Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Mighn]

Ponieważ 90% postów zaczyna się od stwierdzenia "mam problem" postanowiłem się wyłamać i rozpocząć post od stwierdzenia "rozwiązałem problem"

Jakiś czas temu nagle z pod maski od około 2K obrotów zaczął dochodzić dość głośny świst - pierwsza moja reakcja: turbina!, ale bez paniki najpierw przegląd wydechu i dolotu, czy aby jakiejś nieszczelności niema koło turbo i śwista, ale nic... odgłos mniej więcej z okolicy turbo, więc spory niepokój, sprawdziłem co mogłem i nic...

Jednak równocześnie z tym świstem pojawiły się problemy z ładowaniem - nic szczególnego, ale światła+wycieraczki+otwieranie szyb i napięcie spadało do około 12V.

Rozwiązanie - źródłem niepokojącego dźwięku okazał się pasek klinowy alternatora - ślizgał się lekko wydając ten odgłos, a ślizgał się, bo jakiś geniusz założył za wąski pasek i pracował "dołem" a nie bokami, po wymianie paska na prawidłowy świstanie całkowicie ustało.

[turbolax]

Brawo za pomysł, jeżeli ktoś rozwiązał jakiś problem sam może się tym pochwalić i pewnie pomoże to wielu z nas i nie będzie trzeba pisać od początku tematu.

[Mighn]

tak na prawdę najlepsza forma to stronka z krótkimi informacjami tego typu - na forum vectry był ładnie zrobiony dział na stronie głównej z małym how to - piękna sprawa...