Przesunięty przez: mkm 01-02-2015, 19:31 |
Mini Blog o moim L200 rok 2000 (wycieki) |
Autor |
Wiadomość |
domin11
Nowy Forumowicz
Auto: L200 2000 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 6 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 01-02-2015, 18:39 Mini Blog o moim L200 rok 2000 (wycieki)
|
|
|
Witam
Z moją "elką" rok 2000 przygode zacząłem jakieś trzy lata temu. Autko bardzo fajne i co najważniejsze daje mi radość z jazdy. Często z rodzinką robimy sobie dalsze i blizsze wycieczki trochę offroadowe ale lajtowe. Niestety jak już na 15 lat coś tam trzeba naprawić. Auto kupiłem hobbistycznie więc ekonomia, ergonomia i inne dziwne żeczy mnie nie interesują. Może mały poradnik dla chcących kupić takie autko.
Napewno auto będzie jeździć ale doprowadzić je do stanu na wycieczkę 2000 kilometrów i aby zapewniało przyjemność będzie kosztowne, dodam że kupiłem w miare zadbane jak na swój wiek ale niestety przebieg 280000 (napewno nie ma co liczyć na mniejszy) zmusił mnie do wymiany:
1, Podpora wału razem z uszczelniaczem na tylnym moście dwa krzyżaki i wyważanie wałów
2, uszczelniacze od strony rozrządu (rozrząd)i skrzyni biegów (sprzęgło), olej w skrzyni i reduktorze
3, różnej maści wężyki z podpory filtra oleju
4, niekończące się kapanie oleju.
Na to bym zwrócił uwagę przy kupnie. Ale trzyba dodać że te wszystkie części nie były jakos specjalnie drogie.
I wycieki najdziwniejsze jest że raz są raz ich nie ma zaczynam się powoli poddawać. Wiem że stary dizel musi "kapać" ale z racji tego że jest to auto hobbistyczne a na codzień mam służbówkę chciał bym się z tym uporać. I co ważne pożądny warsztat bez ponownych napraw tego samego.
Wczoraj wrócilismy z wycieczki około 1000 kilometrów i w garażu miałem niespodziankę. Zdjęcia niżej. miska była już raz klejona bo idzie na silikon ale wydaje mi się że to jej wina. Niestety sam sobie z tym nie poradzę bo aby odkręcić miskę trzeba lekko podnieść silnik, ale tym razem do warsztatu (zaprzyjaźnionego) chcę pojechać z konkretami a nie zróbcie coś aby nie kapało. Więc może mała podpowiedz kolegów L200-sciaków skąd to kapie może chłodzenie, turbina, jakieś wężyki gdzieś schowane naprawdę już nie mam pojęcia.
No to się rozpisałem ale i tak jestem zadowolony z auta bo ma to coś czego inne plastiki nie mają
l
 |
Ostatnio zmieniony przez domin11 01-02-2015, 19:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 01-02-2015, 19:30
|
|
|
domin11, przenoszę do właściwego działu.
W fotosiku pod zdjęciem masz "pobierz kody".
Jak skopiujesz sobie link możesz miec miniaturki lub większe zdjęcia - oryginalnego rozmiaru nie ładujemy
Chyba pierwsze L200 w dziale - może nie ostatnie. |
|
|
|
 |
domin11
Nowy Forumowicz
Auto: L200 2000 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 6 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 01-02-2015, 19:58
|
|
|
Dzięki poprawiłem |
|
|
|
 |
domin11
Nowy Forumowicz
Auto: L200 2000 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 6 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 03-02-2015, 17:51
|
|
|
Już troche wiem. Miska do ponownego klejenia i wężyk od alternatora dziwne to wspomaganie. Zna ktoś może moment dokręcenia śrub w l200. Dziś ukręciłem szpilkę ale od dystansu. Znowu rozbieranie i mam nadzieje że szpilki są wymienialne. |
|
|
|
 |
domin11
Nowy Forumowicz
Auto: L200 2000 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 6 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 12-02-2015, 22:19
|
|
|
Szpilki wymienialne właśnie skończyłem. Szpilka to koszt 9zł a śruba 12 zł i tylko na aledrogo.
Moment dokręcania dystansu i koła to 130 Kn |
|
|
|
 |
domin11
Nowy Forumowicz
Auto: L200 2000 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 6 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 11-03-2015, 19:08
|
|
|
Wycieki ciąg dalszy
Potrzebne są przewody olejowe od podstawy filtra oleju do chłodnicy oleju jeżeli ktoś jest w posiadaniu proszę o info. Wymiana przewidziana na przyszły tydzień. Dodatkowo ponowne klejenie miski olejowej. Jeżeli to nie pomoże to zostanie już tylko wyciąganie silnika i dalsza diagnoza :0 |
|
|
|
 |
|