Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

przemo1983 · Wysłany: 17-08-2009, 10:48 **[Cari 1.9DI-D] Czy Cari ma komputer adaptacyjny?**

Witam.

Jezdze Cari od roku. Od roku mam taka sama sytuacje...
Gdy jezdze po miescie okolo tygodnia, a pozniej pojade w trase i chce jechac bardziej dynamiczniej to Cari nie daje rady, tzn jakas taka zamulona jest. Slabo sie zbiera i slabej reaguje na nacisniecie pedalu gazu...
Az do momentu przejechania jakies wiekszej odleglosci. Tzn muli sie przed np. pierwsze 50 kilometrow (caly czas ja probuje jechac dynamicznie) po czym tak jakby przestawiala sie w inny tryb i robi sie masakra. Nie ma problemu z wyprzedzaniem, czasami mam wrazenie, ze az nie moge nad nia zapanowac.

Po trasie jadac znowu w miescie na zimnym silniku tez jest masakra, tak jakby dalej byla w trybie "sportowym". Po jakims czasie znowu "zasypia" i przechodzi w tryb emerycki. I tak jest do czasu... kiedy znowu jade w trasie, po kilkudziesieci kilometrach znowu bestia...

Macie tak samo, czy ja juz mam jakies dziwne odczucia?

Pozdro.

mlun · Wysłany: 17-08-2009, 13:30

Może to z racji osadzającego się nagaru na turbinie? Mocniej ją przegonisz przez kilka kilometrów i może dlatego łapie drugi oddech?

saphire · Wysłany: 17-08-2009, 13:40

Może nazbyt emerycko jeździsz po mieście i ci się kierownice strug w turbawce zacinają a dopiero po kawałku trasy odpuszczają i zaczyna działać normalnie - ja bym się przyglądał turbawce.

arthus · Wysłany: 17-08-2009, 17:11 **Re: Czy Cari ma komputer adaptacyjny?**

Pieniek · Wysłany: 17-08-2009, 20:46

Bartku wersja 102 KM (a taką chyba ma przemo1983) nie ma kierownicy spalin.
Ja już doświadczyłem jak to jest gdy się one przycinają. Zdarzało mi się to przy zmianie z 2 na 3 bieg lub z trójki na czwórkę gdy dociągałem silnik w okolice 3000 rpm. Po zmianie biegu miałem wrażenie jakbym zmnienił z 2 na 4, silnik nie miał mocy i zaczynał ciągnąć normalnie dopiero mając ok. 2700rpm. Dodam że wcześniej sporo kilometrów zrobiłem w emeryckim tempie w korkach po mieście. Po pierwszej dłuższej trasie i porządnym rozruszaniu turbawki jak do tej pory zacinanie kierownic zanikło.
Pozdrawiam.

gulgulq · Wysłany: 18-08-2009, 06:18

a czasme mam takie wrażenie że Misiek słabo ciagnie - choc ja to raczej emerycko nie jeżdżę - ponieważ przyczyn brak zwaliłem to na temperature powietrza i ciśnienie atmosferyczne

spooner · Wysłany: 18-08-2009, 10:57

albo juz sie przyzwyczailes do mocy Cari

moze warto kupic mocniejsze auto, i na nowo odkrywac moc