M_A_V · Wysłany: 23-11-2009, 20:34

zgubiłem się w twoim poście swinks_UK ale tak na mój mały rozum to wnioskuje że ten wzmacniacz potrzebuje osobnego zasilania 12V ? jeśli tak to skąd je pociągnąć ?

swinks_UK · Wysłany: 23-11-2009, 20:54

Najpierw sprawdź, czy masz ten wzmacniacz.
Kabel antenowy który idzie do radia w głębi konsoli (blisko grodzi) powinien łączyć się z kablem zasilającym wzmacniacz. Jeśli jest goły i dalej znika w czeluściach sam, znaczy nie masz tego wzmacniacza.
Tak, trzeba wziąść osobne 12v. Ja brałem z radia +12V (czerwony przewód w standardzie ISO). Możesz też brać stałe 12V z aku (żółty kabelek).

KaWu · Wysłany: 23-11-2009, 21:40

swinks_UK, no ja mam jakiś wzmacniacz antenowy.
Tylko pewnie nie jest on fabryczny bo jest opisany po Polsku

Jak znajdę chwilę to posprawdzam dokładniej co i jak tam siedzi.

michalina27 · Wysłany: 24-11-2009, 22:31

Witam wszystkich, mam problem z anteną dachową. Odbiornik radiowy jest sprawny ale odbiór jest kiepski i wrażliwy na oddalanie się od nadajnika. Zasilanie wzmacniacza umieszczonego w podstawie anteny jest prawidłowe, ciągłość przewodu antenowego też. Drogą dedukcji wnioskuję, że problem leży w elektronice wzmacniacza antenowego. Uprzejme pytania do Koleżanek/Kolegów:
Czy wzmacniacz taki daje się nabyć gdzieś za sensowne pieniądze?
Czy może da się coś dopasować z innych modeli/typów/marek?
Czy zastosować dowolny wzmacniacz antenowy po ominięciu oryginalnego?

swinks_UK · Wysłany: 24-11-2009, 22:49

Możliwe, że wzmacniacz antenowy który jest nie działa poprwanie (ma zwarcie). Generalnie nawet bez wzmacniacza odbiór powinien być zadowalający.
Co do zastosowania drugiego wzmacniacza to jest z tym trochę kłopotu. Owszem można nabyć na rynku (podejrzewam że allegro ma takie, bo widziałem szereg różnych na eBayu) dodatkowy wzmacniacz. Jednak należy pamiętać o odseparowaniu napięcia zasilającego w obu wzmacniaczach, co wydaje się karkołomnym zajęciem, gdyż co najmniej jedna żyła kabla antenowego jest wykorzystana albo jako masa (oplot) albo jako gorące +12V (żyła środkowa), dlatego układu dwóch wzmacniaczy (jeden fabryczny) w układzie szeregowym nie polecam.
Można zastąpić fabryczny wzmacniacz, lub pobawić sie w bardziej zaawansowany sposób i zastosować układ równoległy anten (potrzebna druga antena o takiej samej długości falowej) z separatorem sygnału i wzmacniaczami za separatorem.

michalina27 · Wysłany: 24-11-2009, 23:14

Owczar · Wysłany: 25-11-2009, 09:53

michalina27, przeczytaj pierwszy post w tym temacie- to też alternatywa

Podzieliłem tematy o antenach w sedanie i kombi.

Ja raz zakupiłem wzmacniacz na allegro. Totalny badziew, mimo że nie szukałem najtańszego...

Robert_G2 · Wysłany: 26-11-2009, 22:38

Co do anteny w moim kombi. To kiedyś ją całkowicie rozebrałem tzn. obrałem całą koszulkę otaczającą bacik. Główny bacik to najprawdopodobniej włókno szklane trzymające kształt. Jest też taka spiralka owinięta wokół bacika którą widać, ale nie jest to jak wcześniej myślałem właściwy drucik (przewodnik) anteny tylko taka żyłka z tworzywa która jak mniemam ma poprawić właściwości akustyczne anteny. Tzn nie powodować świstu. Natomiast właściwym przewodnikiem zbierającym fale był u mnie cienki pasek aluminiowej foli także owinięty wokół głównego bacika. Z tym że był on bardzo skorodowany w wielu miejscach, nawet przy samej giętkiej sprężynie. Tak że można stwierdzić że anteny w ogóle nie było. Myślę że w większości przypadków to może być właściwy problem złego odbioru.
Dla testu proponuję przykręcić kawałek zwykłego drutu w miejsce anteny i sprawdzić odbiór, jak nie będzie różnicy to wtedy szukać głębiej przyczyny.

Marcino · Wysłany: 26-11-2009, 23:05

Ja miałem jakas kombinację z kostka ISO i zmieniarka i końcówka od anteny. Odpiąłem ta przejściówke, założyłem wzmacniacz z allegro co dostałem od szwagra, ni wiem czy ma zasilanie juz nie pamietam, wyjme radio to trzasne fotke, Podobno kosztował parę groszy a radyjko zaczęło grać cąłkeim niezle, podbiły sie basy i ogólnie odbiór się poprawił.

mar111cin · Wysłany: 28-11-2009, 10:35

a ja polecałbym antene sirio triflex , co prawda kosztuje 200zł i jest badziewna, ale jest fajna

najlepsze to to że pasuje zarówno do sedana jak i do kombi (chociaż ja zamontowałem ją w sedanie, ale kto ją zobaczy to będzie widział że wygląda tak jak ta od kombi)
Antena jest o tyle dobra że łączy w sobie zwykłą antene razem z CB. tym sposobem mam CB w aucie i nie szpece wyglądu samochodu batem od CB.
Zasięg? hmm radio to też mam wynalazek, może z innym by było troche lepiej, ale ogólnie około 5-6km inne samochody, około 8-10km bazowe.

Z porzadnym radiem samochodowym nie odnotowałem zaniku fal czy czegoś podobnego, gra bardzo dobrze.