Czym doprać wykładzinę wnętrza upaćkaną w oleju ? |
Autor |
Wiadomość |
rafq
Mitsumaniak MM-Mighty Morphin'

Auto: zielone
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 766 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 04-09-2009, 14:22 Czym doprać wykładzinę wnętrza upaćkaną w oleju ?
|
|
|
Witam, problem tak jak w temacie, troszkę się rozlało w bagażniku i popłynęło do wnętrza konserwując po drodze nie tylko blachę ale i wykładzinę pod nogami jednego z pasażerów z tyłu... Wykładzinę mam na wierzchu, ostro nad nią pracowałem z vanishem i różnymi proszkami, jednak efekt dość mizerny....
Słyszałem pochlebne opinie o firmie Meguiar's, czy ktoś miał styczność z ich chemią ? Ponoć mają stuletnią tradycję w swoim fachu
Zastanawiałem się nad jednym z dwóch niżej wymienionych produktów:
tu lub tutaj
ze skłonnością do tego pierwszego.
Byłbym wdzięczny także za inne praktyczne rady... |
_________________ Impossible is not a fact. It’s an opinion. Impossible is not a declaration. It’s a dare.
Impossible is potential.
Impossible is temporary.
Impossible is nothing! ^^^ |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 04-09-2009, 14:26
|
|
|
rafq, jak wykladzina na wierzchu to proszek do prania i duzo wody (cieplej). Powinno dac rade. |
|
|
|
 |
rafq
Mitsumaniak MM-Mighty Morphin'

Auto: zielone
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 766 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 04-09-2009, 18:26
|
|
|
mkm napisał/a: | rafq, jak wykladzina na wierzchu to proszek do prania i duzo wody (cieplej). Powinno dac rade. |
Niestety nie daje :/ woda gorąca z prysznica, proszków różne rodzaje + 3 rodzaje vanisha i nic.... Przesiąknięte od spodu na zewnątrz. |
_________________ Impossible is not a fact. It’s an opinion. Impossible is not a declaration. It’s a dare.
Impossible is potential.
Impossible is temporary.
Impossible is nothing! ^^^ |
|
|
|
 |
magik
Forumowicz
Auto: CZT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lip 2009 Posty: 59 Skąd: wwa
|
Wysłany: 04-09-2009, 20:41
|
|
|
Poszukaj środka o nazwie dimer, w wysokim stężeniu powinien pomóc tylko nie wiem czy Ci kolor z wykładziny nie wyblaknie i nie powstanie duża plama. Jak coś zapytaj w myjniach... |
|
|
|
 |
londolut
jradmin Colt

Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 8958 Skąd: skątowni
|
Wysłany: 04-09-2009, 21:19
|
|
|
Broń boże Dimerem To za mocny kwas dla dywanu. |
_________________ Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie
 |
|
|
|
 |
magik
Forumowicz
Auto: CZT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lip 2009 Posty: 59 Skąd: wwa
|
Wysłany: 05-09-2009, 17:46
|
|
|
londolut napisał/a: | Broń boże Dimerem To za mocny kwas dla dywanu. |
proporcje można zmieniać. Fakt w wysokim stężeniu jest baaaardzo mocne Zawsze możesz potraktować całość tym i cały Ci się odbarwi, ale lepsze to niż plama po oleju |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 05-09-2009, 18:54
|
|
|
rafq, cierpliwosci.
Woda, proszek (im tanszy tym lepszy), woda, szmata "na sucho" i powtorka. Mnie udalo sie usunac za trzecim razem, a poszedl caly litr oleju. Fakt, ze "swiezego". |
|
|
|
 |
Wiktor
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6, 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 331 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 05-09-2009, 19:37
|
|
|
dimer da rade, nic ci nie wyblaknie ja użyjesz takich proporcji jakie będą napisane na opakowanie, pisze z własnego doświadczenia... |
|
|
|
 |
|