[C62A 1.5] Skrzypienie przedniego zawieszenia |
Autor |
Wiadomość |
misiek18
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer IV 1,5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 02-09-2009, 23:52 [C62A 1.5] Skrzypienie przedniego zawieszenia
|
|
|
Ledwo uporałem się z jednym problemem a już pojawił się drugi Autkiem zrobiłem przez niecałe 3 tygodnie ok 2 tyś km karając go przy tym niemiłosiernie Po jednej z rzeźb na opuszczonym parkingu przednie zawieszenie zaczęło mi skrzypieć jak stara wersalka. Dźwięki są trudne do zlokalizowania. Wiem tylko ze w okolicach amortyzatora/wahaczy. Nie dało nic polewanie wodą ani olejem. Najpierw zaczęło się z przodu po lewej a teraz skrzypi cały przód. Kiedy bryka ostygnie np. postój w nocy trza pojeździć ok. 15 min żeby znowu się zaczęło. Słychać to na każdej nierówności i podczas skręcania kołami. Wzrasta to wprost proporcjonalnie do czasu jazdy i zwraca uwagę całej okolicy Nie posiadam budżetu na wymianę całego zawieszenie więc proszę o same trafne podpowiedzi |
|
|
|
 |
West
Mitsumaniak Mitsubishi forever!

Auto: Mitsubishi Grandis 2.4, 2005r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 195 Skąd: Gryfów Śląski
|
Wysłany: 03-09-2009, 08:34
|
|
|
Witam, ja podsuwam to, może dzięki temu komuś coś trafnego lub inny strzał wpadnie do głowy - Poduszki amortyzatorów (nowe- firmy Hounday kosz ok 80 zł / sztuka, Kayaba ok 140zł a Monroe ok 160zł), albo Gumy na stabilizatorze (ok 30 zł za dwie), lub może gumy na wahaczach ew tuleje wewnątrz tych gum (ok 35 zł sztuka). Ceny w nawiasach w przybliżeniu, zależy od sklepu. Na teraz nic mi więcej do głowy nie przychodzi... A powiedz, jak jedziesz po nierównościach - znaczy buja autem czy jak skręcasz to słychać może jeszcze stukanie lub strzelanie do tego skrzypienia?? Bo jeżeli tak to masz "wyjechane" poduchy na amorach. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem. Pozdrawiam. |
_________________ Był Lancer, był Galant jest Grandis
 |
|
|
|
 |
filll
Mitsumaniak

Auto: Galant EA3->5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 241 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-09-2009, 14:47
|
|
|
Hmmm... Może to wcale nie zawieszenie.
Mi tak skrzypiały osłony tarcz hamulcowych, które beztrosko tarły sobie o tarcze, wydając przy tym taki dźwięk, jakby za chwilę coś miało odpaść.
Były przerdzewiałe i latały to w jedną to w drugą stronę.
Skrzypienia pozbyłem się razem z osłonami |
|
|
|
 |
rus_one
Mitsumaniak

Auto: Colt(sold) MSR 1,8 94r sold
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 728 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 04-09-2009, 18:16 Re: Skrzypienie przedniego zawieszenia
|
|
|
misiek18 napisał/a: | Słychać to na każdej nierówności i podczas skręcania kołami. |
Obstawiałbym sworznie, skoro na nierównościach i przy skręcaniu kołami (na postoju rozumiem) to wychodzi że coś co pracuje w obu sytuacjach... |
_________________
A to mój colcik )) Sprzedany... MSR 1,8 automat 94 r sprzedany... MM nr. 507 Obecnie hmmm- opel
  
Uploaded with ImageShack.us |
|
|
|
 |
obroto
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer C63A 1.6 4G92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 9 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 09-09-2009, 10:41
|
|
|
Miałem coś podobnego i okazało się że wina tkwiła w plastikowych osłonach przednich amortyzatorów. Dostał się tam bród i przy każdym najmniejszym ruchu wszystko skrzypiało. Polecam wyczyścić te osłony dokładnie wkładając między amorek a osłonę szmatkę i śrubokręt płaski. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|